Zasiadł do pióra tuż po zmroku, gotowe w głowie mając słowa
I spisał czego nigdy wcześniej nie wyraziła ludzka mowa
Przez okno srebrne spoglądanie zapuszczał księżyc między wiersze
I bardzo starał się odgadnąć wersów stygnących kontekst szerszy
Lecz on - nie patrzył się przez ramię, na którym dusza lekko siadła
Wpatrzona w całe mnóstwo swoich odbić pisanych na zwierciadłach
Tchnął wreszcie niecierpliwy księżyc i wicher wpadł przez wąskie okno
Chłodniej zrobiło się poecie, a świat na zewnątrz zaczął moknąć
Wstał znad swych kartek smutny człowiek i zamknął strych przed deszczu łzami
Rozbrzmiewał kropel stuk o szybę, echem długimi brzmiał chwilami
W szufladzie kartkom sen spokojny - skoro nadpłynął blady świt
Kolejną noc na jawie przeżył, by sobie własny pisać mit
I wiele jeszcze takich nocy przekłusowało goniąc dni
Dziwne rzeczy bezsennym ludziom mogą na jawie nawet się śnić
Przeminął człowiek, zabrał go czas, a wiersze legły wśród pamiątek
Po wielu nocach znalezione, znalazły w sercach ciepły kątek
Śpiewały chóry pieśń odkrytą w mrocznych czeluściach szuflad starych
Słuchali ludzie co zrodziły bezsenne noce, senne mary
Słuchali ludzie i pytali - skądże spłynęło nań natchnienie
Czy słuchał muz, odurzał umysł, czy przyjął boskie był skinienie
Nie potrafili się nadziwić jak za kompankę mając ciemność
Na strychu przez swe krótkie życie napisał sobie nieśmiertelność
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt