Bajka o łabędziach - Kamil Ciesielski
Proza » Bajka » Bajka o łabędziach
A A A

Opowiedzieć Ci bajkę? Będzie to historia o rodzinie łabędzi.

Rzecz działa się podczas podróży powrotnej z pięknych, ciepłych krajów. Łabędzia rodzina składała się wówczas z czterech ptaszków: dwóch młodzików zrzucających już szare piórka i rodziców: mamy i taty. Z powodu ogólnego ptasiego zamieszania, charakterystycznego dla startu wielkich lotów powrotnych, tata oddzielił się od swoich ukochanych. Sytuacja nie miała w sobie nic nadzwyczajnego, nie była pierwszyzną dla ptasiej familii; mama miała troszczyć się o swoich synów, ojciec zaś planował dotrzeć do rodzimego gniazda z niewielkim, kilkudniowym opóźnieniem.

Droga powrotna była długa, piękna, ale również wyczerpująca. Podczas jednego ze słonecznych popołudni Pan Łabędź zauważył, że dwa lisy skradają się do schowanego w sitowiu, samotnego gniazda kaczek. Jako, że był on dumnym i wielki ptakiem, postanowił obronić kacze jaja, mimo nikłej szansy na wyjście z tych tarapatów bez szwanku. Zniżył lot i furkocząc, dziobnął pierwszego lisa. Ten, przestraszony nagłym atakiem i siłą impetu, uciekł w popłochu. Pan Łabędź wiedział, że z drugim przeciwnikiem nie pójdzie mu już tak łatwo. Była to dojrzała i sprytna zwierzyna. Pełen pasji próbował dziobnąć znów, tym razem jednak nie trafił. Poczuł ostre pazury na swojej białej piersi, z gracją uchylił się jednak przed ugryzieniem. Rudy napastnik nie docenił wielkiej broni ptaka – skrzydeł, które były wystarczająco silne, przenosić jego potężne ciało ponad morzami. Uderzenie Pana Łabędzia oszołomiło lisa, ten zerkając kątem oka na przestraszonego, czekającego w pobliskich krzakach kompana, rzucił się w końcu do ucieczki.

Ku zaskoczeniu dumnego ojca rodziny, rudych napastników było więcej, niż sądził. Nie zdążył uchylić się przed wyskakującym z pobocznej kępy sitowia trzecim lisem. Kiedy zęby przebijały jego długą, białą, szlachetną szyję, po krótkiej chwili szoku, był już spokojny. Przynajmniej spróbował.

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Kamil Ciesielski · dnia 14.03.2015 18:08 · Czytań: 706 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Komentarze
Dirk dnia 14.03.2015 18:39
Witam.

Nie ukrywam, że bajka kojarzy mi się z tekstem dla najmłodszych. A nawet jeśli jej treść nie jest przeznaczona dla dzieci, to jednak powinna mieć jakiś morał/przesłanie/podsumowanie/komentarz. W powyższym tekście mi czegoś takiego brakuje.

Czy to jest część jakiejś większej całości ? Bo jeśli nie, to trudno jakoś podejść - nie ma tu ani jakiejś zajmującej historii, ani zaskakującego zwrotu, ani podsumowania. Przynajmniej ja nic takiego nie dostrzegam.

Cytat:
Pro­ble­mem dum­ne­go ojca ro­dzi­ny było to, że na­past­ni­ków było wię­cej i byli spryt­niej­si, niż są­dził. Nie zdą­żył uchy­lić się przed wy­ska­ku­ją­cym z po­bocz­nej kępy si­to­wia trze­cim lisem. Kiedy zęby prze­bi­ja­ły jego długą, białą, szla­chet­ną szyję, po krót­kiej chwi­li szoku, był już spo­koj­ny.

Powtórzenia.

P.S. Ale już taką kontynuację w formie humoreski o krwawej zemście młodych łabędzi i niedawno wyklutych kaczek na stadzie lisów, chętnie bym przeczytał ;)

Pozdrawiam.
Kamil Ciesielski dnia 14.03.2015 21:09
Dirk!

Bardzo dziękuję za komentarz. Bajka nie była planowana jako część czegoś większego, spróbuję ją obronić. Takie, a nie innego kategoryzowanie tego tekstu ma swoje podstawy raczej w stylu, którego użyłem po to, aby uzyskać mocniejszy zwrot na końcu. Ciężko oczywiście oceniać jest swoje dzieła, ale sądziłem, że zakończenie jest dość niespodziewane ;).

Jeśli chodzi o morał, to miałem nadzieję, że emocje wywoływane podczas czytania pobudzają odpowiednie, szlachetne uczucia, tak, że dalszy komentarz nie jest potrzebny. Powtórzenia poprawiłem, jeszcze raz dziękuję!

Pozdrawiam!
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty