* * * - labedz
Poezja » Wiersze » * * *
A A A
Od autora: Dla umiłowanych braci i sióstr w Wojaczku

Przypodłogowany


odszukuję rozchlapanych pionów

Wstań, co tak leżysz. Aby wyglądać na żywego trzeba

wstawać. Albo się wstawić.



A potem:

Rozszarpując zgniły pod kurzem dywan ciążącej skóry

szklistą klatką szkieletu moralnego



Mówią:

Wszystko będzie dobrze,

Tylko nie odchodź



Od zmysłów



Nad wyjściem ktoś nabazgrał:

Nie zapomnij wyłączyć Odbiornika.

Histerycznie skrzypię rozdwojonymi końcówkami

Duszy sprzedanej za chwile

bycia nie sobą w trzech osobach.



Wrastam ciągle

W moją lewą stronę

 

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
labedz · dnia 21.12.2013 18:19 · Czytań: 684 · Średnia ocena: 4,5 · Komentarzy: 12
Komentarze
mede_a dnia 21.12.2013 19:00 Ocena: Świetne!
Nie należę do tej kongregacji, ale musze przyznać, że doskonale wszedłeś w stylistykę Wojaczka, łącznie z zapisem.

Muszę przetrawić. Pewnie wrócę.
mike17 dnia 21.12.2013 19:11 Ocena: Bardzo dobre
Witaj, jam Wojaczka fan po kres mych dni!
Istotnie w twoim wierszu stylistyka podobna i podobać się mogąca, co akcentuję tym głosem, bo jest błyskotliwie, mówię to świadom swych słów wobec potomności, jako że widać, żeś tu koncypował nielicho, bo wiersz dopieszczony, wyrazisty, ma potencjał bez dwóch zdań.
I ten wojaczkowy brud, nieczystość, osobliwość i coś, co śmiało nazwałbym "życiem na niby", bo i sam Rafał życie miał przerąbane, a że spłodził takie wiersze, świadczy tylko o tym, że jednak poetą był!
Jest klimat, w słowach czają się znaczenia i impresje, nie ma taniochy poetyckiej, wręcz przeciwnie, kreujesz przemyślaną lirykę, opartą na mocnej ekspresji.
ajw dnia 21.12.2013 19:28
Ja też lubię tego "skurwysyna Wojaczka, poetę pijaka, którego dawno powinni byli zamknąć" :) Oczywiścię to nie moje słowa.

Fajnie to napisałeś. Ascetycznie i zwarcie, ale o to chodzi.

Cytat:
Przy­po­dło­go­wa­ny
od­szu­ku­ję roz­chla­pa­nych pio­nów
- super fraza
I to dobre:

Cytat:
Hi­ste­rycz­nie skrzy­pię roz­dwo­jo­ny­mi koń­ców­ka­mi
Duszy sprze­da­nej za chwi­le
bycia nie sobą w trzech oso­bach.



Cytat:
Roz­szar­pu­jąc zgni­ły pod ku­rzem dywan cią­żą­cej skóry
szkli­stą klat­ką szkie­le­tu mo­ral­ne­go


W ogóle wszystko biorę hurtem. Świetne!
marukja dnia 21.12.2013 19:31
Ładnie, na temat, z duchem Wojaczka jak najbardziej, choć widziałabym pewne miejsca podkreślione jeszcze mocniej, nawet z odrobiną turpizmu.
Cytat:
Przy­po­dło­go­wa­ny

- ładnie wejście, podoba mi się.
Cytat:
Roz­szar­pu­jąc zgni­ły pod ku­rzem dywan cią­żą­cej skóry

szkli­stą klat­ką szkie­le­tu mo­ral­ne­go

- tutaj, jak dla mnie, za dużo dopełniaczówek, utrudniają odbiór.
Cytat:
Hi­ste­rycz­nie skrzy­pię roz­dwo­jo­ny­mi koń­ców­ka­mi

- super!

Pozdrawiam!
mede_a dnia 21.12.2013 20:15 Ocena: Świetne!
<<Przypodłogowany

odszukuję rozchlapanych pionów

Wstań, co tak leżysz. Aby wyglądać na żywego trzeba

wstawać. Albo się wstawić.>>

Piękny opis przeżyć budzącego się alkoholika, jeszcze nie całkiem otrzeźwiałego. Pierwsze dwa wersy niesamowicie obrazowe: podnoszę oczy znad podłogi, a przestrzeń jak z abstrakcyjnych obrazów: nic nie trzyma pionu, tak jak i upoziomowany podmiot liryczny. <<Wstań!>> Dramatyczny zwrot do siebie samego, podnieś się z podłogi. Niełatwo, gdy alkoholu pewnie jeszcze ze 2,5 procenta i trzaska łeb. Ale wstać trzeba. Albo dopić.

Czy tylko o to chodzi? Czytam inaczej, wchodzę głębiej. To nie tylko alkoholowe zamroczenie. To jakieś trwanie przy ziemi, na Ziemi, bez widoku celu itp. sensów- „rozchlapane piony”- „erzac, cholera, nie życie”. Trzeba by podnieść się z tej beznadziei, z tego upodlenia. Ale jak? Jest wyjście- zabić świadomość.

A potem? Potem kolejny niezwykły obraz:
<<Rozszarpując zgniły pod kurzem dywan ciążącej skóry

szklistą klatką szkieletu moralnego>>

Te rozbudowane, metaforyczne epitety jak najbardziej na miejscu. Pierwszy buduje wrażenie niesłychanie grubej warstwy- sztucznej dermy, niemal nie do przebicia, która oblepia, więzi, dławi to, co prawdziwe. Drugi- równie obrazowy. Ja to widzę: jakby żebra, wszystkie piszczele poprzebijały skórę. Niesamowity widok! Taki Longinus Podbipięta nafaszerowany strzałami, u Ciebie- samobójczymi <<za chwile bycia nie sobą w trzech osobach>> (za wrastanie w lewą ( serdeczną) stronę- za ( przewrotne) bycie sobą. Niezwykłe!

Nie mogłam skomentować od razu- tak mną wstrząsnęło. Jaka świadomość słowa! Jak podane! Wybitny wiersz!

Tak czytam. I jak rzadko- jestem- pewna, ze dobrze czytam.
Emily dnia 21.12.2013 20:29
mede_a napisała:
ze 2,5 procenta

Jeśli w wydychanym powietrzu/we krwi, to prędzej 2,5 promila, przy procentach szanowny podmiot by raczej trochę nie żył ;)

Przepraszam za dygresję. Jeśli chodzi o wiersz - zafrapował mnie już początek, w sensie piony odmienione tak, jakby należały do rzeczowników żywotnych osobowych.
Są bardzo według mnie dobre momenty, ale są też takie, które mi ciążą i nie jest to ciążenie przyjemne - marukja wspomniała o dywanie i szkielecie, dodałabym do tego rozdwojone końcówki duszy sprzedanej za chwile etc. - dla mnie to za dużo. No ale to ja.
Tekst na pewno interesujący.
Puzdro.
mede_a dnia 21.12.2013 20:31 Ocena: Świetne!
Dziękuję za merytoryczną uwagę;-) Nie znam się za bardzo ani na procentach, ani na promilach, zwłaszcza odalkoholowych ;-)
labedz dnia 21.12.2013 21:27
mede_a, mike17, ajw, marukja, Emily,
dziękuję serdecznie za uwagę i przemyślenia.
Poszerzają perspektywę i pozwalają się zastanowić jeszcze raz.
Fajnie, że wpadliście.
kresowiak dnia 21.12.2013 22:07
Ja również nie należę do kongregacji Wojaczkowej, znam jego przybliżony styl z tego, że wielu próbuje go obecnie naśladować - z marnym skutkiem, nie tylko dla podobizny wojaczkowych poezji ale i dla samej poezji.

Do tekstu odniosę się zatem jako utworu samego w sobie, bez odniesień do znanych i lubianych. Na pewno jest na czym zawiesić oko. Można nawet łypać pożądliwie do utworu i on, z całą swoją wylewnością pokaże nagość, prawdę i językoznawstwo.

Żeby nie było wątpliwości - wiersz mi się spodobał, szczególnie dlatego że jest kolejnym dowodem że można zgrabnie poprowadzić poezję przez współczesność, nie uciekając się do wpasowywania swojej twórczości w ramy niepotrzebnych zabiegów, które mają rekompensować brak polotu i umiejętności.

Jedyne co mnie mierzi to:
Cytat:
Hi­ste­rycz­nie skrzy­pię roz­dwo­jo­ny­mi koń­ców­ka­mi

za dużo tego dla mnie, myślę że tekst może się obejść bez tego wersu i wyjdzie mu to na korzyść - będzie lżej, prościej, jaśniej

Pozdrawiam!
labedz dnia 22.12.2013 08:18
Dziękuję, kresowiaku, za uwagi.
Coś z tym wersem, który zacytowałeś, trzeba będzie zrobić.
Pozdrawiam!
Szkicowana dnia 24.12.2013 18:20
ten chłód. ta surowość. ta szorstkość - czytając czułam jakbym całowała się z zarośniętym, wkurzonym facetem. czyli to, co uwielbiam :) wybacz, jeśli moja personifikacja nie przypadnie Ci do gustu. Jednak w moim świecie to komplement i mam nadzieję, że tak to odbierzesz.
labedz dnia 24.12.2013 22:39
Personifikacja Twoja jak najbardziej do gustu mi przypadła, dziękuję więc za nią. I za ten komplement. Mam nadzieję, że broda wiersza nie podrapała zbytnio przy całowaniu. Dzięki za wizytę.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:81
Najnowszy:wrodinam