No i musiałaś wtrynić te"motyle"?
Kurde!
Jest cała galaktyka metafor do użytku, a jeszcze większy wszechświat tych które można stworzyć!
To sobie pokrzyczałem na ciebie i mam pewność, że słusznie.

Pobawiłbym się od trzeciego do szóstego wersu, ale jeśli nie widzisz tego, pozostaje tylko galaktyka. Oczywiście "tylko motyle" w myśl kanonu, pojawiają się nawet wtedy, gdy (nieco zmodyfikowany tytuł); podpowiada co i jak, i chyba za wiele dopowiada.

Nie czuję, że straciłem czas, ale to jak z ciastem, które spadło na podłogę; zbyt dobre, by zamieść i wyrzucić, a od kondycji podłogi zależy, czy pochylać się i żreć!
Masz czystą podłogę?
Pozdrawiam.

Uważam, że wszechświat pokoju jest idealny.
Bo przecież tak się dzieje, że szczególne miejsce(a w tym wypadku jest szczególne) staje się wszechświatem, pępkiem świata, źródłem poznania, bezkresnością, źródłem, wszystkim itp.
Dlaczego oszczędzać na takich określeniach jeżeli są jak najbardziej prawdziwe.
Ale najbardziej spodobały mi się świetliste nici.
Jak dla mnie dookreślają tak bardzo znane niewidzialne więzy.
No i te wibracje. Ja najbardziej, gdyż właśnie one są budulcem świata.

Pozdrawiam serdecznie

Bardzo odważny kawałek w wlewaniu kobiecie energii! (Nomen omen).

ajw,

Ty to umisz tak japisać, żeby powiedziec to, co nienapisane. Dreszcze mną targnęły na myśl o tak sensytywnej kobiecie rodzaju damskiego, którą opisujesz!

A sam tytuł dzieła to już sam majstersztyk! Wielevwyjaśnia' do końca nie wyjaśniając. Co z pewnością jest jego zaletą.

Z poezją mam, cholera, problem, bo tu zawsze myśli się jedno a pisze drugie. Potrzeba do tego mózgu pracującego wielotorowo w jednym czasie. A męski organ myślowy ( mózg, a nie...co innego) potencjalnie przecietnego samca nie daje sobie z tym rady. I jak tu tropic ukryte niedopowiedzenia? Czy insze ukryte rzeczy?

Tylko dzięki wielu komentarzom daje radę zrozumieć ten kawałek w pełni. Choć i co do tego nie ma pewności.

Boże, błogosław Komentujących!


Pozdrawiam,

DoCo

Wiele razy mi się to już zdarzało. A dwukrotnie wyleciały w samą Wigilię.

Ale czytelnik nie wie, że to autentyczne motyle, więc jednak bym zmieniała na:
- wszech­świat po­ko­ju
gdzie noc usy­pia tylko
zimowe mo­ty­le -

A przy okazji:

Za duże to nagromadzenie wielosylabowych słów i końcówek "niem/nym/nie", gdy powyżej też jest "nie" (splątanie).
Coś bym z tym zrobiła.

No to na razie, Ajw