Kołyszą mnie fale twego spokojnego oddechu
Noc cicho mierzona, miękkim ciepłym tętnem
Drżące powieki zmiotły rzęsami bez pośpiechu,
okruszki dnia skryte przed zapadającym snem
Spleceni, spoceni gorącem, oddajemy się nocy
Ostatni raz smakuję woń twych lśniących włosów,
Nim ciężar zmęczonych zmysłów namaści gestem oczy
Wypatruję twych śladów, nasłuchuję oddalających się głosów
Wypuszczam ogarów w cztery strony świata zastępy
Gnające w jazgocie, kąsając się wzajemnie i ujadając
Bez ciebie jak bezpańskie psy rozszarpią się w strzępy
Zwietrzą cię i spokoju zaznają u stóp twych trupem padając
Sfora wściekłych psów jakbym był watahą nozdrzy szalonych
Ptactwo drapieżne toczy czarną chmurą koła coraz szersze
Nietoperze i ćmy wsłuchane w szelest warg twych rozchylonych
Na raz bestie ucichły, skrzydlate dostrzegły cię pierwsze
W chaotycznym poscigu, dopadały ciebie tłocząc się zachłannie
Zastygając w szeleście skrzydeł, piór, zmierzwionych grzbietów
Stałaś wsród drzew, przy dygoczącym śniących ciał kurhanie
Noc, jawa, dzień, sen - zderzenie swiatów
Plusk, kropla deszczu uderza w ziewajacą szybę
Pod dłonią znajomy rytm miękkiego poscielą oddechu
Kolejnej nocy niezawodnie odnajduję krętą drogę
teraz cierpliwie wyczekuję pierwszego dziś uśmiechu
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt