Obraz bezdomności - Cerralke
Publicystyka » Recenzje » Obraz bezdomności
A A A
  • Autor książki: Małgorzata Gwiazda-Elmerych
  • Gatunek książki: powieść
  • Tytuł: Toto
  • Kategoria: obyczajowa
  • Forma książki: FORMA

Małgorzata Gwiazda-Elmerych napisała książkę, która powinna być wzorem powieści poruszających trudną problematykę społeczną. Toto obroniłoby się z pewnością jako reportaż na temat bezdomności. Doprawione literackością, nabiera dodatkowego, chociaż raczej gorzkiego smaku.

Poznajemy Renatę, uchodzącą za wioskowego głupka dziewczynkę z patologicznej, pegeerowskiej rodziny. Wraz z nią przyczyny, dla których skończyła jako bezdomna jeszcze przed ukończeniem osiemnastego roku życia, tym samym pieczętując swój los. Na jej przykładzie doskonale udało się autorce pokazać, że od ulicy nie ma ucieczki. W Toto bezdomność jest nieuchronna jak fatum, jej widmo oddala się czasami, ale nigdy nie znika.

Równie wstrząsający i ponury jak ten determinizm jawi się destrukcyjny wpływ, jaki ma na ludzi bezdomność. Życie z dnia na dzień wykształca wśród dotkniętych nią osób specyficzną mentalność, którą autorce udało się oddać w opisach codziennego życia, alkoholizmu i walki o nędzny byt. Łatwo zauważyć jak różne jest to postrzeganie świata od znanego nam na co dzień. Styl życia bezdomnych prowadzi do chorób, poważnych urazów i w konsekwencji odczłowieczenia lub śmierci. Kombinacja tych dwóch czynników - powracania na ulicę i sposobu, w jaki niszczy ona człowieka - tworzy niezwykle depresyjny obraz.

Świat bezdomnych ma swoje prawa. Toto pokazuje nam tę grupę społeczną na tle PRLu, obnażając praktyki, służące zdobywaniu pieniędzy, żywności i schronienia. Opisywane przez Gwiazdę-Elmerych realia wzbudzają skrajne emocje. Od współczucia, przez oburzenie, po odrazę. Autorka niczego nie próbuje usprawiedliwiać ani upiększać. Z prawdziwie dziennikarską zaciętością kreśli naturalistyczny obraz życia bezdomnych.

Jednocześnie Gwiazda-Elmerych uniknęła w Toto oceniania i pogardy, wręcz przeciwnie, stara się zrozumieć przyczyny bezdomności i jej wpływ na człowieka. Swoje spostrzeżenia przybliża czytelnikowi nienachalnie, pozwalając mu wysnuć własne wnioski. Oglądając ten światek oczyma należącej do niego dziewczyny, możemy zobaczyć w "menelstwie" ludzi.

Wybrany przez autorkę sposób narracji sprawia, że jedyną postacią z głębszym rysem psychologicznym pozostaje Renata. Nawet w jej przypadku, czasami brakowało zagłębienia się w bohaterkę, jakby Gwiazda-Elmerych pozostawała rozdarta między literackością a obiektywizmem. Ma ten zabieg swoje zalety - więcej pozostaje do oceny czytelnikowi, który tylko obserwuje pewne zjawiska - ale ma też wady. Niektóre zachowania bohaterów Toto wydają się bowiem niczym nieumotywowane.

Narracja narzuca również język, jakim została napisana powieść, dość prosty, niekiedy wulgarny. Nie jest on jedynie środkiem przekazu, chociaż w żaden sposób go nie zaciemnia. To kolejne narzędzie, za pomocą którego Gwiazda-Elmerych wciągnęła nas do świata swojej powieści. Bardzo dobrze czyta się rzecz napisaną przejrzyście, ale ze stylistyczną świadomością.

Jest w Toto chyba wszystko, czego można wymagać od książki poruszającej problem bezdomności. Empatia, znakomity warsztat, dogłębne ujęcie tematu. To pozycja, która nie zadaje wielkich pytań, ale zwraca uwagę na rzeczy, dziejące się tuż obok nas i robi to w godny pozazdroszczenia sposób.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Cerralke · dnia 06.04.2015 12:01 · Czytań: 1155 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 4
Komentarze
Alicja225 dnia 08.04.2015 14:40
Książka wydaje się trafiać w mój gust. Sięgnę po nią na pewno. Dobrze, że pisarze mierzą się z tak ponadczasowym, ale również przykrym i trudnym tematem, jak bezdomność. Niewielu z nas nie zastanawia się nad losem osób, które nazywają ,,menelami". Warto zatrzymać się na moment, zrzucić swe klapki z oczu, przyjrzeć się problemom społeczeństwa.
Lubię książki, w których autor przedstawia problem - możliwie obiektywnie - nie oceniając postępowania bohaterów, a jedynie szczegółowo opisując je.
Zola111 dnia 09.04.2015 12:41
Cerralke,

tekstowi potrzebna jest korekta. Z pewnością nie skoryguję całości tekstu, jednak kilka zdań z początku pracy. oto one:

Cytat:
Do­pra­wio­ne li­te­rac­ko­ścią, na­bie­ra do­dat­ko­we­go, cho­ciaż ra­czej gorz­kie­go smaku.


- chociaż i raczej rozmywają treść, psują styl, proponuję się pozbyć.

Cytat:
Po­zna­je­my Re­na­tę, ucho­dzą­cą za wio­sko­we­go głup­ka dziew­czyn­kę z pa­to­lo­gicz­nej, pe­ge­erow­skiej ro­dzi­ny.


...(kiedy, gdzie?) poznajemy Renatę, uchodzącą za wioskowego głupka(,) dziewczynkę z patologicznej() pegeerowskiej rodziny.

- z początkiem akcji, czy też: w pierwszym rozdziale, czy może: przy pierwszym spotkaniu z z fabułą powieści.

Cytat:
Łatwo za­uwa­żyć(,) jak różne jest to po­strze­ga­nie świa­ta od zna­ne­go nam na co dzień.


Cytat:
Rów­nie wstrzą­sa­ją­cy i po­nu­ry jak ten de­ter­mi­nizm(,) jawi się de­struk­cyj­ny wpływ, jaki ma na ludzi bez­dom­ność.


- niestety, przecinek nie uratuje tego zdania. Brzmi ono dość niezgrabnie. A to przez determinizm, bo to nazwa dla nurtu, a tu używasz jej zamiast... no właśnie, zamiast czego?
Zbudowałabym zdanie zupełnie od początku: prościej i piękniej, bo chodzi przecież o to:

Równie wstrząsający i ponury, jak zespół czynników, powodujących bezdomność, jawi się ona sama. (jej obraz)

Niestety nie umiem czytać i brnąć przez niepoprawiony tekst, więc kończę. Na pewno wrócę do recenzji. Tymczasem,

z.
Cerralke dnia 17.04.2015 13:45
Alicja225, polecam, bo warto. O tej książce nie było nigdzie głośno, a szkoda.


Zola111, dzięki za korektę.
Co do przecinków masz rację, co do zbędnych słów również (zdaję sobie sprawę, że mam z takimi spójnikami problem, z tym że nie wszystko i nie zawsze sama u siebie zauważę).
Ale określenie, w którym dokładnie miejscu powieści zostaje wprowadzona główna bohaterka naprawdę nie wydaje mi się istotną dla czytelnika recenzji informacją.
Determinizm (za SJP) - pogląd filozoficzny głoszący, że każde zdarzenie (zjawisko) jest jednoznaczne i w sposób konieczny wyznaczone przez ogół warunków, w jakich zachodzi; twierdzenie, że wszystkie zjawiska podlegają nieuchronnym prawidłowościom.
Także nie, zupełnie nie chodzi o "zespół czynników".
Zola111 dnia 20.04.2015 23:42
Nie zrozumiałyśmy się:

1. Nie dokonałam korekty. Ledwo zasygnalizowałam, że w tekście roi się od usterek.
2. Zamiast terminu "determinizm"

Cytat:
Rów­nie wstrzą­sa­ją­cy i po­nu­ry jak ten de­ter­mi­nizm jawi się de­struk­cyj­ny wpływ, jaki ma na ludzi bez­dom­ność.


- stylistycznie prosi się tu termin z inne grupy. Poszukaj sama.

Warto dopracować. To tak na szybko.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty