Pod rannym aniołem - Klaudyna 69
Poezja » Wiersze » Pod rannym aniołem
A A A

w cieniu najlepszego sushi w okolicy
stoi kawiarenka pod aniołem ze złamanym skrzydłem
zapach kawy zaprasza rozmowy o niczym
uśmiechy toną w kieliszkach
wszedł do środka w szarościach i usiadł
nad kłębiastą bezą i filiżanką z nieśmiertelnym wzorem
płakało dziecko przy brzęku monet wrzucanych do wody
ktoś rozmawiał o życiu zapalił papierosa
daleko w wielkim mieście gdzie tupot wskazuje trendy
między wieszakami kolejnych second handów
i zapachami za dwieście złotych bez jednego grosza
stoi kawiarenka pod cierpiącym aniołem
rozłożony przy stolikach półmrok rozdaje dyskrecję w promocji
jak gumę do żucia
podeszła owinięta strachem schowany kwiat w dłoni
zamówiła gestem łyk kawy niecierpliwość przelewając przez palce
daleko w wielkim mieście na pozornej linii
stoi kawiarenka pod rannym aniołem
na stoliku ślad szminki popiół na obrusie
zaplątane słowa już znalazły wyjście

wersja II

kawiarnia pod rannym aniołem

zacisze w centrum gdzie rozmawiają obcasy w drodze do second handu
czas rozpięty między ramionami zegara
on w szarym płaszczu
ona z różą w dłoni
między nimi słowa na marginesie książki
życiem mi jesteś kochanie
inwersja całkowicie zbędna
przy stoliku półmrok w promocji
błysk kryształu odbity nad barem
Bogart na plakacie pali papierosa
on i ona w innym wymiarze krążące między nimi słowo zostań

nie zostanę

miejsce akcji zaznaczone dymem
czas akcji zamknięty w czerni fortepianu

 

Wersja Miladory

 

za­ci­sze w cen­trum gdzie roz­ma­wia­ją ob­ca­sy 
w dro­dze do se­cond handu czas roz­pię­ty 
mię­dzy ra­mio­na­mi ze­ga­ra on w sza­rym płasz­czu
ona z różą w dłoni
mię­dzy nimi słowa na mar­gi­ne­sie 
książ­ki przy sto­li­ku pół­mrok w pro­mo­cji
błysk krysz­ta­łu od­bi­ty nad barem
Bo­gart na pla­ka­cie pali pa­pie­ro­sa
w innym wy­mia­rze 
krą­żą­ce mię­dzy nimi słowo 
zostań

miej­sce akcji za­zna­czo­ne 
dymem czas za­mknię­ty 
w czer­ni for­te­pia­nu

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Klaudyna 69 · dnia 22.02.2014 08:06 · Czytań: 720 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 14
Komentarze
julanda dnia 22.02.2014 09:28
:( Jak dla mnie, to mógłby być przykładowy tekst do wprawek i jeżeli już, tam się powinien znaleźć. Gdyby przełożyć tekst na partyturę, wyglądałoby, że muzyk z narkolepsją zasnął na klawiaturze organów, a te zawodzą. W transkrypcji na obraz, mamy zaś kratkę w ząbki, najwyżej trzykolorową. A można, bo są tu ziarna, na których da się odłożyć perłę, zrobić z tego wiersz.
Poczuj, spróbuj, pozdrawiam.
Miladora dnia 22.02.2014 13:05
Jak na wiersz, to rzeczywiście przeładowany obraz, Klaudynko.
Bliżej mu raczej do prozy poetyckiej - po małym przemeblowaniu.
Zrób kolejne wersje i sprawdź, w jakiej mu będzie najbardziej do twarzy. :)

Serdeczności :)
Klaudyna 69 dnia 22.02.2014 22:47
Dziękuję Julando za obecność. Przeczytałam komentarz, dokonałam jego wizualizacji. Wyobraziłam sobie muzyka z narkolepsją i trzykolorową kratkę w ząbki. Okropne przeżycie :@ Pozdrawiam
Miladoro wzięłam wiersz na warsztat, szukałam, zmieniałam, czy na lepsze, nie wiem!? Pozdrawiam
julanda dnia 23.02.2014 03:23
Nowa wersja z tangiem w tle! Dobrze się czyta i obrazy przesuwają płynnie. Powtórzenie słowa "akcji" przed "czas", w obu wersie na początku i w zakończeniu, myślę, że zbędne, podobnie spójnik "i" po innym wymiarze.
Jeszcze tylko zgrabnie i czytelnie ustawić zapis.
Sprób to przeczytać do tanga. Ciekawe, czy Ci się spodoba.;)
Pozdrawiam.
amsa dnia 23.02.2014 09:36
Klaudyna 69 - nowa wersja jest - wierszem, dobrze się czyta, ale dla mnie jest zbyt sucha, zabrakło mi klimatu, który jest w pierwszej. Ale chyba powinnaś pójść za radą Miladory. Nie da się w skrótowej siłą rzeczy formie zawrzeć ten klimat, który tchnie w pierwotnej wersji. A proza to umożliwia, nieco zmienisz zapis, usuniesz niepotrzebne powtórzenia, może jeszcze coś dodasz, ale nie za dużo i będę się pławić w Casablance.

Jeśli oczywiście zechcesz :).

Pozdrawiam
ajw dnia 23.02.2014 11:18
Zgodzę się z amsią, że w pierswszej jest klimat, choć rzeczywiście obraz zbyt przeładowany. W drugiej mimo pojawienia się Bogarta nie ma owego. Takie jest moje odczucie. Pozdrawiam serdecznie :)
Miladora dnia 23.02.2014 13:36
W pierwszej wersji zwróć uwagę na rym "okolicy/o niczym", gdybyś przerabiała ją na prozę poetycką. ;)
Druga wersja jest już bardziej wierszem.
Zastanowiłabym się tylko:
- ży­ciem mi je­steś ko­cha­nie
in­wer­sja cał­ko­wi­cie zbęd­na - czy te wersy są konieczne.

No i dobrze byłoby się pobawić z wersyfikacją.
Tak spróbowałam:

za­ci­sze w cen­trum gdzie roz­ma­wia­ją ob­ca­sy
w dro­dze do se­cond handu czas roz­pię­ty
mię­dzy ra­mio­na­mi ze­ga­ra on w sza­rym płasz­czu
ona z różą w dłoni
mię­dzy nimi słowa na mar­gi­ne­sie
książ­ki przy sto­li­ku pół­mrok w pro­mo­cji
błysk krysz­ta­łu od­bi­ty nad barem
Bo­gart na pla­ka­cie pali pa­pie­ro­sa
w innym wy­mia­rze
krą­żą­ce mię­dzy nimi słowo
zostań

miej­sce akcji za­zna­czo­ne
dymem czas za­mknię­ty
w czer­ni for­te­pia­nu

Zauważ, jak w ten sposób zaczynają się przenikać wersy, dając podwójne znaczenia.
Oczywiście, można w ten sposób uzyskane "rusztowanie" jeszcze ubrać w jakieś dodatkowe słowa, chociaż ostrożnie, by nadmiar didaskaliów nie zaciemnił obrazu. :)

Miłego :)
Klaudyna 69 dnia 23.02.2014 20:01
Amso - też mam takie wrażenie, brakuje mi czegoś w tej mojej wersji, chociaż gdy przeczytałam poprawki Miladory aż dech mi zaparło, w ten sposób napisany jest piękny. Tylko mi żal, że to nie moje dzieło. Spróbuję jeszcze raz w prozie, może coś w ruszy w tym moim tekście.
Ajw - dziękuję za wsparcie, coś jest jednak nie tak i nawet Bogart nie pomoże. Pozdrowienia.
Miladoro - chapeau bas, czytam i rozpływam się, praca z Tobą to prawdziwa przyjemność, kurka wodna :lol: jaka szkoda, że sama na to nie wpadłam :mad: Popracuję jeszcze, bo mnie złość na siebie taka wzięła, że hej...Ale jeżeli pozwolisz zostawię Twoją wersję, żebym mogła czytać i czytać i czytać :) Pozdrawiam
Miladora dnia 23.02.2014 20:06
Klaudyna 69 napisała:
Tylko mi żal, że to nie moje dzieło.

Twoje - ja tylko na próbę przestawiłam słowa. :)
Możesz spokojnie wziąć tę wersyfikację, jeżeli Ci odpowiada.
Ja też bez wahania biorę sugestie innych osób.
Bo przecież po to jest portal, by sobie pomagać. :)
amsa dnia 23.02.2014 20:32
Klaudyno 69 - zgadza się, wersja Miladory bardzo ładna, ale jednak ja z uporem maniaka - pierwotna ma to coś, więc może popróbuj prozę poetycką. Przecież nie wszystko musi być wierszem, nie wszystko musi być prozą, połącz obie w jedną :).

B)
Miladora dnia 23.02.2014 20:41
amsa napisała:
Przecież nie wszystko musi być wierszem, nie wszystko musi być prozą,

Zrób dwie wersje i po problemie. :)
Możesz nawet stworzyć z pierwszej miniaturę prozatorską.
Klaudyna 69 dnia 23.02.2014 22:03
Amsa i Miladoro pomyślę nad tym, dziękuję za wskazówki :)
kamyczek dnia 19.03.2014 18:23
Jeśli miałabym wybierać między pierwszą a drugą wersją, wybrałabym drugą. Wiersz jest ładny, obrazowy, ale sugestie (wersyfikacja) Miladory, moim zdaniem, dodałyby mu [i]blasku. Ale to tylko moje subiektywne spojrzenie i mogę się mylić.

Pozdrawiam serdecznie.
Klaudyna 69 dnia 20.03.2014 13:55
Kamyczku :) dziękuję za przeczytanie wiersza. Podobnie jak Ty uważam, że wersja Miladory jest niesamowita. Chodzi mi o te przenikanie. No cóż...może kiedyś...ale na razie jestem wdzięczna za komentarze. Pozdrawiam :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:75
Najnowszy:pica-pioa