No mnie jak zawsze ... szacun. Nie ma się do czego doczepić - i tyle...

Apis... co ty robisz z moimi uczuciami... normalnie łza mi błysnęła... powiedzmy, że się drapnęłam.
Nie czepiam się, bo nie mam czego...

zabieram i wychodzę...
Pozdrawiam, dark_kid.

Dołączam się do poprzednich pochwał Apisie Bardzo podoba mi się Twój wiersz, puenta jest przepiękna.
Pozdrawiam!

Jestem mroczna, nie będę przecież płakać
Tak chciałam jeszcze odnośnie wiersza...

genialne .

A dla mnie wręcz przeciwnie - wszystkie słowa i zwroty są dość wyeksploatowane.
za dużo łez bezradności, żalu, rozpaczy. Można to wyrazić za pomocą innych przestrzeni i słów. Jak dla mnie za mało, by wiersz odznaczył się ''Tobą''
Ja nie piszę, że jest zły - ale dla mnie wnosi wszystko to, co było już w słowach.

pozdrawiam

Podoba mi się twoje łączenie abstrakcji z fizycznością. I tak zacytowany fragment zmusza mnie do obrazowania sobie rąk wplecionych w bezradność, które wzrastają ciepłem jutra. Wow! Naprawdę ciekawie.

Pozdrawiam : )

To się wtedy nie zrozumieliśmy .
Ja uważam - chociaż uwierz mi, że nie zawsze tak było - że wiersz powinien dawać przestrzeń czytelnikowi. Może to i prosty czytelnik - ja też nie lubię używać trudnych słów - ale może inaczej też rozumie. Z resztą ja wiem, że istnieje taka grupa odbiorców, co lubią takie wiersze - ale teraz jak ja mam Cię oceniać?. Jako osoba, która też czuje czy mam oceniać wiersz hihi. To jest trudne.

Ja np lubię wiersze Szymborskiej. Ona niektóre ma proste - używa prostych słów - ale sytuacje mają znaczenie - są metaforą. Czyli w skrócie - prostocie słowa tak - ale zamiast patosu i wszystkiego, to co zna czytelnik chociażby ta metafora sytuacji. Coś co zastanawia, daje do myślenia - a nie cechuje się wytartym słowem ale prostym słowem w metaforze sytuacji. Nie wiem, czy wiesz o co mi chodzi .
Ale już nie męczę

Witaj, Apisie!
Bardzo dobry wiersz, ale czytam go bez tych pokładów żalu i rozpaczy:

weź głęboki oddech
i pozwól toczyć się łzom

moje ręce wplecione
w bezradność twoich dłoni
wrastają troskliwym ciepłem
lepszego jutra

gdy zaśniesz
przypilnuję snów
byś po przebudzeniu
chwyciła życie za pysk
ot tak z marszu

Pozdrawiam serdecznie

Cudownie jest mieć obok siebie kogoś takiego

Ja biorę całość bo chwyta
Zwłaszcza puenta...
Niby prosto, a jednak coś zatrzymuje...
Pozdrawiam

Rozumiem, Apisie, i miło, że moje sugestie Ci się podobały.
Serdecznie

Ananke Dziękuję za pozytywny komentarz. Nadmiar farby, skutkuje zaciekami.:-)
Serdecznie pozdrawiam.:-)