Coś czuję, że ten cykl będzie wielkim sukcesem, Krystianie. Świetne momenty napięcia poetyckiego, zaczęte zdanie jest kontynuacją poprzedniego, zupełnie jakby nie było tej kropki, to bardzo dobry sposób na upłynnienie i udwuznacznienie tekstu. Przy Twoich wierszach zawsze odkrywam jakąś tajemnicę, widzę ją i próbuję własnymi siłami ułożyć wszystkie elementy układanki w jedną całość; w końcu jest co u Ciebie odkrywać. Tajemniczość Twoich utworów strasznie wciąga, tak jest też i tym razem. Jedna część utworu odwołuje się do miejsca druga do sytuacji między dwojgiem, tak wyraźnie to rozgraniczyłeś. Dlaczego Tajlandia? Trzecia strofa i puenta zaparły mi dech w piersiach. Jak zawsze przy Twoich - jestem pod ogromnym wrażeniem.

zrobiło się smutno, a pełnie. zatęskniłam za słowem.

poczytam więcej. mam nadzieję odnaleźć siebie w Twoich wierszach, a potem dziwić się, jak mnie prowadzisz i co mi wypisujesz...

pozdrawiam. Whole