Jest miejsce, które istnieje od zawsze, bo się nie ulękłam, gdy zobaczyłam je
po raz pierwszy - porządkując najróżniejsze tradycje. Ktoś mógłby pomyśleć,
że byłam mała i głupia (i o to chodziło), a te wszystkie szczęścia, to nic więcej,
jak chodzenie w pojedynkę, by później leżeć w przykaplicznej trawie, gdzie światło
załamuje się w powyginanych plastykowych kwiatach, które po każdej zimie
ulegają zmianom, stając się czymś nadprzyrodzonym — jak przyjmowanie w siebie
dymu z palonych ognisk — sens gryzienia, któremu jest obojętne, co dzieje się
z ludźmi niemogącymi znaleźć wyjścia z wewnętrznych kłębowisk.
Kiedy wracałam do tych w domu, czytaliśmy sobie z oczu kolejne interpretacje,
słuchając dźwięków wiatrowych dzwonków. Raz bezczelnych, raz wkołysanych
w trwającym spektaklu. Możliwość odebrania im siebie stanowi odrębną historię,
może dlatego później bawiłam się słowami wyrywanymi z gazet:
nikt nie pyta dlaczego odkładam ziarenka
w fałdce mroku rozłożą się albo wydadzą
przez lato Matka Boska ujmie je i strawi
dlatego przynoszę jej purpurowy obrus
dżdżownice i kępki najgłębszej łąki
zmieniają się od palców stóp po palce rąk
jak kropla śliny z napominań babci
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt