Inne - gytha
A A A

 Ciekawe, co by było, gdyby pojawiła się rysa w przestrzeni, ledwo widoczna jak mgła, niemal niepostrzeżenie się powiększająca. Wczorajsze wieczorne niebo - księżyc w nierównym halo na ukośnej niczym rzeka chmurze, a cały obraz pokreskowany, jak nieudana fotografia. Przytul się mocno do swojego kota, zarygluj drzwi. Nadchodzi noc... 

Jak trwała jest granica między światami? Coś ją naruszyło. Bada, chłonie nowe bodźce wszystkimi zmysłami, istnieje bardziej. Gdy pogasną światła, gdy hałas zaśnie, uważaj. Gdy będziesz szła przez noc bądź czujna. Patrz. Załamanie światła. Falowanie tła. Lekkie zmarszczenie powietrza... Krok do Pomiędzy. 

Coś się stało. Badało krawędzie swojego istnienia, aż je przekroczyło. Cienka warstwa ograniczeń pękła i pomknęło wiatrem w ciemność. 

- Chcesz bólu, Księżniczko? - szepnęła.

 Potem, gdy rozkosz wygięła ciało w łuk, gdy myśl zastąpiło czucie, inne przerwało wędrówkę. Chłonąc bodźce zmieniało się. Szła ulicą szczelnie zakutana w płaszcz, szalik zawinęła tak wysoko, żeby zakrywał nos. Zimno było koszmarne; styczeń, a zupełnie jak luty. Niechby spadło choć trochę śniegu, ale nie - mroźny wiatr, wiatr, a potem jeszcze trochę wiatru... Wstrząsnęła się. 

Sunęło z nią. Czuło... Przyspieszyła kroku, ostre powietrze siekło jej twarz. Padał pierwszy, wątły śnieg. Ledwo go zauważała. Zatęskniła tak bardzo, tak niespodziewanie, że niemal biegła, by wrócić szybciej. To, co odczuwała - ten brak, pragnienie, czarna dziura wewnątrz niej - było jak nagły obłęd. Stanęła przed nią rozdygotana, w mokrym płaszczu. 

- Proszę, daj mi. Daj mi go...

Później działo się zbyt wiele, by mogły zwrócić uwagę na niepozorną zmianę faktury światła. 

Sen bez marzeń nie przyniósł odpoczynku, stanęła wobec poranka z poszarzałymi myślami. Mogłaby zdzierać sobie skórę drucianą szczotką, ale nie pomogło. Cokolwiek robiła, czuła coraz mniej, a pragnienie rosło. Nie móc czuć... kto by pomyślał. Miała wrażenie, że znika, chowa się wewnątrz siebie. Nie mogła odetchnąć. Prosiła o ból.

 W bladym świetle zimowego słońca powietrze było coraz bardziej matowe. Chłonęło. Przetwarzało w siebie płynące bodźce. Znalazło bardzo dobre źródło. 

Siedziała w oknie patrząc na bezbarwny świat. Szare niebo, szara woda, szara mgła. Nie odróżnisz. Nie było już ciepła, zimna, dotyku. Chciała poczuć cokolwiek. Oparła o parapet obandażowane dłonie. Miła znalazła ją wczoraj i opatrzyła, nie mogła patrzeć w jej wystraszone oczy. Nie umiała mówić o tym, co się dzieje. Nie rozumiała tego. Potrafiła tylko błagać ją o ból, ale ona już nie była w stanie jej go dać. 

Szara mgła rozpanoszyła się w niej. Usiłowała odszukać swoje myśli z czasu, kiedy czuła. Wszystko oblepiła mgła, zasnuła jej oczy. Pragnienie było zbyt wielkie, by mogła nie próbować, ale nie miała już nadziei. Dokoła snuła się wszechobecna szarość.

Czerpało szeroką strugą. Źródło było coraz wydajniejsze, bodźce nie wyciekały już poza nie. 

Zobaczyła ją leżącą pod oknem jak porzucona lalka. Jej Księżniczka... hołubione kochanie. Drżała o nią, wyszła tylko na chwilę - a ona zgasła. Tuliła ją długo nie mogąc zostawić jej samej.

Źródło uległo zmianie. Inne spowiło je sobą niczym kokon. Nic już go nie ograniczało.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
gytha · dnia 03.02.2016 19:08 · Czytań: 627 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Inne artykuły tego autora:
  • Brak
Komentarze
Bernierdh dnia 06.02.2016 19:48
Fajnie napisane, ale obawiam się, że nie rozumiem.
To może być moja wina. Wybacz :(
Pozdrawiam cię serdecznie.
gytha dnia 06.02.2016 21:53
Chciałam zobaczyć, jak można opisać byt zupełnie inny, niepoznawalny i to, jak mógłby rozszerzać swoją sferę percepcji. Drugim tematem jest blokada emocjonalna przekształcająca się w problem z odczuwaniem także bodźców fizycznych. Może to faktycznie zbyt pokręcone.
Pozdrawiam wzajemnie :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty