Raz dwa...Do tysiąca
Umarł wiatr brzegi zaorane
Przed półwieczem tętni światłem lodowato
Odległe miasto syci i napojeni nudą
Liczymy fale patrzymy
Co niosą:
-Drzewo
Bez gałęzi bez kory bez
-Tarczę z herbem zatartym
(A może nie istniał?)
-Księgę gdzie wpisywano
Wyroki krwią wieprza
-Kajdany kagańce obok
-Martwych ptaków
Nagle zdolnych do lotu
(W rozpostartych nieśpiesznie skrzydłach błyska wolność)
Co jeszcze?
-Tania biżuteria
Gdy bliżej spojrzeć-już nie taka tania
Komplet kolczyków z zębów
Naszyjnik z paliczków
-Broń użyta niewprawnie wyszczerbiona
-Diadem
Czy pokrywka słoika?
Papiery papiery:
-Szkic portretu tyrana
-List protestacyjny
(Kto to czytał?)
-Porozumienie
Warunków którego nikt nie zamierzał dotrzymać
Na koniec:
-Niezidentyfikowany produkt z zamkniętej fabryki
I nadgniły staruszek
Nucący coś jakby...
Gasną światła brzegu
W noc wpijamy spojrzenia
Raz dwa...do tysiąca
Przeliczamy bezradnie
Co niosą
Nam fale
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt