Państwo to JA! - recenzja książki "System Białoruś" Andrzeja Poczobuta - EdwardH
Publicystyka » Recenzje » Państwo to JA! - recenzja książki "System Białoruś" Andrzeja Poczobuta
A A A
  • Autor książki: Andrzej Poczobut
  • Tytuł: System Białoruś
  • Kategoria: Reportaż
  • Wydawnictwo: editio

Jest jak w Matrixie – mówi w książce „System Białoruś” Andrzeja Poczobuta opozycjonista z Grodna. I rzeczywiście, tyle że choć system Białoruś jest systemem rodem z Matrixa, to jego Architekt nie jest sympatycznym, schludnym staruszkiem jak w filmie braci Wachowskich. Jest prostym człowiekiem z białoruskiej wsi. Byłym dyrektorem sowchozu, który znęcał się fizycznie nad swoimi pracownikami. Jak taka osoba mogła zdobyć władzę absolutną i zostać ostatnim dyktatorem Europy i to całkowicie legalnie? Możemy się tego dowiedzieć z tej lekko napisanej, zwięzłej, prostej i mocno wciągającej publicystycznej książki Andrzeja Poczobuta.

Kiedy mowa o systemie zwanym Białoruś, mowa o Łukaszence i odwrotnie. Jednego od drugiego nie oddzielisz, a Aleksander Ryhorawicz może mówić o sobie tak jak Ludwik XIV: Państwo to JA!
Czasem nawet wydaje się, że ostatni dyktator stał się nawet kimś więcej niż władcą absolutnym, o czym świadczy taki dialog:
Łukaszenka: Czy poradzicie sobie ze żniwami?
Gubernator obwodu brzeskiego Sumar: Nie chciałbym się z Bogiem sprzeczać Aleksandrze Ryhorawiczu, przecież widzicie, jaka jest pogoda.
- Przecież ja nie jestem Bogiem.
- Wy jesteście trochę wyżej.
- Dziękuję.
Jak Architekt Matrixa ma wpływ na cały system, nic nie dzieje się bez jego zgody i może zmienić w nim wszystko, tak samo w systemie Białoruś Baćka ma wpływ nawet na pogodę.

Książka Poczobuta dzieli się na trzy części. Pierwsza „Baćka. Twórca systemu” pokazuje jak lekceważony przez przeciwników i próbowany być wykorzystany przez popleczników niegroźny „wujek ze wsi” manipuluje jednymi i drugimi, sprytnie wykorzystuje media by zrobić show i zostaje pierwszym prezydentem Republiki Białoruś. Nie bez powodu autor nazywa go „politycznym kamikaze”, gdyż w drodze po władzę absolutną, Alliaksandr Łukaszenka często stawiał wszystko na jedną kartę i choć kilka razy wydawało się, że przegra, a przeciwnicy później go rozszarpią, to jak widać, złego diabli nie biorą.
Poczobut wspomina również o dzieciństwie Łukaszenki, gdzie można zobaczyć jak kształtowały się niektóre cechy jego osobowości. Najmocniejszy cios uderzający w wolność słowa uderzył w tych, którzy przyszłego, bądź świeżo wybranego prezydenta próbowali ośmieszać. Prezydent „Wyżej od Boga” był w dzieciństwie często wyśmiewany i wyszydzany przez rówieśników, toteż po zdobyciu władzy na wszelakie kpiny pod jego adresem odpowiadał brutalnie.
Druga część mówi jak system Białoruś działa, czyli o trzech głównych czynnikach, które Baćka wykorzystuje: chleb, show i strach. Chlebem jest gospodarka, która w 80% należy do państwa. Gospodarka, która ledwo ciągnie i daje iluzję stabilności. Choć pensje i emerytury są zawsze wypłacane w terminie, to jednak są tak niskie, że statystyczny Białorusin zjada 850 kilogramów ziemniaków. Nie tylko dlatego, że lubiac bulwu Bielarusy. Żywność w sklepach jest o wiele droższa niż w Polsce, Białorusini zarabiają mało, więc zostają ziemniaki lub zakupy w polskich supermarketach.

W białoruskiej telewizji, niemal 24 godziny na dobę leci twarz Łukaszenki robiącego swój show. Każde spotkanie z prezydentem jest tak starannie wyreżyserowane, że mogłoby się postarać o Oskara. Ale Baćka nie ogranicza swojego przestawienia tylko do telewizji. Zamienił Białoruś w jedno wielkie show, w którym jest gościem honorowym, prowadzącym i producentem w jednym. Trzeci czynnik, to strach, którym kontroluje społeczeństwo dzięki rozbudowanemu szpiegującemu, pałującemu, wtrącającemu do więzienia, wyrzucającemu z pracy lub uczelni aparatu represji.
Ostatnia część to „Życie w czasach dyktatury” oczami nauczyciela, biznesmena, emerytki, opozycjonisty, gruzczika i DJ-a. Mogę ich jednak czymś pocieszyć. Ci którzy mieli do czynienia z systemem Windows, wiedzą, że systemy lubią się zawieszać. Czasem zawieszają się, gdy komputer jest zbyt długo włączony, a czasem z powodu różnych błędów i wirusów...

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
EdwardH · dnia 07.04.2014 13:30 · Czytań: 66382 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 8
Komentarze
Corpseone dnia 07.04.2014 15:24
Mój serdeczny przyjaciel Białorusin mówi, że Łukaszenka to typowy homo sovieticus, tyle, że względem Rosji mocno zakompleksiony, próbujący być bardziej rosyjskim niźli sami Rosjanie. Świadczy o tym używanie przez niego języka rosyjskiego (z wyraźnie słyszaną białoruską fonetyką: dźwięcznym [h], twardym [cz] i marginalizowanie języka białoruskiego, żeby czasem Białorusini nie odnaleźli w sobie tożsamości sprzed czasów radzieckich, a zwłaszcza WLK - zabroniona "pahonnia" czy barwy biało-czerwono-białe. Przejawia się to w zamykaniu szkół białoruskojęzycznych, choć ostatnio podobno jakieś wydarzenia państwowe odbywały się po białorusku (to piękny język, o który Białorusy powinni dbać jak Ukraińcy o język ukraiński). Sam zostałem potraktowany ironicznym śmieszkiem w sklepie, kiedy powiedziałem "dziakuj" zamiast "spasiba". Młodzi Białorusini, których poznałem, niezbyt pochlebnie wyrażali się o starszych rodakach, którym było dobrze za Sowietów i ich wymagania ograniczają się do 3xP: pojeść, popić, poswawolić. Co do ziemniaków, to prawda, że zjadają ich dużo, zresztą potocznie Białorusinów określa się "bulbaszami":)
Dobra Cobra dnia 07.04.2014 20:59
Batiuszkę kocha cały kraj! To jest piękne.
EdwardH dnia 09.04.2014 15:42
Tak mocno kocha, że wielu moich znajomych, w tym moja dziewczyna musieli stamtąd uciec ;).
Ja na szczęście jestem polskim Biełarusem i mam farta, że urodziłem się po polskiej stronie granicy. Choć tylko 15 km od niej.
amsa dnia 09.04.2014 18:18
Edwardzie H - przeczytałam z zainteresowaniem, ze smutkiem, przypominając sobie inny kraj, ale te zjawisko. Cóż zawsze się pojawi taki ktoś, niestety tak naprawdę to nie on jest problemem, tylko naród, który pozwala na wyrośnięcie ponad innych wybujałego ego, czy też cokolwiek to jest.

Puenta bardzo mi się podoba.

Poniżej kilka uwag.

Pozdrawiam

B)

Pierw­sza „Baćka. Twór­ca sys­te­mu” po­ka­zu­je jak lek­ce­wa­żo­ny przez prze­ciw­ni­ków i pró­bo­wany być wy­ko­rzy­sta­ny przez po­plecz­ni­ków nie­groź­ny „wujek ze wsi” ma­ni­pu­lu­je jed­ny­mi i dru­gi­mi, spryt­nie wy­ko­rzy­stu­je media by zro­bić show i zo­sta­je pierw­szym pre­zy­den­tem Re­pu­bli­ki Bia­ło­ruś. - zdanie do poprawki, zwłaszcza próbowany być wykorzystywany

Nie bez po­wo­du autor na­zy­wa go „po­li­tycz­nym ka­mi­ka­ze”, gdyż w dro­dze po wła­dzę ab­so­lut­ną, Al­liak­sandr - nie wiem, czy taki zapis imienia jest prawidłowy

Po­czo­but wspo­mi­na rów­nież o dzie­ciń­stwie Łu­ka­szen­ki, gdzie można zo­ba­czyć jak kształ­to­wa­ły się nie­któ­re cechy jego oso­bo­wo­ści. Naj­moc­niej­szy cios ude­rza­ją­cy w wol­ność słowa ude­rzył w tych, któ­rzy przy­szłe­go, bądź świe­żo wy­bra­ne­go pre­zy­den­ta(,) pró­bo­wa­li ośmie­szać. - powtórka

Pre­zy­dent „Wyżej od Boga” był w dzie­ciń­stwie czę­sto wy­śmie­wa­ny i wy­szy­dza­ny przez ró­wie­śni­ków, toteż po zdo­by­ciu wła­dzy na wsze­la­kie kpiny pod jego ad­re­sem od­po­wia­dał bru­tal­nie. – szyk, np. Pre­zy­dent „Wyżej od Boga” w dzie­ciń­stwie czę­sto wy­śmie­wa­ny i wy­szy­dza­ny przez ró­wie­śni­ków, po zdo­by­ciu wła­dzy na wsze­la­kie kpiny pod swoim ad­re­sem od­po­wia­dał bru­tal­nie.

W bia­ło­ru­skiej te­le­wi­zji, nie­mal 24 go­dzi­ny na dobę leci twarz Łu­ka­szen­ki ro­bią­ce­go swój show. (...) Ale Baćka nie ogra­ni­cza swo­je­go prze­sta­wie­nia tylko do te­le­wi­zji. – zastanowiłabym się nad usunięciem pierwszego i zamiast leci - widać

Za­mie­nił Bia­ło­ruś w jedno wiel­kie show (widowisko, spektakl), w któ­rym jest go­ściem ho­no­ro­wym, pro­wa­dzą­cym i pro­du­cen­tem w jed­nym. - w jednej osobie

(od nowego akapitu) Trze­ci czyn­nik, to strach, któ­rym kon­tro­lu­je spo­łe­czeń­stwo dzię­ki roz­bu­do­wa­ne­mu szpie­gu­ją­ce­mu, pa­łu­ją­ce­mu, wtrą­ca­ją­ce­mu do wię­zie­nia, wy­rzu­ca­ją­ce­mu z pracy lub uczel­ni apa­ra­tu re­pre­sji. - mu/mu/mu/mu - nieładnie to brzmi, myślę, że zmieniając szyk zdania rozbijesz ten zbitek

Ostat­nia część to „Życie w cza­sach dyk­ta­tu­ry” ocza­mi na­uczy­cie­la, biz­nes­me­na, eme­ryt­ki, opo­zy­cjo­ni­sty, gruz­czi­ka i DJ-a. Mogę ich jed­nak czymś po­cie­szyć. Ci któ­rzy mieli do czy­nie­nia z sys­te­mem Win­dows, wie­dzą, że sys­te­my lubią się za­wie­szać. Cza­sem za­wie­sza­ją się, gdy kom­pu­ter jest zbyt długo włą­czo­ny, a cza­sem z po­wo­du róż­nych błę­dów i wi­ru­sów...
radekmiz22 dnia 27.05.2014 22:22
Mam znajomą z Białotusi... stamtąd każdy chce ucieć.
Usunięty dnia 01.07.2014 08:54
Przepiękne :)
Usunięty dnia 02.07.2014 20:45
Białoruś... smutnie tam jest.
Usunięty dnia 08.07.2014 08:49
Ciężki temat tak na prawdę.,..
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty