Konferencja 1/7 - Andy
Dramat » Komedia » Konferencja 1/7
A A A

Synopsis:

Grupa przyjaciół wybiera się promem do Helsinek na coroczną konferencję, której głównym celem jest podsumowanie sezonu piłkarskiego. Bohaterowie, a jest ich siedmiu, znają się jak łyse konie, w każdym razie żyją w takim przekonaniu. 

Zaplanowane przez przewodniczącego z minutową precyzją podsumowanie roku dla większości z bohaterów przeobraża się w koszmar. Oprócz swoich czysto piłkarskich umiejętności muszą, a właściwie są zmuszeni, wykazać także zdolności płetwonurkowe. Zaistniała sytuacja wymaga od nich bowiem zanurkowania… w przeszłość. 

Na domiar złego niektórzy z nich nie posiadają nawet karty pływackiej i wynurzenie może okazać się bolesnym przeżyciem. Czy stara przyjaźń przetrwa próbę wodną i czy będzie w stanie się odnaleźć mimo panującego sztormu uczuć o sile wyższej niż maksymalna w skali Beauforta? 

Powodem nagłych kłopotów weteranów jest niespodziewana wizyta dwóch kobiet z przeszłości. Echa tych wizyt dzwonią niemiłosiernie w uszach i sercach delikwentów i – co gorsza – mają charakter zaraźliwy. 

Pech czy przeznaczenie? Na to pytanie próbują znaleźć odpowiedź bohaterowie konferencji. Gwiazdą przewodnią grupy mężczyzn są zachowania typowe dla macho, a atmosfera naładowana jest sporą dozą testosteronu. A może to jedynie maska, pod którą ukrywają się męskie słabości?

 

Osoby: 

 Adde
Włoch, wdowiec, żona i córka zginęły w wypadku samochodowym, abstynent, sceptyk, myśliciel, żyje w celibacie.

Angus
Anglik, z czarującym akcentem, nałogowy palacz, wesołek, uwielbia wznosić toasty.

Ferdi (Ferdinand)
Szwed, chwilowo kawaler, nie stroni od kobiet, ma czworo dzieci (chłopców w wieku od 2 do 10 lat) z czterema różnymi kobietami, w tym troje z nieprawego łoża, w średnim wieku, ale z młodzieńczą werwą i duszą, chciałby jeszcze mieć córkę.

Kimo
Fin, z fatalnym akcentem, po trzeźwemu uwielbiany przez wszystkich, po pijanemu chętnie by komuś przyłożył.

Sverker
Szwed, najstarszy, nienawidzi przegrywać, kocha żonę – oczywiście swoją – ponad wszystko, ma pewne luki w pamięci, cały świat jest przeciwko niemu, ale to mu przeszkadza.

Sörta
Szwed, dobry organizator, cichy, nawet cichociemny, po paru piwach nabiera odwagi.

Viggo
Szwed, zawsze wesoły, rozlewa wokół siebie pozytywną aurę, czeka na prawdziwą miłość, lubi wszystkich – z wzajemnością.

Karro
Była żona Ferdiego, owocem tego związku jest syn Sebastian.

Livia
Druga kobieta Ferdiego, „żona bez papieru”, owocem tego związku jest syn Arantes.

 

 

Prom. Wnętrze – sauna. W oddali słychać syrenę. Tło muzyczne stanowi pierwsza zwrotka i refren piosenki „Pięć minutek w niebiosach”. Światło powoli zaczyna oświetlać scenę. Kiedy rozpoczyna się refren, widać siedzącego w trzecim rzędzie (najwyżej) Adde. Mężczyzna śpiewa:

Pięć minutek w niebiosach, pięć minutek w niebiosach –
to wszystko, co chcę w podarunku od ciebie.
Kiedy wszystko to jest dane, mogę życie mieć oddane,
żeby cię chcieć i także mieć to wszystko, co chcę mieć.

 

Akt 1

 

 Scena 1

 

 Adde przeciera oczy i pociąga nosem. Następnie patrzy w górę, bierze głęboki oddech i wzdycha. Po chwili patrzy w dół na swój „instrument” i kręci głową.

