Ha, już po tytule wiedzialam, że to musiała napisać Ajw
No i dlatego ulatrakobieca jest tak cudownie i ponadczasowo kobieca.
Podoba mi się dokładnie wszystko.
Ale mam małe uwagi.
Trochę za dużo się i to nawet w bliskiej bliskości, no i dwa razy podobne: wplatają się wiersze, plecie wianki.
Wianki są cudowne, dlatego jeżeli już, to zmieniłabym przy wierszach.

Śliczny wiersz, Ajw, taki Twój
Pozdrawiam serdecznie

nie obraź się proszę, ale trochę sobie inaczej czytam:

w pośpiechu wplata wiersze
utkane wrażliwością -
biegnie ulicą
gubiąc obcas i wątek

lirycznie z błahostek plecie wianki
wykraczając poza czernie i brązy
– świeża jak majowa trawa
niewygnieciona ciałem

niesfornym kosmykiem
wymyka się konwenansom

nie czekaj
kiedy rozdaje marzenia
prawie zawsze spełnione
- bierz



pozdrawiam Zyga

Rzeczywiście ultrakobieco u Ciebie, ajw. Pobyłam tu z przyjemnością, zastanawiając się, skąd znam i gdzie widziałam, tą biegnącą ulicą...? - te fragmenty urzekły mnie szczególnie, śliczne
Ostatnia zwrotka jest jednak za bardzo dosłowna, a może po prostu dla mnie za bardzo optymistyczna, nie przyzwyczajona jestem to takich zakończeń. W każdym razie czytam do słowa "marzenia" i śmiało można by na nich skończyć wiersz, choć to oczywiście tylko sugestia.

Buziaki!