No i mamy wiersz, najprostszy trop, że o chorobie - ale znowu mamy pole do popisu w interpretacyjnych dywagacjach. Poszedłbym śladem tęsknoty - wyraźnie o kimś, może ściska gardło za mamą, może za ukochanym mężczyzną? Jestem ciekaw co ma oznaczać Miłki-Chmiel...

bo miłość krąży krwiobiegiem i kiedy pulsuje czujemy ją w sobie, bardzo dobry zabieg "medyczny", pozdrawiam serdecznie.

Najpierw odpowiem Julandzie. "W połączeniu z terminem medycznym się nie sprzęga, jak nieprzyjmujący się przeszczep", a mnie się sprzęga, bo jeśli prześledzimy wszystkie toposy dotyczące miłości, to większość gdzieś tam odnosić się będzie do serca, w dodatku chorego, bo miłość to choroba ( jest nawet termin medyczny na somatyczne dolegliwości związane z niespełnionym uczuciem - amor infelix), zatem tytuł mojego wiersza - jednostka chorobowa i medyczne odniesienia nie są niczym dziwacznym w świetle literackiej tradycji. Ale że takie ujęcie Ci się nie podoba, rozumiem, szanuję i nie dyskutuję. Odniosę się jednak do zarzutu hermetyczności. Skoro komentatorzy doskonale wiersz odczytali, zgodnie z intencją autorki, to... Ale dziękuję, Julando, za pochylenie się nad "dusznicą bolesną". Wszystkie opinie są cenne, a te krytyczne nawet bardziej. Nie pozwalają na samozadowolenie.
spawnmenagerze - dobrze kombinujesz. Miłość. I to odrzucona. Co to za droga, podpowiedziała Ci ajw.
ajw - wyczytałaś wszystko. Lejesz mi miód na serce, że mój wiersz to nie ołowiana trumna.
bosski - czujemy podobnie.
Trzcino - też wyssałaś wszystko, co chciałam, z wiersza. Czy ciało może tak reagować? Może ;-) Może dusić jak angina pectoris.
Jessiko - tak mnie cieszy, że wiersz starej baby może podobać się nastolatce.

Dziękuję Wam wszystkim za opinie.

marukjo, skoro nijak nie chce spływać ( z serca) przez zakorkowane tętnice, nie ma mocnych - trza rwać ;-) Cieszę się, że moje wierszydło znalazło u Ciebie uznanie.

Witaj Mede_o.


"Kombinuj dziewczyno nim Twe wdzięki przeminą"....ktoś tak śpiewał. Wiem że lubisz odkrywać nowe drogi. Oto kolejna z nich....może mało w niej liryki - bardziej wiersz techniczno - medyczny, ale efekt uzdrowienia widoczny . Pozdrawiam.