Zderzenie: Prolog - Agata96
Dla użytkownika » Piekło » Zderzenie: Prolog
A A A
Od autora: Moją zmorą są błędy językowe, więc liczę na konstruktywną krytykę. Z góry dziękuję wszystkim za opinie.
Odnośnie długości: prolog wyszedł krótki, ale taki miał być. :)

Może chciała zmiany, może nie - tak czy inaczej, potrzebowała jej niezależnie od tego. Leżała na łóżku w byle jakich ciuchach, w byle jakim szlafroku, przy byle jakim świetle, i starała się nie myśleć o tym, że niedługo trzeba będzie powrócić do normalnego życia.
Nie chciała nikogo obwiniać za to, co się stało. Ale to przychodziło podświadomie, nachodziło ją w snach, krzyczało w ciągu dnia.
To wszystko przez nią. Gdyby się tak nie spieszyła do tego cholernego Szczecina, nie przeleżałabym miesięcy w szpitalu.
Rok temu jechała z młodszą siostrą załatwić pewną sprawę w mieście oddalonym od ich miejsca zamieszkania o sto dziesięć kilometrów. Miejscowości były połączone drogą ekspresową S3. Był listopad, w powietrzu wisiała gęsta mgła, a na dodatek padał deszcz. Starała się jechać ostrożnie, ale Agnieszka ją nieustannie poganiała. W końcu jej uległa i w okolicach węzła Pyrzyce zwiększyła prędkość do stu dwudziestu kilometrów na godzinę. Przy kolejnym węźle samochód wpadł w poślizg i uderzył w barierki ochronne. Agnieszce nic się nie stało, ale jej siostra odniosła poważne obrażenia. Przez osiem miesięcy była w śpiączce, lekarze nie dawali jej praktycznie żadnych szans na przeżycie. Ale nagle stał się cud - Iza obudziła się. Z początku nic nie pamiętała - ani wypadku, ani tego, jak się nazywa. Żaden szczegół nie zachował się w jej pamięci. Ale stopniowo, dzięki pomocy rodziny, która przynosiła jej zdjęcia i opowiadała o jej życiu, pamięć wróciła. Pojawił się jednak kolejny problem: Iza najzwyczajniej w świecie popadła w depresję. Świadomość, że osiem miesięcy z życia jej uciekło, a ona nawet nie była tego świadoma, świadomość, że leżała w łóżku przez ponad pół roku niszczyła ją wewnętrznie.
Agnieszka z początku odwiedzała siostrę w jej mieszkaniu, jednak kiedy zauważyła, że ta odnosi się do niej z dystansem, stopniowo zmniejszała częstotliwość wizyt, aż w końcu całkowicie ich zaniechała.
Iza nie pamiętała momentu wypadku. Pamiętała jedynie, że to Agnieszka namawiała ją na to, by przyspieszyła. To nie tak, że nie chciała pamiętać, jak to się stało; wręcz przeciwnie, czuła, że musi dowiedzieć się, co dokładnie wydarzyło się na drodze. Ale młodsza siostra, zapytana, stwierdziła, że także nie pamięta momentu wypadku. Iza nigdy nie spytała więcej.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Agata96 · dnia 24.11.2014 14:50 · Czytań: 398 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Inne artykuły tego autora:
  • Brak
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty