Wlazł ołówek w temperówkę,
chcąc być ostry jak scyzoryk.
Ledwo było widać główkę,
gdy zawołał: Hop do nory!
Temperówka grzecznie pyta:
Jak się czuje mój badylek?
Ciesz się życiem, nim zaświta,
a zmartwienia zostaw w tyle.
On się rusza coraz żwawiej,
robi pchnięcia i obroty,
mówi do niej: Dziś się bawię.
Mam apetyt na zaloty.
- Ach, ty mały mój hultaju,
chyba niezła z nas jest parka.
Zaraz będę z tobą w raju,
bo się ruszasz jak wiertarka.
Mam wiertełko pierwszej klasy -
- odpowiedział całkiem śmiało.
Umiem robić wygibasy
wciąż z twardością doskonałą.
Trzeba przyznać chudzielcowi,
że jej nie dał dojść do słowa
i, że robiąc, co miał robić,
trochę ją utemperował.
Wreszcie koniec, czas na puentę,
konsekwencje i rachunki.
Temperówka czuła miętę,
a ołówek był bez gumki.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt