Witaj Ananke.
No żeby tak spić się, z żalu, przez kobietę... A nie lepiej było tymi pięściami w worek treningowy? Tak w marmur... Szkoda jej pomnika... Jeszcze alkohol nad grobem...
Tak poważnie - wzruszający wiersz. Szczerze - nie wiem, czy go dobrze zinterpretowałem, ale udało mi się za którymśtam razem... Ciekawie go napisałaś, bez domysłów ani rusz...
Pozdrawiam. dla mnie świetny.

Wiersz zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. W sensie bardzo mi się spodobał, chociaż nie jest lekki. Jednak taki... No, na pewno utkwi w mojej pamięci na dłużej.
Zwłaszcza to do mnie przemówiło:

Smutno i gorzko. Ale w końcu tak miało przecież być, prawda? Bardzo łatwo wczuć się w to, o czym piszesz.


Wydaje mi się, że lepiej zastąpić to słowo wyrazem obsiadły. Osiąść można na czymś, a nie coś. Poza tym do much pasuje właśnie ta mniej elegancka wersja
Ostatnia strofa wydaje mi się też nieco przeładowana: krwotok myśli (który swoją drogą bardzo mi się podoba), drżące dłonie, zgubna droga. Troszkę za dużo jak na parę wersów. Ale to tylko sugestie
Ogóle wrażenie jest bardzo dobre

Pozdrawiam!

Faith masz rację - lepiej będzie brzmiało słowo obsiadły , dzieki i pozdrawiam
Gaga dzięki za uwagi, serdecznie pozdrawiam

haha "zaświetniam" fajne - dzięki i pozdrawiam