czekam i pachnę - ajw
Poezja » Wiersze » czekam i pachnę
A A A
Od autora: wiersz z tomiku "Szafirowa magia" (2012)

obudzona ze snu zawijam poranki
w liście bananowca
na obiad przyrządzam jaśminowy ryż
aromatem kwiatów skrapiam chwile

oglądam w słońcu wysmukłe ziarnka
stygnę w oczekiwaniu

wskazówki zegara doganiają wieczór
powolne stąpanie z nogi na nogę
budzi we mnie apsarę

tanecznym krokiem wykreślam ciebie z menu

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
ajw · dnia 03.01.2014 13:14 · Czytań: 826 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 36
Komentarze
Miladora dnia 03.01.2014 14:50
Ładny obraz, Ajw. :)
I jeżeli mam jakieś zastrzeżenia, to tylko do jednakowych form gramatycznych:
- zawijam/przyrządzam/skrapiam/oglądam/stygnę - ich zróżnicowanie dałoby lepsze brzmienie całości moim zdaniem. Bo chociaż ta pewna monotonia narracji może mówić o upływającym na czekaniu czasie, to jednak kusi, by wydobyć więcej barw z poetyckiego języka.

Serdeczności noworoczne :)
al-szamanka dnia 03.01.2014 16:45 Ocena: Świetne!
Miladora ma rację, Ajw
Będzie fajne zróżnicowanie, chociaż i bez tego wiersz mocno do mnie przemawia.
Bardzo mi się podoba, jak przy pomocy paru słów potrafisz stworzyć atmosferę.
Kolorową, pachnącą - tu, egzotyczną.
I jest czekanie. Powolne, aż do wieczora.
Mogłoby być duszno zapachem gorących ciał.
Ale nie będzie.
W podzwrotnikowym klimacie, zbyt rozbudowane menu niekoniecznie dodaje sił;);)

Pozdrawiam :)
mike17 dnia 03.01.2014 17:48 Ocena: Świetne!
I znów bajecznie pociągnięty obraz, składający się z wielu ulotnych impresji, z których każda ledwie wyczuwalna natychmiast sprawia, że układa się w głowie wrażenie, a więc wiersz bardzo gra na zmysłach, bo w pozornie prostych słowach jest tyle niezwykłości, że wszystko przemyka w wyobraźni jak barwny, intensywny film, a potem pozostawia nas z pytaniem: "Gdzie byłem, co widziałem?"
Czarowna podróż...
W szarości życia, w wiecznym pędzie donikąd, warto na chwilę przystanąć i dotknąć poezji.
Takiej jak ta: zwyczajnej, choć niezwyczajnej, spokojnej, choć gdzieś w głębi pulsującej namiętnością.
Bo "zewnętrze" wiersza jest niczym obrazek z życia, wewnątrz jest ukryte to, co wchodzi w czytacza i porusza.
No i ta obrazowość, którą zawsze lubię u Ciebie :)
Miło wracać.
julanda dnia 03.01.2014 17:48
Zajrzałam, bo po tytule przypomniał mi się wiersz M. Platte. Ten, wcale nie wygląda ani na zły, ani na wprawkę. Bez kiku ostatnich wersów bardzo po mojemu. Myślę, że mogłabym nawet wybrać ocenę i to nawet z góry. Ciepły obrazek na szare dni, a i całkiem spokojny.
Zastanawiam, dlaczego jest we wprawkach, może ze względu na tytuł? Gdyby nie skojarzenie z wierszem Marioli, bym pewnie i ja nie zabrała się za czytanie.
Pozdrawiam!
amsa dnia 03.01.2014 19:52
ajw - byłam tam, na tarasie, z żalem odsunęłam miseczkę ryżu (jestem uczulona, przyprawia mnie o zaciśnięcie krtani), bardzo go lubię, ale zwijałam liście bananowca razem z Tobą. Widziałam unoszący się kurz na spalonej słońcem drodze, riksza wzbiła tumany kurzu (to musiała być riksza). Wciągnęłam duszący aromat, policzyłam ziarenka, wtedy zrozumiałam - starczy ich tylko dla jednej osoby. Odeszłam, kiedy na strunach zaczął grać wiatr, widział jak zaczynasz tańczyć. Samotna, ale spokojna. Rozpisałam się, bo rzadko się zdarza, że wiersz wywołuje u mnie wizje, zwykle odzywają się uczucia, ale obrazy to niekoniecznie.
Ale tym razem zobaczyłam...

Pozdrawiam

B)
mede_a dnia 03.01.2014 21:31 Ocena: Świetne!
To piękny wiersz. Podobnie jak u amsy WIDZĘ. Ale nie w klimacie Wschodu jego siła. Gdybyś w liście kapusty zawijała poranki jak swojskie gołąbki, na obiad gotowała kaszę gryczaną, a zamiast tanecznym krokiem absary wykreśliła gościa z menu krokiem poloneza- wiersz byłby tak samo celny i WIDZIANY. Super!
ajw dnia 03.01.2014 21:43
Milu - a jaka jest Twoja propozycja na te zmiany form, bo ja jakoś chyba sobie z tym nie radzę? Może podpowiedz, bo stoję w miejscu i nie mam pojęcia jak to zmienić.

al, mike, julando,amso, mede_o - cieszę się, że wiersz pobudził Waszą wyobraźnię. Pozdrawiam Was serdecznie :) Miło, że wciąż do mnie zagladacie.
Miladora dnia 04.01.2014 02:30
Myślę, że można poszukać synonimów i pobawić się słowami, można też przedzielić te jednakowe formy „am” imiesłowem, żeby końcówki nie wpadały na siebie.
Ale dopiero teraz zobaczyłam, że to wiersz z tomiku (nie wiem, czemu mi to wcześniej umknęło), więc chyba nie ma sensu zmieniać w nim cokolwiek.
Ja po prostu lubię różnorodność brzmień, dlatego zwróciłam na to uwagę.
I przypuszczam, że sama też zaczniesz, bo na szczęście nie stoimy w miejscu. ;)

Serdeczności :)
empatia dnia 04.01.2014 09:55 Ocena: Świetne!
Może tytuł nie jest zbyt pomysłowy, ale treść - wyśmienita!
Pozdrawiam pati :)
amsa dnia 04.01.2014 11:08
Ja też nie zauważyłam, że z tomiku, nie czytam przedsłowia i posłowia (poza Tolkienem ;), się wie), a słowa od autora zwykle dopiero po... Nie wiem, czy to dobrze, czy nie, chyba jednak nieładnie to z mojej strony, ale w tym wypadku i tak nie zmieniłoby mojej oceny wiersza.

Pozdrawiam

B)
ajw dnia 04.01.2014 23:44
Milu, ariano - czy z tomiku, to nie ma znaczenia. Zawsze warto zmieniać na lepsze :)
empatio - dzieki :)
darek i mania dnia 05.01.2014 00:25
co my tu mamy ?
czekam
zawijam
przyrządzam
skrapiam
oglądam
czy aby nie za dużo am ? potykam się o nie. info od autora nie obroni wiersza! pozdrawiam.
marukja dnia 05.01.2014 12:05
Cytat:
obu­dzo­na ze snu za­wi­jam po­ran­ki

w li­ście ba­na­now­ca

- uroczo, metaforycznie, ładnie! :)

Przyszłam za tytułem, przywabił mnie jego zapach.
Poczytałam i widziałam poranny obraz. Nie przeszkadzały mi czasowniki, by zobaczyć, co skrywa.
I dowiedziałam się, co kryje się za Apsarą (google), bo przyznaję się bez bicia, że nie miałam pojęcia. Lubię mitologie, i Twój wiersz zachęcił mnie do poszerzenia o tą indyjską.

Cytat:
po­wol­ne stą­pa­nie z nogi na nogę

A czasowniki chyba najprościej zamienić na rzeczowniki, tak jak masz tutaj.

Pozdrowienia!
ajw dnia 05.01.2014 14:01
darek i mania - to tylko informacja odautorska, a nie forma obrony. Ma prawo Ci się nie podobać- zwłaszcza, ze mamy bardzo rózne gusty.

marukja - dzieki za wskazówki i miłe odwiedziny :)
Miladora dnia 05.01.2014 16:59
ajw napisała:
Zawsze warto zmieniać na lepsze

No to można poeksperymentować. ;)

- po przebudzeniu za­wi­jam po­ran­ki
w li­ście ba­na­now­ca
na obiad - ja­śmi­no­wy ryż
aro­ma­tem kwia­tów skra­piane chwi­le

oglą­dam w słoń­cu wy­smu­kłe ziaren­ka
sty­gnąc w ocze­ki­wa­niu

wska­zów­ki ze­ga­ra do­ga­nia­ją wie­czór
po­wol­ne stą­pa­nie z nogi na nogę
budzi we mnie ap­sa­rę

ta­necz­nym kro­kiem wy­kre­ślam cię z menu

Tak pomyślałam, że "obudzona ze snu" to powtarzanie myśli, bo chociaż można obudzić się z marzeń na przykład, to jednak "poranek" mówi wyraźnie, że to był sen nocny. Więc może przebudzenie wystarczy?
"Ziarenka" dają lepsze brzmienie w czytaniu, dlatego zmieniłam.
"Cię" też lepiej pasuje niż "ciebie".
Ale to tylko taka moja wolnoamerykanka. ;)

Buziaki :)
darek i mania dnia 05.01.2014 17:26
Miladora napisała:
Zawsze warto zmieniać na lepsze
No to można poeksperymentować.

- po przebudzeniu za­wi­jam po­ran­ki
w li­ście ba­na­now­ca
na obiad - ja­śmi­no­wy ryż
aro­ma­tem kwia­tów skra­piane chwi­le

oglą­dam w słoń­cu wy­smu­kłe ziaren­ka
sty­gnąc w ocze­ki­wa­niu

wska­zów­ki ze­ga­ra do­ga­nia­ją wie­czór
po­wol­ne stą­pa­nie z nogi na nogę
budzi we mnie ap­sa­rę

ta­necz­nym kro­kiem wy­kre­ślam cię z menu


niby to samo a smakuje inaczej, łykam całymi garściami taką poezję !
mede_a dnia 05.01.2014 18:03 Ocena: Świetne!
A dlaczego więcej czasowników to źle, a mniej to dobrze? Wiersz mówi o krzątaniu się w oczekiwaniu, zatem wielość czasowników jak najbardziej uzasadniona. Peelka działa, gotuje, doprawia, wciąż coś się dzieje, zatem naturalnie oddaje czynności, a robi to poetycko, nie zwyczajnie.

Zastanawia mnie bardzo częsty na PP tego typu zarzut w stosunku do wiersza i kolejny o wpadaniu końcówek czasowników na siebie. Dla przykładu noblistka- fragm. "Kota w pustym mieszkaniu" naszpikowanego czasownikami:

"Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać."

Może poprawię:

"Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki biegiem
Pod dywan, by sprawdzić.
Nawet złamało zakaz,
rozrzuciwszy papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać".

Lepiej? Nie rozumiem w wielu przypadkach tego wymogu. Czy taki sposób pisania to nowa obowiązująca tradycja? Po co te ograniczenia? W wierszu ajw nie widzę, by pozbycie się kilku czasowników jakoś ubogaciło przekaz, moim zdaniem zubożyło o dobrze oddaną nimi niecierpliwość, nerwowość czekania, takie stąpanie z nogi na nogę. Ale to tylko moje zdanie.

Mniejszość podobno nie ma racji.
marukja dnia 05.01.2014 18:16
Medea, masz rację, a przykład, który podałaś jest świetny. Trafiłaś w 10tkę!
Miladora dnia 05.01.2014 18:25
Medeo - czy bycie noblistką z góry sankcjonuje wszystkie użyte środki poetyckie, nie pozwalając czytelnikom na kierowanie się własnym smakiem literackim lub odczuciami?
Czy tekst musi się nam podobać tylko dlatego, że napisał to ktoś uhonorowany taką czy inną nagrodą? I czy pozbawia nas to prawa do krytyki?
Chyba jednak nie, prawda?

W swoich komentarzach często wyjaśniam, że jestem estetką brzmieniową. Mam wyczulony słuch na melodię języka, jego rytm i barwy. Zapewne przez wieloletnie uprawianie muzyki i tysiące przeczytanych książek.
Dzielę się swoimi spostrzeżeniami, nikogo jednak nie nawracając na swój sposób odczuwania. Ktoś korzysta, ktoś inny nie, ale na tym właśnie polega dialog z twórcą – na wymianie myśli i odczuć.

mede_a napisała:
Mniejszość podobno nie ma racji.

Zacytuję ulubione powiedzenie znanego Ci zapewne pisarza o nazwisku A.A. Milne:
"Trzeciorzędny umysł myśli to, co większość, drugorzędny - to, co mniejszość, a pierwszorzędny umysł myśli za siebie".

Serdeczności :)
mede_a dnia 05.01.2014 18:53 Ocena: Świetne!
Miladoro, ja doceniam bardzo Twoje zdolności, Twoje wiersze - wszystkie bez wyjątku- budzą mój niekłamany zachwyt i szczerze, bez zawiści, zazdroszczę Ci ucha, oka i wyobraźni. Wielcy są dla mnie autorytetem, no bo KTO w takim razie miałby nim być? Akurat pisanie o snującym się z nudów kocie po pustym mieszkaniu wymaga oddania dynamiki, więc jestem na TAK dla czasowników u Szymborskiej.

Mnie wciąż chodzi o jedno, o tropienie w przestrzeni PP, jak Żydów w przestrzeni publicznej: inwersji: rzeczownik - jego określenie ( niedługo będę bała się wymówić województwo warmińsko- mazurskie czy zdanie podrzędne) i w ogóle szyku przestawnego, krótszych form zaimków on, ona, ono, mój, twój ( zauważyłam, ze niektórzy nawet w koniecznych pozycjach dla Cię, używają Ciebie), podobnie brzmiących czasowników w wielości, przypadkowych niby- rymów, podobnych do się jedną głoską pod względem dźwięczności, dopełniaczówek. Owszem, w niektórych przypadkach to uzasadnione, ale jako norma? Toż to- moim zdaniem- kajdany i zubożenie poetyckiego języka.

Przepraszam ajw za zanieczyszczenie krajobrazu pod wierszem. Już milknę.

PS. Zapomniałam- przymiotniki też są be, chyba że w formie neologizmów.
amsa dnia 05.01.2014 19:19
Nie wiem dlaczego - mnie nobliści nie zachwycają. Zawsze mam wrażenie, czytając ich docenione wiersze, że to bardziej zabawa formą, niż prawdziwe ukazania świata przeciętnym czytelnikom. Są dla mnie zbyt hermetyczni. Wiersze ajw, w tym ten powyżej, zawsze rozumiem, porusza ładnie różne struny i nigdy nie mam wątpliwości o czym mówi, nawet jeśli czasem pójdę nie w tę stronę, którą ona wskazuje. A jednak, mimo wszystko, jestem na tej samej ścieżce, co i ona, mimo że czasem pobłądzę na pobocze.

Pozdrawiam

B)
ajw dnia 05.01.2014 21:19
Dziewczyny - nie mam nic przeciwko tego rodzaju dyskusjom pod wierszem, bo zawsze mozna się czegoś dowiedzieć, zatem Wasze komentarze pomagają. Przemyslałam sprawę czasowników nagromadzonych w moim wierszu i stwierdziłam, ze niczego nie bedę zmieniać, bo tak właśnie czuję. Są one w tym przypadku dowodem na to, że 'czekać i pachnieć' mozna w rózny sposób. Moje czasowniki dynamizują oczekiwanie i uplastyczniają je. Poza tym nie jest to żadną zbrodnią, co bez przerwy udowadnia mi darek i mania. Nie mam bladego pojęcia dlaczego na pp jest to tepione na równi z karaluchami. Wielu uznanych poetów w swoich wierszach ma nadmiar czasowników, by zdynamizować treść. Nie pojmuję dlaczego mam się dostosowywać do reguł, które mnie osobiście nie pasują. Zostaję wiec przy swoim :)
Kushi dnia 05.01.2014 21:58 Ocena: Świetne!
Coraz bardziej podoba mi się Twoje obrazowanie ajwu:)
Szukam właśnie takiej poezji - bo takie właśnie wiersze lubię najbardziej - magiczne - a tutaj wlałaś magii tak wiele:):)
Pozdrawiam:):)
Miladora dnia 05.01.2014 22:05
Cytat:
Mnie wciąż chodzi o jedno, o tropienie w przestrzeni PP (...)

Poezja nie stoi w miejscu – dzisiaj już inaczej odbiera się inwersje, dopełniaczówki, zaimki w przestarzałej formie, nadmiar podobnie brzmiących czasowników czy przymiotników. To nie zubażanie języka, wręcz przeciwnie – to wzbogacenie go o naturalność i bardziej harmonijne współgranie słów i znaczeń.
Język polski jest zbyt bogaty, by wykorzystywać tylko te same formy gramatyczne.
Inwersje? Proszę bardzo, ale jeżeli w wierszach rymowanych mają rację bytu, nadając swoistą melodię wersom, to w wierszach wolnych na ogół brzmią sztucznie i nienaturalnie. Tak samo nienaturalnie brzmią już zaimki „mych/twych/twe” itp.
Metafory dopełniaczowe? Też proszę bardzo – pod warunkiem, że są czymś nowym i oryginalnym, i że ich obecność uzasadniona jest chociażby konstrukcją wiersza. Bo najczęściej bywają niestety równie wyświechtane i banalne jak cukierkowe serduszka na walentynki.
Powiedz – po co używać takich środków poetyckich?
Dam Ci porównanie z tego, co akurat jest pod ręką:
http://www.portal-pisarski.pl/czytaj/44284/wracam-julia-szuka-zgubionego-warkocza
http://www.portal-pisarski.pl/czytaj/44261/cisza
Czym różnią się od siebie te dwa wiersze i który byś wybrała?

Przy okazji - ja niczego nie tępię, Ajw. ;)
Każdy ma prawo pisać jak chce, ale to nie znaczy, że akurat musi mi się podobać.
Mówię ogólnie, oczywiście.

Miłego, Dziewczyny :)
ajw dnia 05.01.2014 22:25
Milu - oczywiście, ze nie stoi w miejscu. Wszystko się zmienia. Ja też inaczej pisałam siedem lat temu, a inaczej dzisiaj, ale w dalszym ciągu nie rozumiem dlaczego nadmiar czasowników jest na pp passe? :)
Nie napisałam, że konkretnie Ty tępisz. Napisałam ogólnie o portalu.
kushi - niezmiernie mi miło :)
Bozena B dnia 05.01.2014 22:40
Myślę, że Mili nie chodzi o PP, że nie ogranicza swoich wypowiedzi do tego portalu, a raczej ogólnie rzecz traktuje, ale mogę się mylić ;)

A jeśli chodzi o tekst, Mila ujęła najlepiej, co i ja myślę.

Pozdrowienia
ajw dnia 05.01.2014 23:07
Bożeno - dzięki za opinię :) I ja pozdrawiam.
Miladora dnia 05.01.2014 23:59
ajw napisała:
ale w dalszym ciągu nie rozumiem dlaczego nadmiar czasowników jest na pp passe? :)

Tu nie chodzi o sam nadmiar czasowników, ale o jednakowe formy gramatyczne, wpadające w dodatku na siebie podobnymi końcówkami.
Wbrew pozorom nie dynamizuje to tekstu, lecz wprowadza monotonię do narracji. Tekst zaczyna sprawiać wrażenie płaskiego i przewidywalnego.
Wyobraź sobie, że czytasz początek powieści, która oparta jest na podobnie brzmiących czasownikach – „Obudziłam się rano i zobaczyłam, że jest ładna pogoda, wobec czego przygotowałam śniadanie na balkonie, a potem wzięłam prysznic i poszłam sprawdzić, czy nie mam jakichś wiadomości, ale niczego nie było, więc zabrałam kluczyki od samochodu i pojechałam do przyjaciółki, a po drodze pomyślałam, że dobrze byłoby sprawić jej prezent, więc zawróciłam do księgarni i kupiłam piękny album, chociaż nie miałam pojęcia, czy się spodoba, bo nie znałam aż tak dobrze jej upodobań”.
Wieje nudą, prawda? ;)

Bozena B napisała:
a raczej ogólnie rzecz traktuje, ale mogę się mylić ;)

Nie mylisz się. :)
Rzecz traktuję najzupełniej ogólnie.
To po prostu rozmowa o poetyce.

Miłego, Dziewczyny :)
darek i mania dnia 06.01.2014 00:55
Cytat:
"Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać."
= co ma piernik do wiatraka ? - to nie ten wiersz jest omawiany.

nie wiem i nie chcę wiedzieć, kto dał za ten wiersz nobla, na pewno nie ja, tak samo nie ja dałem nobla Wałęsie i innym. Ktoś, wręczał i ktoś odbierał.

ja czytałem ten kawałek z wiersza ajw "czekam i pachnę"



"obudzona ze snu zawijam poranki

w liście bananowca

na obiad przyrządzam jaśminowy ryż

aromatem kwiatów skrapiam chwile



oglądam w słońcu wysmukłe ziarnka "


Czytałem TEN WIERSZ kilka razy. Wyraziłem swoje zdanie, nic więcej.

"Poza tym nie jest to żadną zbrodnią, co bez przerwy udowadnia mi darek i mania." = ??

= ajw. ja tylko wyrażam swoje zdanie odnośnie przeczytanych tutaj na PP utworów i nie sugeruję się nikiem ani głosem PP, czy noblem, a autor decyduje czy sugestia przydatna czy nie.Nie narzucam i nie chcę aby ktoś mi narzucał to co mam lubić i dlaczego. Myślę, że moje tu czytanie zbędne i uwagi - widzę raczej bardziej obronę ników a nie wierszy. Obiecuję nie zaglądać i nie udowadniać więcej. PozdrawiAM.
mede_a dnia 06.01.2014 06:29 Ocena: Świetne!
Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą, Miladoro.Wyrugowanie choćby inwersji jest zubożeniem języka, sprowadzeniem go do schematów: podmiot->orzeczenie, wyrazy określające->określane, grupa podmiotu->grupa orzeczenia. Weźmy dla przykładu jakiekolwiek zdanie:
Zosia śmiała się na cały głos z dowcipów Jacka.
A tyle możliwości, również melodycznych, bo każde ma inną melodię:
Z dowcipów Jacka Zosia śmiała się na cały głos.
Z Jacka dowcipów śmiała się Zosia na cały głos.
Z dowcipów Jacka na cały głos Zosia się śmiała.
Śmiała się z dowcipów Jacka na cały głos Zosia
.
Wykasować z języka te w szyku przestawnym? Veto! To dobrodziejstwo polszczyzny.

Twój przykład z czasownikami. Faktycznie- najeżony, hiperboliczny, przerysowany. Ale jeśli zdecydujesz się na narrację pamiętnikarską w 1 os. czasu przeszłego i będziesz opisywać „dzianie się”, jakich sztuczek byś dokonywał- nie unikniesz współbrzmień czasowników, bo wszystkie kończyć się będą na –am/-em. I to jest naturalne, nic nie poradzisz, one ( czasowniki) zawsze gdzieś będą haczyć.

A me, twe, mego, twego? Mam dość twych kłamstw! Cóż nienaturalnego w użyciu krótszej formy? Moim zdaniem ona w tym zdaniu jest bardziej naturalna, bo emocje, więc ucięty, surowy zaimek. Twoich- śpiewa, twych- krzyczy. W dodatku stanowi dodatkową możliwość rytmizowania w opozycji do dwusylabowego „twoich”. Wyrugować? Też nie pozwolę ( sobie).

Odnośnie dopełniaczówek. Zgoda. Ale gdy weszłam na portal od razu rzuciło mi się w wielu komentarzach: „Masz dopełniaczówkę. Zrób coś z tym”. Grzech- nie, że metafora mało odkrywcza, ale że dopełniaczowa.

Wybieram wiersz Julandy, nie "ciszę", ale nie ze względu na rozwiązania czasownikowe.

Do darka i mani- i do wszystkich zresztą : „Ale nie depczmy przeszłości ołtarzy, choć sami mamy doskonalsze wznieść” ( Asnyk). Najpierw je wznieśmy.

I czuję się urażona, że bronię nick, nie wiersz.
ajw dnia 06.01.2014 11:47
darek i mania - nie wyganiam i nie zatrzymuję ;) Każdy robi to, co chce.
Dziewczyny - Wasze rozmowy są niezwykle pouczające. Biorę hurtem wszystko od każdej, bo obydwie macie rację :)
Miladora dnia 06.01.2014 14:40
Cytat:
Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą, Miladoro.

Ależ proszę bardzo. :)
Ja niczego nie ruguję i nie skreślam - nie przeczytałaś dokładnie moich wypowiedzi, Medeo, więc cytuję samą siebie:
Cytat:
Każdy ma prawo pisać jak chce, ale to nie znaczy, że akurat musi mi się podobać.


Miłego, Dziewczyny :)
darek i mania dnia 06.01.2014 17:02
Czegoś tu nie rozumiem: kto tu jest autorem ajw czy mede_a ? I czemu ktoś inny niż autor bierze moje komentarze do siebie. Wyraziłem się odnośnie wiersza i być może zbyt częstych końcówek am - bez żadnego nacisku ani jakiegoś udowadniania. Mogę mieć swoje odczucia i się wypowiedzieć odnośnie tego wiersza. W zamian mam porównanie z wierszem Szymborskiej a raczej wyjętą trzecią zwrotką z obszernego tekstu, i urazę od nie autora. Mam swój gust i ten wiersz zwyczajnie budzi wątpliwości gdy czytam. Myślałem, że to portal na którym można swobodnie czytać utwór i podzielić się odczuciem a nie zamknięte koło.
to krótki wiersz (bo zapis go wydłuża -pozornie)


"czekam i pachnę
obudzona ze snu zawijam poranki
w liście bananowca
na obiad przyrządzam jaśminowy ryż
aromatem kwiatów skrapiam chwile
oglądam w słońcu wysmukłe ziarnka
stygnę w oczekiwaniu
wskazówki zegara doganiają wieczór
powolne stąpanie z nogi na nogę
budzi we mnie apsarę
tanecznym krokiem wykreślam ciebie z menu"

i mam :
czekam, zawijam, przyrządzam, skrapiam, oglądam, wykreślam

zwyczajnie się potykam w treści, która jest przemyślana i ładna, jeśli chodzi o przekaz == nic więcej, oczywiście moim zdaniem. Autor może a nie musi się nim sugerować ani nawet zapoznać. To on decyduje.

edit; To nie jest forum ani wiersz Szymborskiej komentowany i co ma Asnyk do wiersza ajw? nie rozumiem czemu mede_a jest adwokatem ajw ?
mede_a dnia 06.01.2014 17:30 Ocena: Świetne!
Miły Darku, bo pewnie Mania nie bierze udziału w dyskusji, cytat z Asnyka był a propos Twojego: "nie wiem i nie chcę wiedzieć, kto dał za ten wiersz nobla, na pewno nie ja, tak samo nie ja dałem nobla Wałęsie i innym. Ktoś, wręczał i ktoś odbierał." To zabrzmiało dla mnie lekceważąco, a Mniej Wielkim przystoi jednak- moim zdaniem- pokora. Masz prawo sądzić jak sądzisz, ale i inni bronić, jeśli tak uważają. Zarzut o obronie nicka nie wiersza, był złośliwy, nie merytoryczny, a ponieważ broniłam, poczułam się urażona. Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam ajw, choć wiem, ze się nie gniewa.
teresa481014 dnia 08.01.2014 12:17
PRZYSZŁAM TU I CO WIDZĘ?

UCZTĘ - nie ważne z czego i jak, tylko dla kogo...
podoba się :)
ajw dnia 08.01.2014 12:44
tereso - rozgość sie i kosztuj czym chata bogata ;)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:116
Najnowszy:Mateusz199