Spotkałem rano anioła w drzwiach,
W tych niedomkniętych, od snu jeszcze.
Ramieniem objął mnie jak brat
I recytował moje wiersze.
Nieraz widziałem już tę twarz,
Niezwykły spokój tkwił w jej rysach.
Powiedział do mnie cicho – patrz
I wierszem pisał w moich myślach.
Zwątpienie z wiarą toczą bitwę,
Ty się nie boisz widoku krwi.
A jednak wątłą skupiasz nitkę,
Szukając wciąż uczciwych chwil.
Lecz nigdy dotąd nie widziałem,
Żebyś tak bardzo przegrać chciał.
Że uchyliłeś piekła bramę,
Spójrz, jednak wciąż nie jesteś sam .
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt