Ludzie mawiają, że na nią nigdy nie jest za późno, że przychodzi taki moment w życiu człowieka, iż każdy powinien skosztować tego owocu. Dobrze wpływa na rzeźbę, masę i… to, co w życiu najważniejsze – siłę. Do tego kształtuje charakter. Ponadto oddziałuje na lepsze samopoczucie, głębszy sen oraz chęć do życia. Dopamina, endorfina, serotonina i jeszcze więcej –ina.
Decyzja była szybka, aczkolwiek analityczna. Wcześniej zrobiłam swoisty wywiad, zaczepiając kilka znajomych pań na ulicy:
- Zośka stój!
Akurat biegła.
- Oooo cześć. – Uśmiech uwidocznił biel jej nieskazitelnie równych zębów.
- Słuchaj, byłaś tam? – podaję dokładny adres. – I jak? – wlepiam pytające spojrzenie, oczekując natychmiastowych, wyczerpujących relacji.
- Aaa kiedyś byłam. A tak sobie, ale jest na co popatrzeć.
Ale tylko to? Popatrzeć… - rozczarowałam się na wstępie – patrzeć to ja lubię na szybko zmieniające się widoki za oknem pociągu, krwistoczerwony zachód słońca, albo kaczki pływające po rzece, ale żeby tam?
Na szczęście kolejna znajoma okazała się bardziej konkretną. Jej wypowiedź nakreśliła pełen obraz tego, co i jak, i dlaczego właśnie tak. Do tego dała dobre rady, typu:
- Dopytać można fachowców – powinni być jakoś oznaczeni na koszulce, czy gdziekolwiek – jak to się prawidłowo powinno wykonywać.
Z nastawieniem na osiągnięcia konkretnego celu przekroczyłam próg miejsca owianego, jak dotąd, tajemnicą. To znaczy próbowałam przekroczyć. Gubiąc się już na progu - ciągnąc drzwi, zamiast pchając, co poskutkowało kilkusekundową przepychanką na wejściu.
Młody chłopak w wieku lat dwudziestu paru ze sterczącą zawadiacko fryzurą, znad kontuaru przywitał mnie szerokim uśmiechem, ukazując biel nieskazitelnie równych zębów. Co z tymi zębami? I dlaczego są one takie białe? No do diaska! – buntowałam się wewnętrznie mając jedynie naturalną biel zębów nierażącą w oczy białością przypadkowych przechodniów.
Pokrótce przedstawiłam mu swoje oczekiwania zaznaczając, iż liczę na pomoc speca w tej dziedzinie, który – jak się od niego dowiedziałam – miał wkrótce przybyć.
Z entuzjazmem ruszyłam po schodach w miejsce, które przywitało mnie nasyconą wonią męskości. Tak intensywną, iż zachwiałam się lekko na skraju schodów, lecz silna wola nie pozwoliła mi się wycofać i najzwyczajniej skapitulować.
Wedle zaleceń młodego przystojniaka miałam najpierw zrobić rozgrzewkę. Tak też uczyniłam. Trwało to około dziesięciu minut, zanim się pojawił on - Instruktor. Pan w wieku lat około pięćdziesięciu z klatą w wieku lat około dwudziestu. Wypytał o przeciwskazania, których nie miałam. Następnie zadał finałowe pytanie:
- Nad czym chciałaby pani popracować?
- Nad ramionami! – odparłam raptownie.
- Hm… no to nietypowe, nietypowe… panie zazwyczaj chcą ukształtować pośladki, brzuch… - lekko się uśmiechnął.
- To wie pan, to ja w taki razie też chcę wzmocnić mięśnie brzucha. – Uległam sile perswazji.
Następnie zademonstrował jak powinno się korzystać ze sprzętu kształtującego brzuch. Seria, odpoczynek, powtórka, łyk wody. Seria, odpoczynek, powtórka, łyk wody. I tak razy kilka.
Efektem była całkowita niemoc zginania się na dzień drugi.
Bieżnia i odbitrek okazały się być wystarczającym sprzętem dla endorfin, że nie wspomnę o zmaganiu się z drzwiami wejściowymi.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt