Zobacz pod - jeden
Proza » Miniatura » Zobacz pod
A A A
Klasyfikacja wiekowa: +18

Wiedziałaś, że ja najbardziej kocham śmierć

YOU PORN

A teraz, po tym jak zrobiłem znak krzyża na niemowlęcym czole, gdy stoję o krok od
Wiedziałaś , że twoje dziewictwo znaczyło dla mnie więcej niż dla ciebie
bo dla ciebie to tylko
własnego, parszywego odbicia

była krewka pod opuchniętym paznokciem
które jest gdzieś tam, w dole, w lustrze Wisły
nieistotne fizyczne przewężenie
to wiem tylko, że wieje, a niedawno miałem chore zatoki

xHAMSTER

PORNTUBE

Tak, tak, ja w pełni rozumiem, że musiałaś robić pewne rzeczy z racji swojej kobiecości

Że musiałaś wyjechać na studia z racji swojej ambicji

Że musiałaś wpaść w fałszywe tryby prokreacji z jakimś bananowym chłopcem z Warszawki, który

nic nie robił, tylko grał z wylizanymi grzywkami

za pięćdziesiąt pięć z myciem w cenie
w squasha

I liczył kalorię
za kalorią
i jadł pokrojone awokado
bo białko w ilości dwustu gram dziennie, takie ważne dla rozwoju uszkodzonych przez wyciski tricepsów

JEST TAKIE MIEJSCE, ZA KTÓRE ODPOWIADA DZIELNIE

I miałaś jeszcze czelność mnie zapraszać jakby nigdy nic

na chrzciny
I ja, że Ojciec Chrzestny?
Oczywiście siostrzyczko. Oczywiście, czemu nie?
Herbaty?
Dwie zielone, poprosimy
Tylko czarna, przeterminowany lipton.
Poprosimy
Ubiorę garnitur z Bytomia, ale muszę wydać całą kasę za dwa
dyżury z SORU
na ładne buty, żeby nie było wstydu i podejrzeń
że wcale nie taki letni ateista, a mroźny
I, że imię Piotr - takie jak wujek
Pięknie, założymy pustą maskę moralności
Zagramy w oscylację karnawałów i smutnych ironii
Ale najpierw napoleonka, pięćset kalorii na sto gram
Godzina pływania! Dwa talerzyki? Jeden?
Robisz wieczorem nogi?

NERW PROMIENIOWY

CO DRGA PÓŹNIEJ NIEZNOŚNIE

POMIĘDZY KCIUKIEM, A PALCEM WSKAZUJĄCYM

PRAWEJ RĘKI, LEWEJ, W ZALEŻNOŚCI

Przeklęty od urodzenia?
A czyja to była wina?
Drodzy rodzice.
Szanowna mamo. Szanowny tato.
Piszę do was, kurwa jebany, oficjalny, urzędowy w formie list.
I dziękuję, za to, że od deski do deski przeczytaliście wydaną w roku bardzo pańskim - dziewięć - dwa ,"Witaminę M - miłość"
Bestseller o wychowaniu
  Pióra pewnej znanej na całym świecie psycholog
A w roku dwutysięcznym jej ukochany synek
Zgwałcił, w wieku lat osiemnastu, nauczycielkę wuefu i porzucił z wypływającą hańbą, w krzaki przy szkolnym boisku do koszykówki
Pewnie przedawkował, albo popił grejpfrutem*
MENS HEALTH: Dział zdrowie - Interakcje lekowe - Uwaga! Nie popijać sokiem GREJPFRUTOWYM jakichkolwiek leków(nawet witamin) - dochodzi bowiem do katastrofalnej w skutkach nadaktywacji enzymu CYP450 w wątrobie.
witaminę M

Pewnie czułaś jak twoja miednica
się unosi i lewituje nad stanem błogosławionej pełni jego
gęstej i pachnącej ananasem* spermy
*MENS HEALTH: Seks i związki - Zapach spermy - Naukowcy z Minnesota University przebadali wpływ pożywienia na atrakcyjność smaku i zapachu spermy, zwycięzcą okazał się sok ananasowy.
A potem słodycz owocowych, namiętnych łkań we wspólne wgłębienia po poduszce
Idiota, uwierzył, że jest pierwszym i delikatnie, żeby nie uszkodzić
Nie tłumacz, proszę.
wiem, że czasem tak jest*
*MENS HEALTH: Seks i związki - Seks z dziewicą - U dwudziestu pięciu procent kobiet, krwawienie podczas pierwszego stosunku nie występuje. Więc odłóż podejrzenia na bok, drogi czytelniku i uwierz swojej kobiecie. A przynajmniej, postaraj się uwierzyć.
I zapach CHANEL BLEU, dzikie piżmo za cztery stówy na nadgarstkach wycierających twoje mokre uda

 

Potem, sina od wysilenia, na jakiejś izbie ginekologicznej
Z naciętym kroczem
Ze spulchnieniem warg, z brzemiennym
rozwarciem na sześć
lat
przerwy
w kontaktach cielesnych
A jego omdlewa ta jaskrawa
SINOŚĆ
A ciebie kłuje srebro małej, srebrnej główki
tego chujka, który musi zapłakać nad zlewem z nierdzewnej stali

 

"Wspólne kąpiele brata i siostry umacniają więź psychologiczną rodzeństwa
I skutkują
Niezbędnym w przyszłości wzajemnym oparciem"  str. 118

 

Zadzwonił z informacją, że, a jakże - wszystko dobrze
Apgar idealne, centyl wagi i wzrostu idealny

Że trzeba opić, och tak, obowiązkowo
A we mnie pijany, mętny blask rozpaczy
w oczach
i w wątrobie
Wymioty całą noc żółcią
Ma zbyt wiele z mojej krwi
i ŻÓŁCI
Stworzony słabością
jest plugawym narzędziem mojej hańby
                                                     

 

DO YOU WANNA PLAY, BABE?

PLEASE, PLEASE CUM FOR ME

 

Rozpłakała się
  w jej własne urodziny
Przygryzała wargi tak, jakby była truta przez ich fioletową rtęć
Halka, prześwitująca wszystko, nawet
meszkowy miód
Twarde piersi, których każde wymsknięcia zapamiętałem
zbyt wytrwale
Oczy szperające, niepostrzegające, napuchnięte zrozpaczeniem

Bo zdradził, rozumiesz? on mnie zdradził z sekretareczką
Brak miejsca na serce zdolne się zaśmucić
bo zbyt wiele Jacka
Ślepa niespieszna, nieomylność dotyku przerywana
łkaniem
Gorąca krew uderza wszędzie i już
wszystko czerwone
Już wszystko drętwiejącą podczerwienią pod powiekami
To ty się wtuliłaś, wpełzłaś na mnie i przekroczyłaś
mosty igraszek rodzeństwa
Bo poczułaś na zgiętym udzie tumor mojego podniecenia
Nieodwołalna ostateczność skurczów i rozkurczów
Maksimum wypełnienia aorty nocy
Zatrzymane w cyfrowej odbitce, wirujące kształty
Słyszałaś ten zapach wschodu słońca?
Plugawa hańba, okrucieństwo, zamęt, namiętność i ból
Twoje oczy przezroczyste jak woda
Kochana, wyjdę i pojadę do siebie, zanim wróci on
Zanim ty wrócisz ze swojego osobistego poematu opustoszenia
  i pozbierasz okruszki pamięci w obraz
sprzed czarności bez czasu
żeby zrozumieć, że to ja zajrzałem pierwszy pod twój siny paznokieć

OK, I WILL, BUT FIRST, FIRST I WANNA SEE YOUR PUUUSSSYYYY


Barbituran, szklanka wody - władcy moich snów od roku

z trzymiesięczną nawiązką

Oczyszczają mój czarny osad

osadzający się w kącikach ust mojej pocącej się duszy

 

erotyczny świąd
świerzbi między udami orangutana

GOOGLE, SZUKAJ, ENTER, TEEN STRIPTEASE, ENTER
Rozlewa się karmel w układzie nagrody i ciągnie, i ciągnie
a zanim mój tic, tic nerveux, bo kolbki Krausego wybuchają mi pod poprzerywaną skórą fiuta
Ogniste, niecierpliwe krople, trysk, trysk, kap, kap

JAPANESE MASSAGE, TEEN MASTURBATE, ENTER, ENTER, ENTER



POSKLEJANE CHUSTECZKI, OLEJEK ALOESOWY
MÓJ ZWIERZYNIEC SEKSU

 

Odbicie cienia ciemniejszego niż noc w tej rzece pełnej

gnojowników z całej wschodniej Polski

zbliża się coraz bardziej,

EXIT

bardziej.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
jeden · dnia 09.08.2015 18:54 · Czytań: 607 · Średnia ocena: 3 · Komentarzy: 8
Komentarze
skroplami dnia 11.08.2015 01:31 Ocena: Świetne!
Wyobraźnia przebita rzeczywistością, mocno.
Dobrze napisane, oddaje atmosferę i odczucia, ból, i rozpacz i pożądanie które takie a takie codzienne :).
Jednak bohater jak bohaterka bez zasad, tzw niemoralne zło ;).
Tekst bdb jednak to co niesie odrzuca mnie :). Też dobrze, dla mnie :).
Bo wiem że nie uznaję czegoś takiego :).
Dzięki autor :), suma jest co najmniej na 5 :).
jeden dnia 12.08.2015 10:58
Dzięki skroplami za przeczytanie i pozostawienie po sobie śladu.
Pozdrawiam.
Usunięty dnia 12.08.2015 12:36 Ocena: Słabe
Zanim doszłam do końca to trzy razy zdążyła mnie rozboleć głowa. Ja rozumiem, artysta jest jak gołąb - sra na wszystko. Ale jak chcesz mieć tekst na górze to go napisz inaczej. Można wyrażać emocje jak dziecko z czkawką, ale po co? Przecież nie ma nic trudnego w schludnie napisanym tekście. Gdzie jest ładna interpunkcja, gdzie cały tekst jest ładny. Tu nie ma nic ładnego, bo ja się nic nie dowiedziałam, oprócz tego, że sok z grejfruta jest ble a sok z ananasa jest ok, ale o tym wiedzą dzieci w przedszkolu.
Ja bym się tak nie podniecała tym tekstem. W sumie nie ma czym się podniecać. Jakieś wstawki, Bóg wie po co. Pisanie raz z jednej strony, raz z drugiej a raz po środku. Grasz w piłkę nożną? Jeśli nie to zacznij, masz super pomysł na zmylenie przeciwnika. Nic z tego tekstu nie wynoszę, takie pisanie o dupie Maryni jest fajne, ale nie w taki sposób. Tekst jest niechlujny, pourywany. Po prostu źle napisany.
Pozdrawiam, dark_kid.

PS: Droga Redakcjo, cieszy mnie, że to dolna półka, bo górna by się załamała.
alkestis dnia 12.08.2015 12:54
znak czasów: czaty, porno, łatwość w traktowaniu siebie i innych jak towar. Upadek zamiast czerpanej-garściami-przyjemności. Dlaczego w sumie? Co sprawia, że ludzie nie potrafią dawkować sobie szczęścia? Mylą je z zaspokajaniem cielesnych chuci. Początek mówi wszystko:
Cytat:
Wie­dzia­łaś, że ja naj­bar­dziej ko­cham śmierć

Niestety, to co tu zostało wyrzygane, jest tym co widzę wokół. Śmierć. To zostaje kiedy nie ma miłości.

Kilka rzeczy bym lekko podrasowała, ale poza niuansami - jest dobrze.

Pozdrawiam
a
Pan_Plywak dnia 12.08.2015 14:48
Ja przeczytałem tylko początek, ale to też jakaś wskazówka. W tekście jest dużo nieposkromionej, a przez to zmarnowanej energii. Drogi Autorze - trzeba tę energię ujarzmić i zaprząc do tworzenia porywających historii (mam przeczucie, że potrafisz). Taka awangardowa forma, wbrew pozorom wymaga nielada precyzji. A tutaj mamy np.
Cytat:
JEST TAKIE MIEJ­SCE ZA, KTÓRE OD­PO­WIA­DA DZIEL­NIE
przecinek powinien być przed ZA. Te pierwsze wersy, posklejane jak przypadkowe skrawki gazety, bez wyraźnego wzoru - do mnie to nie trafia.
jeden dnia 12.08.2015 16:32
dark_kid
No cóż... Przykro mi, że niczego z tego tekstu nie wyniosłaś. Zgaduję jednak, że przyczyną tego jest nie tylko zapis, ale też zbyt mało poświęconej przez Ciebie uwagi. Co do zapisu: nie będę go zmieniał, bo powstał w momencie pisania tekstu i ma według mnie swoje uzasadnienie od początku do końca.
alkestis
Myślę, że jeżeli chodzi o szersze spojrzenie to oczywiście winą jest konsumpcjonizm. Wszystko musi być na TERAZ i JAK NAJWIĘCEJ. To daje ułudę szczęśliwego życia.
Pan_Plywak
Wzór oczywiście jest, ale co do braku precyzji w jakimś sensie mogę się zgodzić.

Dzięki za komentarze.
Pozdrawiam.
Heisenberg dnia 12.08.2015 18:26
Sporo myśleliśmy o tekście, ale nic nie wymysliliśmy. A ostatecznie o półce przewazyła niechlujność formy. Np. ja nie widzę tu uzasadnienia dla braku interpunkcji. A treść, jednak, wydaje mi się dosyć miałka. Chętnie przemyslałbym swoją opinię - tym bardziej, że czytałem już wiele Twoich dobrych tekstów - gdyby czytelnicy mnie oświecili, ale na razie wciąź ciemno.

PS. Jak chcesz komentarz czy masz jakieś pytanie do redakcji, najlepiej pisz na PW, bo na SB możemy przeoczyć.
jeden dnia 13.08.2015 15:50
Dzięki za odzew.
Moja prośba o komentarz wynikła z własnego, subiektywnego, być może krzywego ocenienia tekstu jako dobry poprzez indywidualne kryteria tego, który napisał, więc zaciekawiło mnie co w nim dla redakcji nie gra.
Nie będę obszernie polemizował z tym co napisałeś, bo chyba jednak autor nie powinien się zbytnio pocić pod tekstem, a zostawić go samemu sobie.
Co do niechlujności - mam wrażenie, że wybrałem jednak czytelniejszą opcję.
Od dawna chciałem napisać coś o kazirodztwie, a przy okazji opisać postrzeganie cielesności w specyficzny sposób jako zapakowanego w przesiąknięty sosem papierek hamburgera, zahaczając o wszechobecne life - hacks jako przepis na fastfoodowe szczęście. Czy jest to miałkie? Być może tak, ale taka jest rzeczywistość.

Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ivonna
11/05/2024 02:24
Zbysiu, witaj! A przede wszystkim wielkie dzięki za… »
Zbigniew Szczypek
10/05/2024 21:29
Ivonna Przeczytałem bardzo uważnie Twoje opowiadanie dla… »
Zbigniew Szczypek
10/05/2024 20:12
Zdzisławie Dziękuję Ci za pozytywny komentarz i podzielenie… »
Zbigniew Szczypek
10/05/2024 19:38
Jacku i Valerio Bardzo Wam dziękuję za rewizytę, tak kiedyś… »
valeria
10/05/2024 17:12
Ja wiem czy taki słodki, raczej humorystyczny:) dzieciaki,… »
Janusz Rosek
10/05/2024 16:39
Dziękuję za ten komentarz i podpowiedzi. Postaram się w… »
Jacek Londyn
10/05/2024 13:40
Dzień dobry. "Zapewne są odbiorcy takiego… »
Jacek Londyn
10/05/2024 13:15
Słodki tekst dla dzieciaków. Przeszukaj zakamarki w domu i… »
Jacek Londyn
10/05/2024 12:59
Dziękuję za komentarz i zwrócenie uwagi na rozsypkę… »
Zdzislaw
10/05/2024 09:46
Krótko, a treściwie - dobre opowiadanie, napisane sensownie… »
Kazjuno
10/05/2024 09:41
Rzeczywiście! Gapowata była moja ciekawość. Przecież… »
Zdzislaw
10/05/2024 09:26
PS. Większą humoreskę, z wykorzystaniem śmiesznych nazw… »
Zdzislaw
10/05/2024 09:20
OHP istnieje do dzisiaj. Jest możliwością ukończenia szkoły… »
Zbigniew Szczypek
10/05/2024 09:17
Zdzisławie Tak, wszystko się zgadza, przypadkiem zamiast… »
Zbigniew Szczypek
10/05/2024 08:01
Kaziu Ależ ja to wszystko rozumiem, sam tekst… »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 08/05/2024 15:19
  • To tylko przechowalnia dawno nieużywanych piór, nie jest tak źle ;)
  • Zbigniew Szczypek
  • 08/05/2024 10:00
  • Ufff! Kamień z serca... Myślałem, że znów w kostnicy leżę
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty