Taki numerek odstawiłam... - Hedwig
Proza » Humoreska » Taki numerek odstawiłam...
A A A

Pozbieraliśmy wszystkie karteczki z zapiskami, przepisaliśmy na nie treści niektórych sms-ów typu: ”ten dobry soczek i tę rybkę co u was w Święta jadłem”, dopisaliśmy deserki dla Szczerbatego i jajka-niespodzianki dla Pytalskiego /ale takie dla chłopaków nie dla dziewczyn/, wzięliśmy dużą torbę na kółkach i pojechaliśmy.

Do najbliższego supermarketu.

W ubiegłą środę, czyli przed tą długą, zimną majówką.

I jak już załadowaliśmy wózek po brzegi…

I jak już po raz piąty powiedziałam „pamiętaj, że sam będziesz musiał to wszystko do domu zatargać, bo ja ci nie pomogę, bo jak ci ostatnio pomogłam to mi jakiś krąg wyskoczył i jak mi jeszcze raz wyskoczy to będziesz musiał mnie zastrzelić… No najwyżej te trzydzieści jajek wezmę, bo ostatnio udało ci się tylko pięć nie stłuc…”

To Druga Połowa przypomniała sobie, że jej się woda po goleniu skończyła więc udała się do alejki z kosmetykami męskimi.

A ja skoczyłam na chwilę do alejki sąsiedniej z kremami dla pań, które skończyły osiemnaście lat. Ale długo w tej alejce nie bawiłam, tylko od razu wybrałam krem, który odmładza o jakieś osiemdziesiąt lat.

Wracając do alejki poprzedniej szybko podeszłam do Drugiej Połowy, wzięłam go pod rękę i powiedziałam cicho:

- Ty zawsze ładnie pachniesz, ale chodź szybko bo mi się okropnie chce siusiu…

- To idź, toaleta jest tam przy wyjściu po lewej stronie… - usłyszałam odpowiedź.

Więc popędziłam. I wracając chciałam podejść do kas, żeby pomóc Drugiej Połowie pakować … ale zobaczyłam, że on już siedzi poza kasami i czyta gazetę.

Podeszłam zdziwiona i chciałam zapytać co on tu robi…

Ale usłyszałam:

- Gdzie ty byłaś? Już chyba pół godziny na ciebie czekam…

----------------------------------------------------------------------------

Do dzisiaj nie wiem czyjej Drugiej Połowie mówiłam, że ładnie pachnie i co i jak bardzo mi się chce…

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Hedwig · dnia 24.09.2014 05:27 · Czytań: 791 · Średnia ocena: 4,5 · Komentarzy: 13
Komentarze
Usunięty dnia 24.09.2014 12:23
O kurde, a można tak pomylić połowy? :)

Chyba tak, bo koleżanka opowiadała mi kiedyś, o tym jak wsiadła z zakupami do samochodu, w którym czekał na nią mąż i powiedziała: No, to możemy jechać. I usłyszała głos obcego faceta: A dokąd mam panią zawieść?

Zakupy to chyba ogłupiają kobiety, no.

Bardzo fajny tekst, zabawny. Tylko ta ciemna czcionka troszkę razi w oczy.

Podobało mi się. Pozdrawiam:)
amsa dnia 24.09.2014 14:07
Hedwig - kiedyś też mi się zdarzyła pomyłka, ale chodziło o samochód, tyle że na szczęście nie wsiadłam, jak koleżanka Wiktorii:). Ale w dobie podobieństwa ubiorów i w amoku zakupowym to wszystko jest możliwe. Bardzo mi się podoba początek tej historii, napisana z humorem i, przepraszam za wyrażenie, za moich czasów szkolnych i nieco później tak się mówiło, "z jajem":). A jeśli chodzi o kremy, kiedyś usłyszałam: szukam kremu minus dwadzieścia:).

Pozdrawiam rozbawiona

B)
Usunięty dnia 24.09.2014 15:38 Ocena: Świetne!
Można się pomylić... Ja dawno temu poszedłem po 22giej po żonę pod jej zakład pracy(było to 2 miesiące po naszym ślubie). Patrzę idzie, więc podbiegłem do niej iiiiiiii, to nie ona, jejku pomyślałem przecież idzie za tamtą kobietą, więc podszedłem i znów to nie moja żona i znów rozglądam się. Przeszły wszystkie kobiety koło mnie, a jej nie było. Poszedłem do domu, a ona od 40 minut siedziała i czekała na mnie z miną, jak bym powyrywał jej wszystkie zęby.... ;)

Pozdrawiam serdecznie, Cefeusz
Hedwig dnia 24.09.2014 19:50
wiktoria, amsa, - miło mi, że Was rozbawiłam :)
Cefeusz- dziękuję za najwyższą ocenę :)
Usunięty dnia 24.09.2014 20:04 Ocena: Świetne!
Drobiazg... Jak sie podobało, nie miałem innego wyjścia, Pozdrawiam, Cefeusz
zajacanka dnia 24.09.2014 22:11
Hehe, sympatyczne :) Ja kiedyś - co prawda nie faceta, ale auto pomyliłam. Przed naszym blokiem parkowały dwa identycznie szare duże fiaty. Otwieram kluczem, wchodzę, odpalam... Ale tapicerka jakaś taka bordo, zamiast w bieli... Szybko uciekłam, żeby nie było, że chciałam ukrasć... :)

Twoje opowiadanko - migawka z życia, a cieszy :)

Ale ten pan, to tak na zawołanie dał wskazówki do toalety, czy też się pomylił? :)

Pozdrawiam serdecznie :)
Dobra Cobra dnia 24.09.2014 23:23 Ocena: Bardzo dobre
Bardzo mile opowiadanko!

Droga Hedwig,

Życie jest komedią omyłek a Ty to udowadniasz:).
Bardzo słodka historyjka.

Pozdrawiam i do następnego,

DoCo
Hedwig dnia 25.09.2014 06:30
zajacanka -tego faceta nawet to pytanie nie zdziwiło :) Dziękuję.
Dobra Cobra - się cieszę :)
Krystyna Habrat dnia 25.09.2014 20:38
Zabawne. Masz dar robienia dobrego tekstu z byle drobiazgu życiowego. To b.cenne.
Figiel dnia 27.09.2014 18:37
Heh! A może dżentelmen też panie pomylił, skoro bez mrugnięcia okiem do kibelka wysłał i jeszcze usłużnie wskazał drogę :)
Mnie zdarzyło się, co prawda nie całego , ale kawałek własnego mężczyzny z cudzym pomylić i przytuliłam twarz nie do tej dłoni co trzeba, bo w tramwaju obie trzymały się poręczy jakoś tak koło siebie i na dodatek obok mojej twarzy też.

Zabawna historyjka, Hedwig :) Uśmiałam się.
Pozdrawiam:)
Hedwig dnia 28.09.2014 08:58
Figiel - dziękuję za przeczytanie i uśmianie się :)
mike17 dnia 28.09.2014 10:03
Już parę dni temu czytałem, ale dopiero teraz jest chwila czasu, by skomentować.
No cóż, lubię, Hedwig, twoje proste, bezpretensjonalne, wzięte z życia opowieści-migawki, są bardzo urocze, swojskie, łatwo się samemu w nich odnaleźć (sam jestem fanem supermarketów!), napisane są językiem przystępnym, bez wydziwiań i słownych hopsztosów, mogących zaburzyć odbiór, więc tylko czytać i czytać.

Sytuacja komiczna, ale całkiem możliwe, że miała faktycznie miejsce, w marketach czasem jest taki zgiełki i ruch, że można się chwilowo zatracić :)

Przyjemna lektura na niedzielny poranek przy kawce :)

:)
Hedwig dnia 29.09.2014 15:34
mike 17 - dziękuję. Z całą pewnością ta sytuacja miała miejsce :) :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty