Wstaję rano, łóżko przy ścianie stoi i nagle taka myśl,
że poszedłbym gdzieś o chlebie i soli, duch chce, a ciało się boi.
Dość ma człowiek często, gęsto sitowi na niego rozstawionych,
nakierowanych przez wszelakich nicponi, o tak po prostu.
W głowie scena taka mi się maluje, co wydarzyć się nigdy nie miała prawa.
Siedzę w bujaku, w mym ręku kawa, na środku pokoju stoją dwa krzesła.
Jedno z nich jest dla przybysza, drugie dla Ciebie.
Poszedłbym jeszcze na łąkę leśną, jedną z tych czystszych
i podziwiając przyrodę, odpocząć chciałbym od wszystkich.
Gdy sił już nabiorę, obraz w głowie piękna zobaczonego namaluję,
wrócę do domu, ubranie wypiorę i do pracy wrócę jak co dzień.
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt