Cytat:
Była sobie mąka. Stała na półce w spiżarni. Było
Za blisko siebie te "była-było".
Cytat:
które wystukiwały alfabetem morsa, przez drzwi lodówki, radosne powitanie
Ten wtręt gmatwa zdanie i właściwie jest niepotrzebny.
Cytat:
ubiło się na śmietanę, a jabłka aż zarumieniły się
2 x się.
Cytat:
ku uciesze wiszącego nad nim czosnku, papryki i cebuli.
Wiszących.
Cytat:
wydarło się prosto z jabłek.
Dziwne to zdanie. Sugestia: "Wyrwało się jabłkom".
Cytat:
zatrzęsła się cała od śmiechu
To zatrzęsła mi zgrzyta (z Parkinsonem kojarzy) Sugestia: wybuchła śmiechem.
Cytat:
kneblując "kaznodzieję"
"Kaznodzieję" byłoby bardziej uzasadnione, gdyby w poprzednim zdaniu wstawic słówko wyjaśnienia, że wypowiedż była utrzymana w tonie kazania/nauczania/objawiania prawd.
Cytat:
wzajemna współpraca
Może się mylę, ale wzajemna współpraca to tak jak cofanie do tyłu. Współpraca może być tylko wzajemna, bo jesli nie jest wzajemna to nie ma współpracy?
Cytat:
ciasta, pod komendą głównodowodzącej kucharki, zbroiły ciasto
Powtórka
Cytat:
się intensywny zapach, w wyniku którego, ślinka aż ciekła.
Jabłecznik okazał się
2 x się w duzej bliskości.
Cytat:
to potwierdzić wszyscy przyjaciele babci Stasi. A wszystko to
Powtórka
Cytat:
oznajmił Rafałek, wnuczek babci Stasi.
Sugestia: oznajmil wnuczek Rafałek. I tak wiadomo, ze babci Stasi, a unikasz powtorzenia.
Ogólnie miły, swojski obrazek, budzący przyjemne wspomnienia. Napisany prosto i jasno, parę powtórzeń do usunięcia.