Wiersz trafił do debiutów i wprawek, ale moim zdaniem nie jest taki zupełnie zły. Bardzo dobry też nie, ale jednak przesłanie jest czytelne, pojawia się pewna myśl warta uwagi. W pierwszej chwili zerknęłam na wiersz, zobaczyłam te wszystkie czarodziejki, driady i pomyślałam sobie, będzie wiersz pisany przez bardzo młodą, niedojrzałą osobę. Ale przeczytałam całość - i to nie autorka jest niedojrzała, a bohaterka wiersza, dlatego zastosowanie takich fraz obrazujących jej wyobrażenia jak najbardziej ma sens. Ja również odbieram ten wiersz jako mówiący o konfrontacji marzeń z rzeczywistością.
Pozdrawiam serdecznie