Zgadzam się z euterpe, jest bardzo lekko, delikatnie, a w tle widać multum deseni i jeszcze więcej zapachów. - jak dla mnie ten wers jest kapitalny i mógłby być śmiało jednym z najbardziej znanych aforyzmów/cytatów. Jednego fana już masz na pewno.
Miło pobyłam, słuchając jak zagadujesz swój czas, kamyczku.
Pozdrawiam serdecznie!

Czasem podobnie wędruję w przeszłość.
Cóż... to normalne oglądać się w ten sposób za siebie, chociaż z biegiem lat ta przestrzeń coraz bardziej się powiększa i tylko tam można jeszcze zobaczyć pewne osoby.
Podobieństwo nie kończy się z chwilą czyjegoś odejścia - nosimy pewne twarze na swojej, jednocześnie widząc je i zauważając, jak życie potrafi podkreślać różnice.
Trafił do mnie Twój wiersz, kamysia.

Tym niemniej przemyślałabym pointę, gdyż fraza:
- a jed­nak coś, - jest za bardzo urwaną myślą, co może dezorientować czytelnika brakiem spójności z następnym wersem.


Pozbyłabym się tych podobnych końcówek.
Może coś w tym stylu - mnogością zapachów i dźwięków?

Aha:

Według przekazu Platona:
- Nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki -
Przy okazji - gwiazdkę stawia się bezpośrednio po kończącym słowie, przed kropką.

Serdeczności