mszyna - ks-hp
Poezja » Wiersze » mszyna
A A A

Z pełnych, soczystych brzoskwiń czerpią się
małe, omszone słońca: drzewo o zachodzie
jest wypalonym znamieniem, czarnym stemplem.
Lakiem pieczętującym ziemię z końcem dnia.

Bądź relikwią - zaniosę na ściany świątyń
i wyrzeźbię kontury niczym swoje, na ołtarzu
wspólnego łoża zniekształcimy się i zbijemy.

Balkony o świcie znowu zapełni szczebiot
i nagłe milczenie po rozejściu - mamy własne
cisze do celebrowania we własnych mieszkaniach.

Na starość podryfujesz jak zrewersowany balon,
aż dotkniesz ziemi, twojego nieba.

 

 

____________________

cykl: feniksja

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
ks-hp · dnia 13.06.2014 06:45 · Czytań: 688 · Średnia ocena: 4,5 · Komentarzy: 14
Komentarze
zajacanka dnia 13.06.2014 23:25
Boże, jakież to smutne. Nawet rozdarcia nie czuć. Pustke tylko.
A co z tytułem?
Bardzo mieszane mam odczucia odnośnie powyższego.
introwerka dnia 14.06.2014 00:40 Ocena: Świetne!
Dla mnie w tym wierszu nie pustka, a rodzaj tąpnięcia. Być może tego, które miał na myśli Miłosz, pisząc innego końca świata nie będzie. Bo świat to taki, w którym nawet słońce karłowacieje. A skoro niebo też nie jest prawdziwe, łatwo je pomylić z przyziemnymi wartościami, choć na koniec - jak gorzko pointuje peel - zostaną nam w dłoniach tylko grudki ziemi (uderzająco podobnie, jak w przypadku dewocji).
Pesymizm wiersza skłania ku wnioskowi genialnie ujętemu przez Tomasza Manna: "(...) sama znajomość duszy zasmucałaby niezawodnie, gdyby nas nie rzeźwiły i nie krzepiły przyjemności wyrazu". ("Tonio Kruger" )

Pozdrawiam serdecznie! :)
ks-hp dnia 14.06.2014 17:23
Zającanko,
szukaj dalej odnośnie tytułu, nie jest aż tak trudno. Treść - cóż, rzeczywiście pustka - pozostałość po wielorazach. Pozdrawiam.

Introwerko,
blisko, choć to na pewno nie Miłoszowski wydźwięk tutaj i daleko treści wiersza do tąpnięcia. Ale to według mojego zamysłu - bo Twój odczyt jest równie interesujący i dla mnie tak samo ważny. Pozdrawiam.
Wiolin dnia 15.06.2014 02:32
Witaj Hp.

Rzuciłeś mnie na kolana. Czerpię. Cokolwiek o Twojej twórczości się da - mi brakuje słów.....Jak zwykle zaskakujesz....mnie aż strach na wróble. Pozdrawiam.
mede_a dnia 15.06.2014 07:09
Myślę, że tytuł Twojego utworu koresponduje treściowo z frazą "omszone słońca". Zatem "mszyna" - to dla mnie miejsce omszone, pokryte mchem, więc z posmakiem czegoś przebrzmiałego, przeterminowanego, podpleśniałego. I to by mi pasowało do treści wiersza opisującego - moim zdaniem - związek, który przestaje mieć rację bytu. Być może przyczyną tego, ze nie wychodzi, jest diametralna różnica osobowości kochanków, z których jedna - to ta przyziemna, racjonalna. Prowadzi mnie do takiej konstatacji puenta:
"Na starość podryfujesz jak zrewersowany balon,
aż dotkniesz gleby, twojego nieba". Bardzo, bardzo podoba mi się ta fraza, choć lepiej dla mnie brzmiałoby: "aż dotkniesz ziemi, twojego nieba" - bardziej skontrastowane.
Pozdrawiam.
Usunięty dnia 15.06.2014 11:55 Ocena: Świetne!
Wiersz jest bardzo ciekawy. Bije z niego pesymizm oraz smute. Czytelnik czytając Twój tekst przeżywa emocjonalna podróż. Ostatnie wersy " Na starość (...)" urzekły mnie. Pozdrawiam
ks-hp dnia 16.06.2014 17:39
Mede_o,
mam wrażenie, że Twoja propozycja jest, nomen omen, o niebo lepsza. Zastosuję, bo rzeczywiście - bardzo ciekawy kontrast tutaj nam powstaje. Dziękuję za słowo i pozdrawiam.

Apollo1,
bardziej realizm i próba opisania tego, co rzeczywiste. Opis to standaryzacja życia w takiej postaci, w jakiej peel je zastaje. Pozdrawiam.
wodniczka dnia 16.06.2014 21:00 Ocena: Bardzo dobre
nie stawia się 'się' na końcach wersu ale na początku nowego. Brzydko to wygląda.

dwa razy powtórka własne.

ogólnie ok.

pozdrawiam serdecznie:):):).
ks-hp dnia 16.06.2014 21:16
Wodniczko, nie znalazłem w Narodowym Korpusie Języka Polskiego wzmianki na temat owdowiałego 'się'. 'Się' tutaj jest partykułą zwrotną 'czerpać', zatem musiałbym rozbić całe wyrażenie wpół - to jest dopiero nielogiczne. Ponadto - brawo za spostrzegawczość, powtórzone 'własne' ma ogromny wpływ na treść. Pozdrawiam.
wodniczka dnia 16.06.2014 21:21 Ocena: Bardzo dobre
Tak szczerze - to kiedyś czytałam - nie wiem kto pisał (przyznaję się bez bicia)- żeby nie umieszczać zaimków zwrotnych i takich ''maluczkich'' innych na końcach. I ja się z tym zgadzam - to znaczy z autorem tego, który to opracował.
Wiem, że tego w Korpusie nie ma;). To jest moja najzwyklejsza subiektywna opinia - nic więcej.

i niestety tak mam:(. Więc urazić nie chciałam. Zwykła opinia.

pozdrowienia
ks-hp dnia 16.06.2014 21:22
Co do 'się' - gdyby to była partykuła łącząca się z czasownikiem przeniesionym do następnego linijki - wtedy byłoby to dziwne. Ale nie w tej sytuacji, uważam.
Dobra Cobra dnia 16.06.2014 21:27 Ocena: Bardzo dobre
Ojej, trafionym Twoją poezją niczem gromem z jasnego nieba! Albowiem lubię czasem zakraść się do tajemniczego kurniczka boskiej poezji...

Choć smutek i melancholia to jednak i nadzieja dla czytającego tu zakwita. Dla mnie zakwitła. I rozmyslania przy czytaniu były:)


Pozdrawiam,

Dobra Cobra
wodniczka dnia 16.06.2014 21:30 Ocena: Bardzo dobre
dlatego piszę że to subiektywne:). A nie wpływające na jakość wiersza. Czasami znajdą się grupki osób które myślą inaczej - a ja będąc indywidualistką łączę się raczej w te mniejsze.
Miladora dnia 16.06.2014 22:08
Jak zwykle mam poczucie otarcia się o jakąś tajemnicę łączącą dwoje ludzi.
To jakby zaglądanie w głęboką studnię. I to z obawą, że na dnie, w tafli wody ujrzy się własne odbicie. Bo tak bywa...

Ale jak to ja: :)
- znamieniem/ziemię - wpada w ucho ten przypadkowy rym.

- Bądź re­li­kwią - za­nio­sę (ją) na ścia­ny świą­tyń
i wy­rzeź­bię kon­tu­ry ni­czym swoje, - tu by bardziej pasowało "niczym własne", ale masz dwa razy "własne" pod koniec wiersza.
No właśnie - tu można by jeszcze podumać nad tym powtórzeniem, bo chociaż zdaję sobie sprawę z jego celowości i znaczenia, nie sądzę, by nie dałoby się tego wyrazić w nieco inny sposób. Może - mamy swoje cisze do celebrowania?
"Własne" to znaczy dwa osobne.
- Bądź re­li­kwią - za­nio­sę (ją) na ścia­ny świą­tyń
i wy­rzeź­bię kon­tu­ry ni­czym (własne/swoje), na oł­ta­rzu
wspól­ne­go łoża znie­kształ­ci­my się i zbi­je­my.

Bal­ko­ny o świ­cie znowu za­peł­ni szcze­biot
i nagłe mil­cze­nie po ro­zej­ściu - mamy (swoje/własne)
cisze do ce­le­bro­wa­nia w (osobnych) miesz­ka­niach.

- wspól­ne­go łoża znie­kształ­ci­my się i zbi­je­my. - niezręczne to "zbijemy", bo nasuwa skojarzenie z biciem. Jaki mógłby być synonim?

No i popatrz "na ściany/na ołtarzu".

To tak na dość szybko, a Ty się martw, co z tym zrobić. :)

Aha - podoba mi się ostatni wers.

Miłego, Hipku :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty