Podoba mi się to w jaki sposób puenta nawiązuje do tytułu, łączy się znim podkreślając to, o czym chciałaś napisać.
A ja znów widzę wiersz w kolorach - ciepłym fiolecie, granacie i czerni. Czuję jego przestrzeń i pewną metafizyczność. A przede wszystkim właśnie tą myśl przewodnią, którą czuć zarówno na początku jak i w końcówce.
Rozumiem i odczuwam ją na swój sposób. Wszechświat jest w naszej głowie, tak samo jak wszystkie ograniczenia, które widzimy.

Gdzieniegdzie wkradły się podwójne spacje:





Pozdrawiam

Z kwestii technicznych mam tylko jedno:

Można by jedno "w" ewentualnie wyrzucić, np. nic nie zatrzyma ich lotu donikąd.
Jednak te drobne powtórki nie dają o sobie znać tak bardzo podczas czytania, sama zauważyłam za którymś razem z kolei, i jeśli nic nie przyjdzie Ci do głowy odnośnie zmian albo po prostu nie będziesz ich czuła, to myślę, że wiersz w żaden sposób na tym nie straci. W każdym razie tylko napomniałam, że coś takiego jest.

Przyznam, że czytałam ten wiersz już wczoraj, akurat po obejrzeniu Titanica, tak się złożyło, i podobnie jak Faith, poczułam te barwy czerni, fioletu, granatu, które mimowolnie skojarzyły mi się ze scenerią z filmu - gwiaździstym niebem nad Atlantykiem.

Teraz przyszedł czas i na mnie. Ja zawsze przedkładam MERYTORYCZNĄ ocenę tekstu nad ocenę techniczną, aczkolwiek technika jest istotna.

Nie podoba mi się słowo destynacja. Dlaczego nie użyć swojskiego słowa przeznaczenie?Naprawdę nie róbmy z siebie Anglików, bo niczego dobrego z ich strony nie doświadczyliśmy.

Podobają mi się te perskie oczka -Veronica persica. Im więcej tego, tym jest ciekawiej. Ale znów-wolny ptak. Po pierwsze, jest to zwrot mocno ograny/Maria Pawlikowska- Jasnorzewska/.W związku z tym proponuję lepsze określenie -łania. Jest ono rzadziej używane, a tak pięknie kojarzy się z mitologią...

Zapewne co niektórzy mieliby też zastrzeżenia co do interpunkcji/po kropce z małej litery/. Skoro jednak redaktor nie zwrócił na to uwagi, to być może jest to jakaś nowa forma, której nie znam i dlatego czepiać się nie będę.

Niebo nocne zawsze jest granatowe, więc chyba to banał?!?

Pozdrawiam.

Jarosław Roman.