Wiersz - alea
Proza » Inne » Wiersz
A A A
Od autora: Proza powinna coś opowiadać, a poezja opisywać uczucia autora? Czy na pewno?

Chcę napisać wiersz.
Napisać wiersz krótki i treściwy.
Najlepiej by się rymował. W jakiś sposób ustalony. Taki wiersz napisać chcę. Nie wiem jak, ale chcę.
Musi brzmieć jak proza, jak tysiąc-stronicowy tom pierwszy. Jak wiele rozdziałów z fabułą i tylko z jednym bohaterem. Bohaterem niech będę ja. Lub ktoś inny, cierpiący, czujący, kochający. Czyli chyba jednak ja.
Użyję słów do pisania wiersza, bo wiersz to słowa. Lubię je, pomimo, że nie rozumiem czym naprawdę są.
Tak. Bo ja chcę napisać wiersz.
Mogę poprawiać trzysta razy, ale żeby już był. Wiersz wyjątkowy. Piękny, silny, mocny, ważny. Jak ja. Chyba jak ja.
A o czym ma być? To dobre pytanie.
Coś sobie przypominam, historię z przeszłości...

Tamtego lata gorące słońce spalało wszystko na wiór, ale były takie momenty dnia, że upał odpuszczał. A może jeszcze nie dotarł do miejsc gdzie spędzał całe dnie? To było rankiem, wieczorem, co za różnica. Ważne, że przyjemny chłód pozwalał oddychać swobodniej. Kilkanaście stopni wytchnienia.
Pamiętam, że ścieżka była gliniana, twarda i zimna, a moje stopy miękkie, rozgrzane, biegnące. Ziemia dudniła od pięt, ciężkie krople rosy nawilżały brudne palce u nóg. Gonił mnie duży pies. Wyszedł z gęstwiny, warknął, potem był dziecinny popłoch i ucieczka. A on? Czarny, kudłaty i kulawy na jedną nogę. W konsekwencji gonitwa (również myśli) i łzy niepewności. Czy czworonóg dopadnie, powali, ugryzie w łydkę? Największy strach to strach przed zębami i ten irracjonalny, że uderzę głową o glebę i umrę. Pies nie odpuszczał, nie to co w pogoni za rowerem, gdy zdałby sobie sprawę z bezsensu pościgu. Czuł, że cel jest tuż, tuż - słabnie, zwalnia, poddaje się. Po bokach migały małe, karłowate drzewa. Woń leszczyny płynęła górą, podczas gdy dołem aromat ziemi wzbijał się ledwie na wysokość kolan. Wystarczyło się przewrócić, by poczuć jak owe zapachy splotą się w jeden. Ziajanie psa było coraz głośniejsze. Nie szczekał pewny swego. Ile wytrzymam? Czy starczy czasu na wiersz? Będzie to epitafium, pożegnalne wersety życia. Potem czarna sierść muśnie nogawkę, a bestia zatopi śnieżnobiałe kły w ciele.
Płacz na nic się zda, nie ma kogo prosić o pomoc. Chyba, że użyję myślnika z dialogu...
- Ratunku!

Nie wiem, czy pies mnie dogonił, czy śmierć dopadła, czy zdołałem się wymknąć z jej szczękościsku.
Teraz siedzę pod drzewem czerwcowym, opieram głowę o pień, a nade mną rozłożyła się zielona korona liści. Wkoło cisza traw, pyłków. Rozmyślam o wierszu. Czy byłby wystarczająco długi czy wystarczająco krótki?  Nie wiem co lepsze. Miotam się niczym zwierz w klatce. Wybrać nie mogę właściwie.
Jednocześnie jest we mnie spokój i radość z bieżącej chwili. Dociekam, czy poemat coś zmieni. Życie będzie inne? Nabierze sensu dzięki strofom zanurzonych w rymach, w krótkich liniach pełnych słów?
Noszę w sobie silne postanowienie, że przeczytam tomik poezji i dostrzegę jakiś wiersz szczególny, który będzie sączył się we mnie niczym strumień dźwięków.
Napiszę wiersz, chociaż nie rozumiem żadnego z opublikowanych. Napiszę. Tylko nie dziś. To oczywiste, że jutro to zrobię. Bo dziś nie mam siły, a jutro będę miał. Dziś mam w sobie zmęczenie, niepewność i strach.

To nie jest dobry dzień na pisanie wierszy. Będzie kiedykolwiek? A tak, jutro będzie.

[Zakończenie]

Zgodnie z rozkładem jazdy, ranny skowronek wsiądzie na podmiejskiej stacji kolejowej. Wsiądzie on i jeszcze dwie sikoreczki. Nikt nie jeździ w tę stronę co oni, skład będzie prawie pusty.

Siedzenia są wciąż ciepłe, wygrzane przez tych, którzy jechali do miasta. W powietrzu unosi się zapach potu. Linią jeżdżą wszyscy, ale w przeciwnym kierunku. Pociąg zawozi pierwszą transzę ludzi, potem zawraca po następną. Pociąg powrotny. Bezludny, czczy, synonim wożenia powietrza.

Patrzę na puste wagony, na odprężoną postać młodej konduktorki. Siedzi w pierwszym składzie. Nie odważyła się zdjąć błyszczących butów, by dać odpocząć nogom, pięknie opakowanym w nylonową powłoczkę. Pozwoliła przynajmniej zniknąć maskom z twarzy. Powaga i zniecierpliwienie rozpłynęły się gdy pociąg ruszył. Dziewczyna uśmiecha się szeroko, żartuje z pasażerem w garniturze i ma rozpięty górny guzik białej koszuli.

Udało się. Uczestniczę w chwili nieczęstej, od dawna poszukiwanej. Tylko rymów nie mogę znaleźć.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
alea · dnia 12.01.2015 14:38 · Czytań: 851 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 6
Komentarze
19Mokry95 dnia 13.01.2015 18:53
Nawet nawet, ale ja bym coś zmienił :/
alea dnia 13.01.2015 19:15
Tajemniczy komentarz ;) Może coś więcej napisać...?
ajw dnia 13.01.2015 22:01 Ocena: Świetne!
Przyszlam zwabiona tytułem, a tu proza, ale bardzo zgrabnie podana.Widać, że pisanie idzie Ci lekko jak Brazylijkom samba. Bardzo fajny tekst :)
Dobra Cobra dnia 17.01.2015 21:18 Ocena: Świetne!
Pisanie wiersza to nie jest prosta sprawa! Chyba, że składasz hołdy bożkom poezyjnym, to wtedy się wszystko udaje. Tak, jak demony czczą muzyci rockowi na topie. I od razu płyty się sprzedają, i koncerty, i popularność rośnie. Tylko, czy warto się sprzedawać złu?


aleo,

Piękny to kawałek, który bardzo podobał mi się rozedrganiem i... poetycznością właśnie.

Będę do niego wracał, jako wzorca udanego połączenia prozy z poezją. Nadzwyczajne!


Do następnego,

Dobra Cobra
alea dnia 18.01.2015 22:47
ajw, dzięki za odwiedziny i sorki za małe oszustwo ;)
Dobrze wiedzieć, że podobało się. Teraz jak czytam ten tekst to coś mi w nim nie gra, ale nie wiem co. Na razie jednak zostawię jak jest, bo może to tylko "moje paranoje" :)

Dobra Cobra,
Nie jest to prosta sprawa, fakt. Odpowiednie rymy, rytm wiersza, i wiele rzeczy, o których nie mam kompletnie pojęcia, budzi moje przerażenie. Może trzeba się urodzić poetą?
Super, że trafił do Ciebie "Wiersz". Lubię ten tekst i tym bardziej jest to budujące :)
Usunięty dnia 07.06.2017 23:22
Aleo, to drugi Twój tekst, który czytam traktujący o wewnętrznej potrzebie bohatera napisania wiersza. Podobno każdy autor przemyca w swoich tekstach kawałek siebie, a może i więcej.

Napisz wiersz, jakikolwiek miałby być. Czasem tu bywam, chętnie poczytam.
Mnie też się zdarzyło pisać prozę.

Pozdrawiam :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty