no ładne to marukjo, ja to rozumiem sobie tak, ciągłe zaczynanie od nowa, nie zważając na to co już dzieli, próba zobaczenia w przyszłości tej pierwszej przeszłości, kiedy było naprawdę dobrze i tak świeżo, podobało się, chwila zadumy dobrze tu mi zrobiła, warto było, zrezygnowałbym tylko z jednego "się", pozdrawiam serdecznie

Intrygujący tekst, skłaniający do refleksji. Widać, że masz lekkie pióro, treść jest bez zarzutu. Czasem aby coś osiągnąć trzeba zacząć od początku


Pozdrawiam

Ładnie potraktowany temat, Mja.
Z wyczuciem i klimatem.

Mam tylko dwa pytania:

Nie przydałoby się takie małe uzupełnienie?


Mnie się narzuca "nowąja".
Jako bardziej gramatyczne dopełnienie wersu.
Co Ty na to?


Miłego dzionka

Bardzo dziękuję wszystkim za obecność i pochylenie się nad wierszem

Amso, na pewno w jakimś sensie wiersz jest osobisty, ale jeśli wychodzi poza te osobiste ramy i trafia do czytelnika, do Ciebie, to dla mnie największa nagroda. I jeśli wywołuje reflekcję, to podwójnie się cieszę. Pozdrawiamy ciepło razem z Zieloną

Aleksandrze, miło Cię widzieć. Zastanowię się nad podwójnym 'się', choć mam cichą nadzieję, że aż tak bardzo go nie widać. Wiesz, Twój komentarz to dla mnie również chwila zadumy. Pozdrowienia z podziękowaniem za odwiedziny!

Introwerko, niezmiernie cieszy mnie Twoja opinia z tak wysoką notą. Szczególnie dziękuję za drążącą strunę włosa, wydaje mi się bardzo bliska. Pozdrawiam serdecznie!

Apollo, dziękuję za poczytanie i dobre słowo. Pióro nie zawsze jest jednak lekkie, uwierz. Dokładnie, czasami warto zaczynać od początku. Pozdrowienia!

Bosski, cieszę się, że wiersz zaskoczył i udało się Ciebie podchwycić Kłaniam się wdzięcznie za komentarz, pozdrawiam!

Milu, fajnie, że jesteś. Przemyślę sugestie. Ostatnia wydaje mi się bardzo ciekawa, choć nowaja funkcjonuje trochę jako cytat, słowo, które tak właśnie wybrzmi. Usłyszeć nowąja - zmieniłby się całkiem sens, wtedy już nie słowo, tylko osobę się usłyszy. Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam, życząc miłego wieczoru

Fantes, w żadnym wypadku do przeszłości, no co Ty. Kiedyś sugeruje jednak nie koniec, tylko przestrzeń, nieokreśloną, przyszłą. Dzięki wielkie za poczytanie i opinię. Pozdrawiam serdecznie!

Hallam, dzięki za poczytanie i zostawienie śladu. Nawias zostawiam, ale rozumiem, że może Ci przeszkadzać. Pozdrowienia!

Hmm nie rozumiem tego utworu. Ale muszę przyznać że strasznie mi się podoba

to mnie urzekło, marukjo!
I niech wybrzmi słowo nowaja, za to trzymam kciuki.

Pozdrawiam serdecznie s