 

Adde
Niech cię jasny gwint. Może nie, bo będzie bolało. Ale mówiłem, że narząd nieużywany zanika. Wstydź się. (krótka przerwa) Tak, tak, wiem. Też w tym maczałem palce. Ale co mam zrobić? Nie mogę przecież rzucać się na wszystko, co się rusza. O nie, człowiek musi dotrzymywać danych obietnic. (krótka przerwa) Co takiego? Upadłeś na głowę? Oczywiście, że nie zamierzam być księdzem. Ale złożę podanie u Pana Boga z prośbą, żeby nie skończyć jak Ferdi. Ten to przerabia płeć piękną na lewo i prawo, nawet czasami nie będąc tego świadomym. Co za życie!

Uśmiechnięty Angus wchodzi do sauny z puszką piwa w dłoni.

Angus
Cheers, Adde! O czyim życiu mówisz? (siada obok Adde)

Adde
Niczyim. W każdym razie nie o twoim. Jeśli już o czyimkolwiek, to z pewnością zboczeńca.

Angus
(patrzy zdziwiony na Adde)
Nie wiesz o czyim życiu…

Adde
Oczywiście, że wiem. Tylko tak się mówi. Przecież wiesz, że chodzi o Ferdiego.

Angus
Wypij piwko, a poprawisz sobie humor.

Adde
Odwal się, Angus! Tak czekałem na tę podróż, a teraz siedzę i gadam jak pokręcony emeryt.

Angus
Spójrz na to od pozytywnej strony: ty wiesz, że nie masz dzieci, z całym szacunkiem oczywiście, a Ferdi wie, że ma, tylko do końca nie wie ile.

Adde
Oficjalnie płaci alimenty na czworo dzieci, dla czterech kobiet, które zapłodnił bez namysłu.

Angus
Gratuluję, Adde. Wygląda na to, że jesteś obeznany w temacie. To be honest, wszystkie jego dzieciaki, a przede wszystkim te dwa pierwsze, nie są podobne ani do niego, ani do mamusiek. (patrzą na siebie, po chwili Angus kontynuuje) Zresztą, czy ty nie miałeś konszachtów z jego pierwszą żoną, Karro?

Adde
I co chcesz przez to powiedzieć?

Angus
Well, prawdopodobnie nie trzymaliście się tylko za rączki. Chłopiec definitywnie nie wygląda na Szwedziorka. Jak na mój gust to raczej wykapany śródziemnomorszczak.

Do sauny wchodzi Sverker, także z puszką piwa w dłoni.

Sverker
Kto taki?

Sverker siada na najwyższej ławce, tak że tworzy się wolne miejsce między nim a Adde. Na górze jest tylko jedno wolne miejsce.

Adde
Ta cholerna sauna ma uszy.

Sverker
A wam laryngolog się kłania.

Angus spogląda pytająco na Sverkera.

Sverker
Zapomnij. No, kto wygląda na Włocha?

Angus
Mediterranean. Jedno jest pewne, pierwszy kid Ferdiego to nie jest jego klon.

Sverker
Prawdę mówiąc, też o tym myślałem. Ale nie grzebałem w tym.

Do sauny wchodzi Ferdi, także z puszką piwa w dłoni.

Ferdi
W czym nie grzebałeś?

Ferdi wchodzi na samą górę, siada
między Adde i Sverkerem. Na górze jest teraz ciasno.

Ferdi
No, w czym nie grzebałeś?

Wszyscy oprócz Ferdiego chorobliwie kaszlą.

Sverker
Musiałeś właśnie tutaj usiąść? Muszę uważać. Ty możesz zapłodnić prawie każdego.

Ferdi
Co za okropne oskarżenie. To jest podziękowanie za to, że człowiek spełnia obywatelski i boski obowiązek.

Sverker
Tak z ręką na sercu, wiesz, ile masz dzieci?

Ferdi
Oczywiście, że wiem. Moja kieszeń odczuwa to każdego miesiąca.

Sverker
Nie o to pytałem. Miałeś tak wiele kobiet…

Ferdi
Mój drogi Sverkerze. (Ferdi obejmuje Sverkera, który próbuje się uwolnić z objęcia) Czy ty czasami nie chcesz być moim „szwagrem”?

Sverker
Nie byłem, nie jestem i nigdy nie będę. Mam szczęśliwe małżeństwo. Poza tym kocham moją żonę.

Ferdi
Ja też kochałem wszystkie swoje kobiety. Ale na świecie jest tyle innych, które chcą być kochane.

Sverker
Ale wygląda na to, że nie masz zielonego pojęcia, do czego służą prezerwatywy.

Ferdi
Już mówiłem, że wiem, ile mam dzieci. Ale to niepomiernie mniej niż kobiet, z którymi… no wiesz.

Sverker
Jesteś tego pewny? Twoje pierwsze dziecko, na przykład, jest bardziej podobne do Włocha.

Na wpół zadowolony Sverker rzuca całkowicie uszczęśliwione spojrzenie Adde. Wchodzi Kimo i staje w drzwiach.

Kimo
Kiitos, ferajna. Kto jest podobny do Adde?

Adde
Ale to szybko idzie. Za chwilę pojawi się tu Sörta i powiadomi nas o niesłychanym podobieństwie pierwszego dziecka Ferdiego do papieża. Wyluzujcie z tymi bzdurami. Nigdy nie słyszeliście o sobowtórach?

Sverker
Nie w twoim przypadku. Tutaj z daleka pachnie kloniakiem.

Adde
Przyjdzie taki piękny dzień, kiedy i ty spotkasz swoje ksero.

Angus
Nie jestem pewny, czy Sverker chce ujrzeć swoją podobiznę. Dla ułatwienia podam, że nie posiada w domu lustra.

Adde
Święty Bonifacy (czyni znak krzyża), siedzę obok wampira.

Kimo
No to zobaczymy, czy są tutaj wampiry.

Kimo ma ze sobą wiaderko pełne wody i wylewa prawie całą jego zawartość na agregat ogrzewający. Wszyscy uciekają z najwyższej ławki na najniższą. Kimo, z wiaderkiem w ręku, przeciska się na najwyższy poziom.

Adde
Wy, Finowie, jesteście porządnie szajbnięci.

Kimo
Czy jest coś więcej, co powinienem wiedzieć? Myślałem, że my, zagraniczniaki, mieliśmy trzymać sztamę.

Adde
Przepraszam, Kimo, to się nie powtórzy.

Podają sobie ręce i całują się w policzki. Sverker krzywi się.

Angus
(do Adde)
Ale piękne bramki wczoraj walnąłeś. Czułem się jak za dawnych lat. Ta druga, przewrotką w samo okienko, to była prawdziwa poezja piłkarska.

Ferdi
A ta pierwsza pomiędzy nogami bramkarza była nawet sexy.

Adde
Pierwsze, o czym myślisz, to wszystkie bramki, które się strzela wjazdem między nogi. Tutaj jesteś niezagrożonym królem strzelców.

Ferdi
Myślisz o tej, którą dziesięć lat temu strzeliłem Malmö FF w pucharze?

Adde
Niezupełnie. Miałem na myśli… zapomnij.

Sverker
(do Angusa)
Tak sobie myślę i myślę, ale jak Anglik może mieć na imię Angus? Przecież to szkockie imię.

Angus
Myśl dalej. Twoje szare komórki potrzebują trochę ruchu.

Wszyscy
Zgadzamy się!

Sverker
Zazdrościcie mi wydolności mojego intelektu.

Adde
Wygląda na to, że jest rozpalony do czerwoności.

Angus
Czarnobyl też był.

Kimo
Spoko, koledzy, spoko. Cieszmy się ze zwycięstwa. Czuło się, jakby człowiek znowu miał dwadzieścia lat.

Sverker
Oczywiście. Twoje zrównanie z ziemią grubego Rolle było godne autografu. Biedak będzie karmiony przez słomkę przez następne dwa tygodnie.

Wszyscy
Oj, oj, oj…

Angus
To ścięcie! Makabra!

Sverker
To było niemiłosierne. Ale piłka to nie sport dla mięczaków. Pamiętam, jak graliśmy z…

Wszyscy
To już słyszeliśmy.

Angus
Szkoda, że nie ma Viggo. Ale ta ofiara potrafi robić dobrze tylko dwie rzeczy: spóźniać się i znikać. Choć jeszcze nigdy nie opuścił podsumowania roku. Zaczynam być nawet trochę worried.

Adde
Ferdi, ty zwykle wiesz, gdzie on się podziewa.

Ferdi
Żebym to ja wiedział. Prawdę mówiąc, od czasu powrotu z Wysp Kanaryjskich nie jest sobą. Jeszcze bardziej zbzikował.

Adde
To można jeszcze bardziej?

Ferdi
Pytanie. Kiedy niedawno odwiedziłem go w jego kawalerce, doznałem szoku. To tak, jakbym wszedł do oranżerii: jak okiem sięgnąć – kwiaty. Kawaler, który pielęgnuje kwiaty – to dopiero zboczenie. Kiedy zaczął bełkotać o roślinkach, twarz miał jak słoneczko w zenicie. Wyglądało na to, że wszystkie nazywały się tak samo, coś jak ster… stur…

Adde
Masz na myśli storczyki?

Ferdi
Może. Nieważne. Najpierw myślałem, że zaczął się jąkać na stare lata. Ale nie, kategorycznie temu zaprzeczył i pokazał mi najpiękniejszy z nich wszystkich, według niego oczywiście. To było moje pierwsze spotkanie z Evą. Okazało się bowiem, że ten cudowny okaz to była samiczka. Nawet nie wiedziałem, że w świecie roślin istnieje taki podział. Dostałem też propozycję zajęcia się tymi kwiatuszkami, ze szczególnym uwzględnieniem Evy. Viggo zafundował sobie bowiem wędrówkę pod biegun. Pomyślałem sobie, że wszystkie śrubki mu się już zupełnie poluzowały. No bo kto jedzie pod biegun północny w listopadzie? Ale oznajmił mi, że to najlepsza pora na wędrówki, bo nie ma komarów. Żadnego chwastu z całej jego kolekcji nie wolno było podlewać, tylko każdy miał wejść pod prysznic – osobno. Wyjaśniłem od razu, że ani mi się śni wchodzić pod prysznic z kwiatami, nawet jeśli jeden z nich ma na imię Eva. Aż taki napalony to ja nie bywam.

Adde
Chyba nie myślałeś, że ze storczykami trzeba…

Ferdi
Do jasnej cholery, wyglądam na takiego, co zrobił doktorat na chwastach? Nie? No to cisza. Viggo spokojnie i z uśmiechem na twarzy, tak jak to tylko on potrafi, zrobił mi dokładny wykład, jak to się miało robić. Dostałem klucze do mieszkania i po tygodniu przyszedłem z wizytą do Evy i pozostałych. Wsadzam kluczyk, a on… ani w jedną stronę, ani w drugą. Ten szajbus dał mi klucz do piwnicy. Oto cały nasz Viggo.

Adde
Może on jest chory?

Ferdi
Jeśli jego wiecznie uśmiechniętą gębę można nazwać chorobą, to on jest cholernie chory.

Sverker
Ma pewnie zoperowaną szczękę. Ten jego przeklęcie uśmiechnięty wyraz twarzy doprowadził mnie do szału po porażce z Djurgården. Zagraliśmy jak kupa nowicjuszy i dokopali nam pięć do koła, a on wchodzi do szatni po meczu z rozpromienioną gębą od ucha do ucha i tłumaczy, że mieliśmy trochę pecha. Pięć do zera i pech? Miałem wtedy niepohamowaną ochotę, żeby go udusić.

Angus
Może w końcu ci się to udało? Viggo zniknął.

Kimo
Saatana!

Adde
Co się stało?

Kimo
Zaczyna być zimnawo.

Kimo wylewa resztę wody. Saunę wypełnia para i wszyscy oprócz Kimo wybiegają, kaszląc. Kimo podśpiewuje.

Refren piosenki „Gwiazda piłki”:

Chętnie byłbym gwiazdą piłki typu superstar.
Żyć życiem w Mediolanie, Barcelonie niezmiennie.
Jeść kolację z Mourinho, Materazzim, codziennie.
Chętnie byłbym gwiazdą piłki, gwiazdą piłki.

 

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Andy · dnia 23.12.2013 07:56 · Czytań: 441 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Inne artykuły tego autora:
  • Brak
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty