Wpadł raz w strumień żabi skrzek,
tych północnych, zimnych łąk;
wziąwszy podskok, skrócił bieg,
pękiem róży wzrósłszy w pąk.
Spytał trzmiel, co brzegiem parł:
ach, cóż ci ten pąk ma sens?
Spojrzał wynik, co skrzek zdarł,
odpowiedział: Dobrze więc!
Nie chcesz tchnienia z pęku róż,
więc wejrzenie miejże w smak!
Bladym świtem wzwyż się wzniósł
i w agrestu wrodził krzak.
Spytał szpak, co łąką żarł:
ach, po cóż-że agrest ci?
Spojrzał owoc, czym pąk zmarł,
mówiąc: a, to toć się ćmi!
No, toć dam posmaku ócz,
kiedyś wzgardził smakiem ust!
Westchnął, trzewia wzdął i wwiódł
rozrost w górę siostry brzóz.
Spytał człowiek, domu pan:
ach, na cóż ty brzozo mi!
Lecz skrzek skończył na tym stan,
tamten zaś widziadła-sny.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt