Znałam kiedyś kobietę, która nosiła swoją skórę na ubraniu. Ja zupełnie jej nie posiadam – dawno temu, usiłując się zabić, popełniłam nie samo-, a właśnie – skórobójstwo. Chcę, żeby moją skórą wyłożone było niebo... – śpiewałam tamtego dnia.
Wskazówki zegara nie pomogą: pamiętam to o wiele za dokładnie. A przecież, wtedy miałam jedynie serce na dłoni. Wróciło do mnie kilkanaście lat później, zapakowane w tęczę. Wzięłam ją za powróz, przy czym dotarło do mnie, że zgubiłam pryzmat.
Ja – człowiek zbudowany z kry, stali. Z krystalicznych białek ocznych, którymi widzę prawie to samo, co... Co mi umknęło? Przeszłość? Nie, bo...? Znam je: błę(dny )kit. To ze złych myśli, którymi było nasączone, urodziła się myśliwa.
Pamiętam tamten dzień. Trafiłam z roztargnienia do komory gazowej serca. Moja skóra była jedyną maską przeciwgazową. Spełniła swoje zadanie, ale dlatego umarła, jak i wieczne jutro. Odtąd noszę na sobie wnętrzności.
A jednak dziś, jak wtedy, mówię do siebie:
– act, eon!**
____________________________________________________________
* parafraza cytatu z „Oceanu na końcu drogi” Neila Gaimana;
** act, eon! (ang.) – działaj, eonie!
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt