Tym razem poduszka zasnęła pierwsza. Przez to odpowiada kantem na każdą próbę wtulenia się w nią "jak zwykle". Co jakiś czas wydaje z siebie chrapnięcie, co jest zupełnie nie na miejscu w tych okolicznościach.
- Ekhm... Co myślisz o dziś? - pytanie przeszywa ciszę.
Kanty się wyostrzają tak, że już w żaden sposób nie można przechwycić nawet fragmentu kołdry dla siebie. Chrapanie atakuje wszystkie kanały, które według laryngologa są sprawne, a przez dawną nauczycielkę muzyki kilkakrotnie zostały uznane za wybitne.
- Ekhm, ekhm...
Chrząknięcia nie pomagają. Przynoszą tylko pewność, że sen nie nadejdzie zbyt szybko.
Fizyczne próby zdominowania poduszki też nie przynoszą efektów. Dodają tylko niepotrzebnych kolców w i tak kanciastym kształcie.
- Pozwól mi! Nie mogę spać.
Chrapnięcia nabierają mocy. Jak gdyby wiedziały, że już niedługo czeka je bezpotomna śmierć. Chcą wykorzystać ostatnie chwile na tym świecie. I tak nie czekało ich długie życie, więc nie może ich być szkoda. Co innego, w wypadku kogoś, kto rano musi wcześnie wstać i zmagać się z dłuższym niż jednonocne życie, odpowiadając na trudne pytania.
Na szczęście jest jeden sposób, który aktywuje poduszkę nawet, gdy znajduje się w najgłębszej fazie wypoczynkowego oderwania od rzeczywistości.
- Będę spać dziś na dole.
Stopy plaskają o parkiet i z wolna idą ku drzwiom. Chrapanie milknie już po pierwszych dźwiękach. Poduszka zaczyna się wiercić i przestaje ciężko oddychać.
- Kochanie! - rozbrzmiewa, gdy dłoń dotknęła klamki. - Wracaj, przytulę cię tak, jak lubisz.
- Zgoda. Tylko daj trochę kołdry, wiesz, że zawsze marznę.
Stało się. I już jest wszystko dobrze. Przynajmniej po jednej stronie łóżka.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt