Na razie jeszcze dość niewprawne, Freya.
Temat dobry, forma mniej dobra.
Dlaczego?
Bo wiersz rymowany musi spełniać pewne wymogi odnośnie rytmu i rymów. Jeżeli leci jak leci, to zazwyczaj brzmi ciężkawo, bo lekkość i płynność odbierają mu mało wpasowane do siebie rytmicznie wersy, zwłaszcza gdy każdy ma inną ilość zgłosek.
Dobrze też wiedzieć, jaki układ rymów zastosować w wierszu, by podnieść jego atrakcyjność.
Ty masz dystychy, czyli dwuwersy, czyli układ rymów "aa" - najprostszy i niezbyt odpowiedni dla poważniejszych tematów.
Znacznie ciekawszy jest układ naprzemienny abab - albo nawet tylko rymy "bb", czyli w drugim i czwartym wersie, co początkującym daje sporo możliwości operowania słowami bez łamania głowy, jak znaleźć odpowiednie rymy.

Pisząc wiersze rymowane, dobrze też jest znać pojęcie średniówki, czyli umownego podziału wersów na dwie mniej więcej równe części.
Co do rymów - przydałoby się znać ich rodzaje, by unikać tych najbanalniejszych, czyli gramatycznych. One bardzo łatwo wpadają w tzw. częstochowskie.

Dam Ci przykład małego wyrównania do 13 zgłosek i układu rymów ababcc:

- Pamiętasz? Dłoń do­brze wy­glą­da pod majt­ka­mi.
Dzie­wic­two dla tego, kto jej wię­cej za­pła­ci.
Do kibla cho­dzi­my mie­sza­ny­mi pa­ra­mi.
On nic nie zy­sku­je, a ona nic nie traci.
Chwy­tam cię za szyję, bo taki już mam nawyk
- prze­cież je­stem chłop­cem od wul­gar­nej za­ba­wy.

Przy okazji - dobrze byłoby powiększyć nieco druk i pozbyć się pogrubienia.

No i:

Tu brakuje Ci rymu. A pointa powinna być nim podkreślona.
Coś w rodzaju:
- twoje nagie ciało to żadne pocieszenie,
gdy to nie jest miłość, lecz zwyczajne pieprzenie.
Tak na szybko też się posłużyłam rymem gramatycznym, ale to tylko przykład.

Oczywiście wersy nie muszą być zawsze o tej samej ilości zgłosek, bo można się posłużyć metrum naprzemiennym. Ale powinna być w nich jakaś konsekwencja.

Miłej zabawy przy dalszym rymowaniu.