Bardzo fajne od rzeczy. Dowcipnie, nieźle płynie. Zastanawiam się, dlaczego wprawka. Znajduję niewiele uzasadnień. Chyba najważniejsze to błąd w: "pobiec na przód". W tym kontekście powinno być "naprzód"; rozdzielnie zaś w wyrażeniach " pobiec na przód (czego?) np. autobusu". Ponadto mała niestylistyczność: "więc jak wyruszyć w marszu" - możesz zastąpić przyimek [i]w na z i wyjdzie poprawny, utarty frazeologizm. Jeśli jeszcze dopracujesz rym myśli - mgliście będzie super. Ale i tak bardzo mi się podoba mimo tych drobiazgów. Bardzo sobie cenię wiersze z rymem, bo to niełatwa rzecz. Twój jest uroczy.

To druga rymowanka jaką dzisiaj czytam.
I obie gładkie, powiedziałabym - charakterne.

Tymi strofami bardzo do mnie trafiłaś.
Bo niekiedy mam bardzo podobne wrażenie, tyle że o plastrach zapominam i dlatego czas dłużej u mnie zdrowieje
Trochę mi końcówka odstaje... ale taka ładniutka

Pozdrawiam

Nie tak całkiem od rzeczy zaplotłaś słowa, Agnesko.

Ale:

Ten dodatkowy rym zaburza odbiór.
- masując ranne pięty
plastrem je opatruje?


Na przód czegoś, czy naprzód?
Inna sprawa, że lepiej pobiec "na przód" czegoś, na przykład kolumny, a nie "naprzód", bo raczej zawsze biegnie się do przodu, a nie do tyłu.
Jest jeszcze takie rozwiązanie:
- bo nie chcą pobiec przodem
na horyzoncie mgliście
więc jak wyruszyć w drogę -
Wtedy jest także lepszy rytm.

A poza tym podoba mi się ta słowna igraszka.

Miłego