Świat aż zwidniał - liathia
Poezja » Wiersze » Świat aż zwidniał
A A A


Pamiętam poranek: jakbym od zawsze chciała
wziąć ją za rękę, a ona kryła się w obłoku przydrutowanym
do krzyża i wydawała dźwięki niby śniący pies (ale wtedy mało
wiedziałam o malarstwie). Mleczna

zupa kapała na ceratę, jakby cała narracja była o niej:
żółknące skrzydła pokrzyw, chusta na drogę, osy wrzynające
w warkocz drożdżówki. Moje stopy

— leśne myszy ocierające sandał matki, żeby znowu był
potrzebny. Wspomnienie powstawało powoli, jakby usiadła
przy oknie. I zamarła.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
liathia · dnia 07.09.2015 19:50 · Czytań: 468 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 12
Komentarze
Bozena B dnia 07.09.2015 21:32
Witaj

Chyba pierwszy raz kusi mnie, żeby odrobinę inaczej powersyfikować, ale tylko odrobinkę, bo miałabym ochotę ten warkocz przenieść do wersu wyżej. Mam wrażenie, że wtedy mógłby być równocześnie warkoczem włosów, jak i warkoczem drożdżówki. I jednocześnie drożdżówki i stopy stanowiłyby pewnego rodzaju wyliczenie, zazębiając się z kolejnym obrazem, co i tak w zasadzie dzieje się nawet bez przenoszenia warkocza.

Zresztą w Twoich wierszach w zasadzie wszystkie obrazy się zazębiają, wypływają jeden z drugiego, by wpaść w kolejny. Dlatego chętnie się wraca do nich, w każdym czasie, a zwłaszcza wtedy, gdy potrzebna jest chwila na ukojenie jakiegoś bólu. To taki paradoks mam wrażenie, bo z jednego bólu, realnego, wchodzi się w ból obcy, szuka się ukojenia w tekstach, które o nim mówią, a nawet są nim.

Bardzo piękny wiersz. Bardzo.

Pozdrowienia
Hallam dnia 08.09.2015 00:40
Liatho wiersz z pewnością jest oniryczny, gdzieś wyczuwa się jakąś traumę, ale dla mnie tym razem jest zbyt hermetycznie, obrazy tworzą impresjonistyczną całość, jak dla mnie momentami zbyt rozmytą. Pierwsza i ostatnia strofa do mnie mocno trafia( poza nawiasem), może dlatego, że jest napisana prostym językiem , nieprzeestetyzowana. Tak się zastanawiam co wnosi istotnego ten nawias wraz z treścią do wiersza, jeśli zechcesz możesz mnie oświecić, ale nie masz takiego obowiązku. Dla mnie to przejście z kuchennej ceraty do pokrzyw jest zbyt ostre i gwałtowne. Ogólnie podoba się wiersz i klimat, ale druga strofka jak dla mnie zbyt przekombinowana, za dużo w niej rekwizytów, symboli i ekwilibrystki słownej . Pozdrawiam serdecznie ( :
liathia dnia 08.09.2015 10:18
Witam.

Bożeno, przyznaję, że kombinowałam z wersami i, początkowo warkocz był przeniesiony wyżej. Później uznałam, że wersy są za długie na tak krótki tekst, więc powstała wersja obecna. Nie ukrywam, że kusi mnie Twoje propozycja, ale wtedy (według mnie) niektóre sensy znowu ulegną przeobrażeniu. Przemyślę.
Dziękuję za słowa.

Hallam, wiele razy pisałam (na PP, i nie tylko), że kiedy czytam o hermetyczności itp., odnoszę wrażenie, że te słowa nie mogą dotyczyć moich tekstów, ponieważ ja je postrzegam jako czytelne, a nawet bardzo proste. A jednak! Co czytelnik, to inne wrażenia. Ale to dobrze.

Co wnosi nawias? A więc, jest jakby wtrąceniem-myślą łączącą stan nazwany śniącym psem - ale wtedy mało - czyli początek, np. choroby - jednocześnie nawiązuje do malarstwa, które wtedy było w zalążku i umiejętności nie pozwalały na przelanie obrazu na płótno.
Pokrzywy mogą być wzorem na ceracie, ale wcale nie muszą. To bardzo prosta poetyka, Hallam.

Pozdrawiam.
Hallam dnia 08.09.2015 12:59
ok, dziękuję za wyjaśnienia, masz rację , ile głów tyle opinii, dla mnie tylko niektóre momenty w drugiej strofie były hermetyczne, a nie całość. Pozdrawiam ( :
skroplami dnia 08.09.2015 18:04 Ocena: Świetne!
Matka do nas dociera często inaczej, czas jakiś później.
Nieraz z głębi przemawia, bezgłośnie.
Twój obraz załączam do obrazów mistrzów "o matce".
clockworklukis dnia 08.09.2015 18:41 Ocena: Świetne!
Liathio, bardzo mi się podoba twój wiersz :)
Szczególnie pointa, z jednej strony matka oglądająca dziecko przez okno, z drugiej oddalające się w pewnym sensie wspomnienia i, być może, śmierć.
Wiersz interpretuję jako tęsknota za dzieciństwem, chęć docenienia tego, czego się nie widziało. Pierwsza strofa zadziwiająco późno uderzyła we mnie, ta scena śmierci jest przedstawiona bardzo elegancko, subtelnie, ale zarazem, dla kontrastu jest ten dźwięk niby śniący pies, smutne.
Pozdrawiam.

PS. rzeczywiście, wersyfikacja mogłaby być bardziej dopracowana tu i ówdzie.
ajw dnia 08.09.2015 18:45 Ocena: Świetne!
Kiedy do Ciebie przychodzę jestem przygotowana na autorską, twórczą poprawę pamięci po latach, która jest z jednej strony porzadkująca fakty, a z drugiej wyciągająca z nich emocje na światło dzienne. Cudowny zabieg, choć czasem może boleć ..
Opheliac dnia 08.09.2015 22:37
Cytat:
moje stopy

— leśne myszy ocierające sandał matki, żeby znowu był
potrzebny. wspomnienie powstawało powoli, jakby usiadła
przy oknie. i zamarła

Ja też zamarłam przy tym fragmencie - ale w sensie jak najbardziej pozytywnym; jest po prostu niesamowity.

Jedyne z czym mam problem, to tu:
Cytat:
wiedziałam o malarstwie). mleczna

zupa kapała na ceratę

Za nic nie mogę się wgryźć w sens umieszczenia słowa "mleczna" jeszcze w poprzedniej strofie, nie rozumiem tej przerzutni na chwilę obecną.

Poza tym, jestem pod wrażeniem.
p dnia 08.09.2015 23:09
@Opheliac - mleczna znaczy może "pijąca mleko", niedojrzała jeszcze malarka. Tak sobie wyobrażam funkcję tego pozostawienia.

Jeśli chodzi o wiersz: same zachwyty. Niesamowicie ten tok obrazów pobudza wyobraźnię.
bruliben dnia 09.09.2015 14:19
Piękny hołd dla bardzo ważnej osoby, która odeszła. Dosłownie czuje się jej obecność namacalną w każdym detalu. U mnie objawia się to inaczej. Dziś np. Odkryłem głębokie ślady ojca w swoim zachowaniu. Chciałem usprawiedliwić swoją nieracjonalność, ten rys po nim, obrócić sytuację w żart. Dla mnie było to śmiechu warte, ale czy postronnego obserwatora również? W tych obrazach, które namalowałaś wprawną ręką możemy uczestniczyć bez poczucia wyłączenia.
Pozdrawiam,
☺️
Lilah dnia 09.09.2015 14:27
Piękne wspomnienie, liathio, i takie niebanalne.
Serdeczności :)
liathia dnia 11.09.2015 10:02
Bardzo dziękuję za wszystkie słowa. Są dla mnie ważne.

Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty