Persecution mania - Szczepan Gender
Proza » Historie z dreszczykiem » Persecution mania
A A A
Od autora: (Wikipedia)
Persecution mania: Przyczyny tego stanu świadomości, pomimo ciągłego wzrostu wiedzy medycznej, wciąż nie są znane dokładnie. Obecnie przypuszcza się, że wystąpienie manii wiąże się ze wzrostem aktywności serotoniny oraz noradrenaliny, czyli przeciwnie do sytuacji stwierdzanej w depresji. Stany maniakalne zazwyczaj opisywane są przez pacjentów jako doświadczenia przyjemne; sprawiające, że czują się szczęśliwi.

Substancje psychoaktywne mogące doprowadzić do wystąpienia epizodu manii: metylowa pochodna 2-fenyloetyloaminy i jej prosto podstawione typowo stymulujące pochodne oraz metabolity (pochodne wielopodstawione w sposób bardziej skomplikowany mają już działanie psychodeliczne), cymetydyna, lewodopa, kaptopryl, kokaina.

Przypuszcza się, że co najmniej 0,8 % populacji cierpi na manię F30.2.
Jeśli Redakcja zdecyduje się na publikację, będą mogli Państwo przeczytać coś, czego jeszcze nigdy nie czytaliście. Dla mnie to przede wszystkim melodramat, thriller może..., ale Państwo byście się obrazili. Dlatego kategoria – z dreszczykiem.
Klasyfikacja wiekowa: +18

 

 

 

spis motywów:

wstęp
tekst
jeden z pierwszych
tekst
Jak zaczęłam
Obrzydzenie
Nieziemska rozkosz
Diabelski ogon
Wytrzymałość
tekst
Zabijanie
Karma
Ostatnie wakacje
Instynkt macierzyński
Maluszki
Obietnica
Maluszki II
Nie znoszę półśrodków
Oświadczyny w pokrzywach
Cycki
Pocałunki Szatana
O żywcem pogrzebanych
Tylko śmierć nas rozdzieli
Najlepsze są proste trumny
Trefniś
Hodowla egzotycznych gatunków
Paraponera Clavata
Scolopendra Gigantea
tekst
Kazuyuki Yasuda
Bunkier


@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

 

„Księżniczka świtu” (Udo)

Pada deszcz na górze
Podczas mrozu na bagnach
To jest epoka wieczności
Śmieci dotykają świętych brzegów
To jest kraina tajemnicy
Świat niewidocznych oczu
Możesz poczuć cień księżniczki
Ona czeka na ciebie w środku

Opiekunowie Boga losują karty
Błaganie o litość - wiwat dla królowej
Księżniczka świtu

Księżniczka - Księżniczka - Księżniczka świtu...

 



 

 

Wstęp

 

- Jak komuś powiesz cokolwiek, piśniesz słówko, że ze mną rozmawiałeś … Wiesz co to jest
kuraryna?

- Rany, nie mam powodu z kimkolwiek o tym gadać, serio. Wiem.

- I co o niej wiesz?

- Że żywy bym nie skończył, jakby co...

- Nieprawda.

- No to może i nie wiem.

- W odpowiednim stężeniu paraliżuje system psychomotoryczny, po prostu leżysz i nawet powieką nie ruszysz. Nic, absolutnie nic nie działa.

- Yhym.

- Ale słyszysz, widzisz, jeśli nie zdążyłeś opuścić powiek, czujesz wszystko, tylko wiesz - neuroprzekaźnik jest blokowany. Ale żyjesz. To trzyma do kilkunastu godzin i nagle całkiem ustępuje.

- No dobrze, nastraszyłaś mnie.

- Teraz wyobraź sobie , że budzisz się zamurowany, ale nie sam... Ktoś tam z tobą jest w ciemności, może wielu ich.... To nie są twoi kumple!

- O Jezu...

- Już za późno! Jezus o tobie zapomniał. Teraz masz towarzyszy z piekła rodem. Rozumiesz?

- Nie bardzo. Do czego zmierzasz?

- Poza tym, oni nawet nie są z twojego klimatu. Co najwyżej mogłeś ich widzieć przez szybę. Grubą. Kiedykolwiek, nigdy z bliska, a tu są obok. Szyby nie ma, a ty jesteś golutki i przykuty. Sprawdź. Ho ho! Jak ci się podoba?

- Myślę, że czegoś takiego bym nie chciał.

- Właśnie. A wiesz kuraryna działa w sekundzie.

- Przestań już.

- Można cię zgarnąć wprost z ulicy, z marketu, z kina, z klatki schodowej, z parku, gdziekolwiek się nie ruszysz. Furgonetka z napisem: „Makulatura i butelki” dowiezie cię na miejsce przeznaczenia i już wiesz co dalej. Po prostu znikniesz. Wielu ludzi znika... Słyszałeś o tym? Niektórzy się odnajdują, ale wielu przepada bez wieści. Amba. Był - nie ma. Wczoraj był. Dziś nie ma. Co się stało? No, gdzieś wyszedł i nie wrócił...

- Jezu, przestań.

- Powiedziałam ci to wszystko, żebyś miał świadomość, w co się pakujesz. Rozumiesz?

- Rozumiem.

- Dobrze więc... Zaczynajmy.

 

Byłem hodowcą – amatorem, jakich wielu... To od niej dowiedziałem się, o istnieniu tajemniczego i dostępnego tylko nielicznym świata.. W internecie, aż roi się od for hodowców owadów. Bardzo popularne są mrówki, pająki, skorpiony, wije, itd. Wielu ludzi ma na tym punkcie bzika.. W obrębie świata miłośników tej formy życia, a może pod jego skórą znajduje się, jak można się domyślać półświatek przemytników i handlarzy gatunków egzotycznych. Często bardzo niebezpiecznych, bywa że kwarantannowych. Jak świat światem, zawsze znajdą się ludzie, którzy zrobią wszystko dla zysku i doprawdy nie trzeba gruntownej znajomości entomologii, aby żyć z przemytu stworzeń, na widok których człowieka dreszcze przechodzą. Musi być wielu takich, którzy lubią ten dreszcz, skoro zdarza się, że w wielkich skrzyniach przewożone są dziesiątki ptaszników wielkości dłoni. Egzotyczny towar schodzi od ręki. Scolopendra Gigantea, Tarantula Lycosa (nie mylić z Ptasznikiem), Hogna Carolinensis, czy Paraponera Clavata, to gatunki leżące w sferze marzeń wielu hobbystów amatorów. Czasem uda się je zdobyć. Kwestia dojść i kasy. Pierwszeństwo mają oczywiście zamówienia poparte grubą zaliczką. To ci z wypchanymi portfelami posiadają prawdziwe, podziemne farmy, i okazy z najbardziej niedostępnych zakątków świata. Podziemne hangary oświetlone lampami sodowymi, a na powierzchni dla kamuflażu zakład produkcyjny. Może to śmieszne, ale myślę, że ludzie baliby się z domów wychodzić, jeśliby niektóre tylko z tych gatunków żyły na wolności. Na szczęście nie żyją. Przynajmniej nie w tym klimacie. Ale jeśli myślisz, że jesteś całkowicie bezpieczny, to mogę się tylko do ciebie uśmiechnąć. Oprócz zamówienia dała mi coś jeszcze i powiedziała, że mogę zrobić z tym co zechcę. No proszę was!

 

 


Część I

Polistes Dominula

 

 

~Polistes_dominula (21:38)
w ogóle to na prawdę przypadek, bo miałam się spotkać ze znajomym, ale odwołał spotkanie
~Polistes_dominula (21:39)
z czego teraz bardzo się cieszę
~Polistes_dominula (21:43)
to coś jak magnes
~Polistes_dominula (21:43)
minus i plus, gdy są w zasięgu muszą się połączyć i już wtedy nic ich nie powstrzyma
~Polistes_dominula (21:44)
myślę, że my to jak te magnesy właśnie
~Polistes_dominula (21:44)
krążyliśmy
~Polistes_dominula (21:44)
i nagle się nasze pola zetknęły i teraz już tylko ciągną ku sobie


Ustaliśmy każdy najdrobniejszy szczegół, oraz wszystkie zasady, jakie miały nas obowiązywać. Nie dotrzymałam tylko jednej – zachowałam archiwum z naszymi rozmowami. Musiałam. Osładzały mi pełne napięcia oczekiwanie, gdy nadejdzie ten moment, który przyciągał nas oboje jak płomień przyciąga ćmy...

Zbyt długo męczyły mnie upiory przeszłości, żebym miała się teraz usprawiedliwiać. Piszę to w momencie, w którym podjęłam decyzję co do własnej przyszłości. Znalazłam już kogoś, kto pomoże mi zakończyć nasze wspólne dzieło – moje i mojego ukochanego. Nie chcę, aby wszystko poszło w całkowite zapomnienie. Pozostał mi tylko ten ciężar, którego wreszcie chcę się pozbyć.
Nie chodzi tylko o to, czym chcę się z wami podzielić, ale wszystko poszło nie tak jak chciałam.

Wielu ludzi znika nagle. Zbyt wielu... Prawdą jest, że w większości przypadków ktoś najzwyczajniej w świecie ucieka. Nie wszyscy jednak.

Połączyła nas chora pasja. Nie jestem pisarką, nie mam wprawy w pisaniu, więc zdecydowałam, że po prostu pokażę wam fragmenty naszych rozmów, bo od nich wszystko się zaczęło i z nich wszystko wynika. Dowiecie się z nich szczegółów, żeby to zrozumieć. Choć nie sądzę, żebyście mogli zrozumieć i nawet was o to nie proszę...

Spróbowałam uporządkować je jakoś i żebyście się w tym naszym gąszczu nie pogubili, opatrzyłam każdy z fragmentów krótkim nagłówkiem. Powodzenia!

 

 

 

 

jeden z pierwszych


(17:04) * Rozmowa prywatna z ~Polistes dominula__.
~Polistes dominula__ (17:12)
hej
~Polistes dominula__ (17:12)
jesteś

~buried (17:12)
jestem

~Polistes dominula__ (17:12)
ojej to cudownie

~buried (17:13)
nom

~Polistes dominula__ (17:13)
już wcześniej próbowałam ale nie odzywałeś się

~ buried (17:13)
nie było mnie przy kompie
~buried (17:13)
sorki

~ Polistes dominula__ (17:13)
okej

~buried (17:13)
a wczoraj niechcący zamknąłem priva i nie zdążyłem spisać twojego maila
~buried (17:13)
podaj jeszcze raz

~ Polistes dominula__ (17:14)
…...........
~ Polistes dominula__ (17:14)
proszę
~ Polistes dominula__ (17:14)
to zapisz go sobie od razu

~buried (17:14)
dzięki
~buried (17:14)
tak

~ Polistes dominula__ (17:14)
proszę

~buried (17:16)
cały czas o tym myślę...
~buried (17:16)
szokujące

~ Polistes dominula__ (17:17)
też myślałam o tym wszystkim o czym rozmawialiśmy

~buried (17:17)
i co?

~ Polistes dominula__ (17:18)
jestem coraz bardziej zdeterminowana by rozwijać i zagłębiać się w tej perwersyjnej rozkoszy

~buried (17:18)
ja też nie mogę wytrzymać jak o tym myślę...

~ Polistes dominula__ (17:19)
wiem co czujesz
~ Polistes dominula__ (17:20)
sama też czuję przerażenie i podniecenie

~buried (17:20)
właśnie
~buried (17:22)
ale wiesz, ja wiem jak to wszystko wygląda
~buried (17:22)
ta skrzynia i wnęka...
~buried (17:23)
wąska i niska
~buried (17:23)
w której zmieści się skrzynia..

~ Polistes dominula__ (17:23)
ja teraz mogę tylko to sobie wyobrazić jak to wygląda

~buried (17:24)
tam na czworakach tylko można wejść

~ Polistes dominula__ (17:24)
ale to, że to jest twój dom na odludziu, sprawia, że to wszystko można swobodnie robić, nie martwiąc się, że ktoś będzie zaglądał, lub że coś usłyszy

~buried (17:24)
ok 1 metra wysokości
~buried (17:25)
i też z metr szerokości

~ Polistes dominula__ (17:25)
czyli bardzo ciasno, klaustrofobicznie

~buried (17:25)
tak
~buried (17:25)
i dosyć długie

~ Polistes dominula__ (17:25)
jak prawdziwa mogiła

~buried (17:25)
prawie 3 metry
~buried (17:25)
jakieś rupiecie tam stoją teraz

~ Polistes dominula__ (17:26)
rupiecie zawsze można uporządkować, lub nimi zarzucić świeżo wymurowaną ścianę, by ją ukryć

~buried (17:27)
tak..
~buried (17:27)
nikt by się nie domyślił, że tam coś jest..
~buried (17:28)
i to jest przerażajace

~Polistes dominula__ (17:28)
no dokładnie i ty, czy ja może sobie iść na zakupy, czy coś, kiedy druga osoba będzie zamurowana i będzie cierpiała
~Polistes dominula__ (17:29)
wiem
~Polistes dominula__ (17:29)
to jest bardzo przerażające, że nawet jak ktoś by zajrzał przypadkowy, to by się nie domyślił, że ktoś jest zamurowany

~buried (17:30)
nawet jakby tam policja przeszukanie zrobiła, w tym domku, to też nie

~Polistes dominula__ (17:30)
no raczej nie przerzucaliby jakichś gratów
~Polistes dominula__ (17:30)
więc małe szanse, by coś odkryli pewnie

~buried (17:31)
nawet jakby przerzucali, to wiesz po pewnym czasie obsycha wszystko i nie odróżnisz
~buried (17:31)
zresztą nikomu by do głowy to nie przyszło

~Polistes dominula__ (17:32)
masz racje
~Polistes dominula__ (17:32)
i to jest przerażające, że tylko my o tym wiemy i tylko my możemy się nawzajem uwolnić

~buried (17:32)
właśnie
~buried (17:35)
wyobrażasz sobie to zamurowywanie, jak leżysz w tej skrzyni i nic nie widzisz tylko słyszysz, jak cegła po cegle jest układana...

~Polistes dominula__ (17:35)
bardzo się cieszę, że się poznaliśmy i że możemy spełnić nasze wspólne pragnienia razem
~Polistes dominula__ (17:36)
tak odkąd wstałam wyobrażałam sobie jakie to będzie przerażające uczucie
~Polistes dominula__ (17:36)
słyszeć każdą cegłę i wiedząc ze z każdą pomniejsza się otwór
~Polistes dominula__ (17:37)
że zaraz będę zamurowana pogrzebana żywcem
~Polistes dominula__ (17:37)
i nie wiem czy mnie wyciągniesz
~Polistes dominula__ (17:37)
będziesz za chwilę?
~Polistes dominula__ (17:37)
bo mi się ziemniaki dogotowały
~Polistes dominula__ (17:37)
idę zjeść obiad

~buried (17:39)
ok poczekam
~ buried (17:39)
jak wrócisz to napisz
(17:49) * Jesteś teraz oznaczony "zaraz wracam".

~Polistes dominula__ (17:54)
już jestem

~ buried (17:54)
miło:-)
(17:54) * Nie jesteś już oznaczony "zaraz wracam".
~ buried (17:54)
szybko

~Polistes dominula__ (17:55)
zjadłam, nie zmywałam, później posprzątam

~ buried (17:55)
:-)

~Polistes dominula__ (17:55)
wolę teraz czas z tobą spędzić

~ buried (17:55)
miło
~ buried (17:55)
choć wiesz, to o czym rozmawiamy miłe nie jest

~Polistes dominula__ (17:55)
miło mi też jest
~Polistes dominula__ (17:56)
jest na swój szalony przerażający sposób to nawet bardzo mile
~Polistes dominula__ (17:56)
choć to pokrętne
~Polistes dominula__ (17:57)
ale inaczej nie można określić, że przerażenie i ból może być mile

~ buried (17:57)
no tak
~ buried (17:58)
bezsilność

~Polistes dominula__ (17:58)
bezsilność, żrące ciebie larwy, lub mnie pająki kąsające
~Polistes dominula__ (17:58)
a my nic nie możemy na to poradzić
~Polistes dominula__ (17:58)
jak nas kąsają, gryzą, zadają cierpienie
~Polistes dominula__ (17:59)
tak samo jest z komarami i mrówkami
~Polistes dominula__ (17:59)
więc ja znam już to uczucie bezsilności

~ buried (18:00)
chodzi o to odcięcie zupełne od świata
~ buried (18:00)
całkowite
~ buried (18:01)
od momentu zamurowania ostatniej cegły

~Polistes dominula__ (18:01)
trumna to już całkowite odcięcie
~Polistes dominula__ (18:01)
prawdziwe pogrzebanie za życia
~Polistes dominula__ (18:02)
jak w średniowieczu, gdy zamurowywali niewygodnych członków rodzin czy wrogów

~ buried (18:02)
tak
~buried(18:02)
ale raczej nie w trumnach z pająkami czy larwami
~ buried (18:02)
tylko w jakimś pomieszczeniu
~ buried (18:03)
i umierali z głodu, ale mogli się ruszać, dotykać
~ buried (18:03)
nie mieli ograniczonej tej przestrzeni

~Polistes dominula__ (18:03)
no ale jak by coś się stało to nas może czekać podobny los śmierci z bólu lub głodu

~buried (18:04)
raczej z bólu

~Polistes dominula__ (18:04)
nie zawsze kiedyś widziałam, że były takie wnęki, gdzie na stojąco w kajdanach zamurowywali
~Polistes dominula__ (18:04)
też nie mogli się ruszać
~Polistes dominula__ (18:04)
i raczej umierali dusząc się najpierw

~buried (18:05)
być może, ja czytałem o zamurowywaniu w lochach jakiś pomieszczeń
~buried (18:06)
myślisz o tym, że coś się może stać właśnie?

~Polistes dominula__ (18:06)
a ty o tym nie myślisz, że istnieje takie ryzyko?

~buried (18:06)
tak właśnie

~Polistes dominula__ (18:06)
bo ja cały czas zawsze o tym myślę

~buried (18:07)
ta myśl jest przerażająca

~Polistes dominula__ (18:07)
nawet jak tylko byłam związana dla komarów

~buried (18:07)
tak

~Polistes dominula__ (18:07)
też myślałam czy wróci mnie rozwiązać

~buried (18:07)
przed dłuższy czas komary by cię wykończyły na takim terenie

~Polistes dominula__ (18:07)
i wtedy przerażenie, że nie wróci jest większe niż ból jaki zadawały komary

~buried (18:08)
bo co innego w lesie, w krzakach, ale na podmokłym terenie, gdzie są ich dziesiątki tysięcy...

~Polistes dominula__ (18:08)
dlatego bardzo się cieszę, że masz takie miejsce
~Polistes dominula_ (18:09)
gdzie jest ich tysiące i że też są mrowiska mrówek
~Polistes dominula__ (18:09)
i że możesz mnie tam nagą zaprowadzać
~Polistes dominula__ (18:09)
od razu wiedzącą, co mnie czeka

~buried (18:09)
takiego dużego z czerwonymi mrówkami tam nie widziałem, to gdzie indziej, ale na pewno jakieś się znajdzie
~buried (18:09)
są z Rudnicą

~Polistes dominula__ (18:09)
każdy krok zwiększa przerażenie o zbliżającym się bólu

~ buried (18:10)
ale rudnica nie kąsa, tylko spryskuje kwasem
~ buried (18:10)
też boli

~Polistes dominula__ (18:10)
wolałabym kąsające ale te spryskujące tez możemy wypróbować

~ buried (18:11)
to jak takie, to rozgrzebane i wchodzisz do środka

~Polistes dominula__ (18:11)
chętnie się przekonam jakie jest uczucie jak one dużo spryskają

~ buried (18:11)
klęczysz , wewnątrz kopca obsypana

~Polistes dominula__ (18:12)
myślałam ze raczej związaną wciągasz mnie ciągnąc za nogi bym siedziała w nim i mnie potem obsypujesz

~ buried (18:13)
można zrobić takie ogrodzenie z palików

~Polistes dominula__ (18:13)
lub związaną spuszczasz na siedząco z jakiejś gałęzi nad mrowiskiem

~ buried (18:13)
i będziesz do nich przywiązana za ręce i nogi

~Polistes dominula__ (18:13)
to tez jest dobry pomysł

~ buried (18:13)
będziesz miała mrowisko między udami i będziesz je obejmować

~Polistes dominula__ (18:14)
a pupa i cipka są w samym środku rozgrzebanego mrowiska
~Polistes dominula__ (18:14)
by były wściekłe

~ buried (18:14)
tak
~ buried (18:15)
też by ci dały dobrze popalić

~Polistes dominula__ (18:16)
wiem
~Polistes dominula__ (18:16)
i chcę, pragnę tego

~ buried (18:16)
cała skora by cię paliła ogniem

~Polistes dominula_ (18:16)
taak
~Polistes dominula__ (18:17)
wiem oo tym

~ buried (18:20)
on będzie powoli wnikał w skórę
~ buried (18:20)
coraz bardziej i bardziej
~ buried (18:20)
będzie piekło
~ buried (18:21)
wolałabyś wtedy, żeby zedrzeć z ciebie skórę

~Polistes dominula__ (18:21)
ja będę cierpiała i tego właśnie pragnę i tego że mnie będziesz zostawiał samą w tym cierpieniu, w tym mrowisku

~ buried (18:21)
tak
~buried (18:21)
na całą noc

~Polistes dominula__ (18:22)
tak

~buried (18:23)
jeśli chodzi o ból to chyba gorsze jak ptaszniki, albo larwy w skrzyni

~Polistes dominula__ (18:23)
wiesz, że to będzie bardzo przerażające, bo w noc jeszcze las i jakieś dzikie zwierzęta

~buried (18:25)
będziesz nasłuchiwać
~buried (18:26)
poczujesz się częścią lasu

~Polistes dominula__ (18:26)
będę cierpiała, będę przerażona

~buried (18:26)
ekosystemu
~buried (18:26)
z tym, że nie najwyżej w łańcuchu, a najniżej
~ buried (18:26)
jako pokarm

~Polistes dominula__ (18:27)
i też tu mi się nasuwa przerażająca myśl, że nie wrócisz
~Polistes dominula__ (18:27)
a mrówki z czasem mnie zjedzą na przystawkę

~buried (18:29)
to będziesz zakneblowana
~ buried (18:29)
ktoś by musiał koło ciebie przechodzić, żeby cię zauważyć
~ buried (18:29)
to już mało prawdopodobne

~Polistes dominula__ (18:30)
a mówisz, że to odludzie wiec szansa na to marna
~Polistes dominula__ (18:30)
wiec pomyśl jaka będę przerażona też w tym mrowisku

~ buried (18:33)
zakneblowana to już w ogóle

~Polistes dominula__ (18:33)
tak bo nawet jak byś nie przyszedł i słyszałabym, że ktoś gdzieś w oddali przechodzi, to też bym nie mogła wezwać pomocy

~ buried (18:34)
to by było najgorsze
~buried (18:34)
że widzisz kogoś kilkadziesiąt metrów dalej, a on cię nie zauważa...

~Polistes dominula__ (18:34)
najgorsza to jest świadomość tego wszystkiego, co może właśnie stać się nieprzewidzianego

~ buried (18:36)
tak, bo jesteś w sytuacji bez wyjścia
~ buried (18:36)
i tylko jedna osoba na świecie może cię uratować

~Polistes dominula__ (18:36)
i tylko na nią mogę liczyć, że mnie uwolni
~Polistes dominula__ (18:38)
ale tez bardzo bym chciała się kochać z tobą po tym jak byś mnie uwolnił, by ci się odwdzięczyć za oswobodzenie

~ buried (18:39)
no po tym, to raczej byłabyś zmasakrowana
~ buried (18:39)
nie wiem czy byś miała siłę i ochotę na cokolwiek

~Polistes dominula__ (18:39)
sex jak jest opuchnięta i piecząca jest to mega dla mnie i mega mocno czuje każdy milimetr wchodzącego w nią członka

~ buried (18:39)
mnie to podnieca
~ buried (18:39)
ale pewnie byś wyła z bólu

~Polistes dominula__ (18:40)
po komarach i tych mrówkach się kochałam i piekła mnie bardzo swędziała
~Polistes dominula__ (18:40)
krzyczałabym jak byś mi wyjął knebel
~Polistes dominula__ (18:41)
lub nie jak byś go zostawił kochając się ze mną
~Polistes dominula__ (18:41)
taki sex daje mega rozkosz

~buried (18:41)
no to super
~ buried (18:41)
to może w tym mrowisku jeszcze będziesz rżnięta

~Polistes dominula__ (18:42)
o oooo jak byś mnie w nim leżącą...
~Polistes dominula__ (18:43)
to ojej

~buried (18:43)
nom

~Polistes dominula__ (18:43)
byłoby mega mega

~ buried (18:43)
podnieca mnie to
~ buried (18:43)
mrówki też by mnie atakowały wtedy

~Polistes dominula__ (18:43)
nie chciałam ci tego proponować, nie wiedziałam czy byś chciał
~Polistes dominula__ (18:43)
by podczas sexu i ciebie one kąsały

~ buried (18:44)
no ja wiem jak one kąsają

~Polistes dominula__ (18:44)
jak byś mną ruszał podczas seksu byłyby na pewno bardziej agresywne

~buried (18:44)
tak

 

~Polistes dominula__ (18:45)
wiesz nie obraź się, ale ja się chyba w tobie zakochałam

~ buried (18:45)
:-)

~Polistes dominula__ (18:45)
nikt mnie do tej pory tak nie rozumiał jak ty

~ buried (18:46)
wiesz na razie to fantazje
~ buried (18:46)
nigdy czegoś takiego nie doświadczyłaś
~ buried (18:46)
i nie wiesz jak by było naprawdę
~ buried (18:46)
jaki to ból
~ buried (18:46)
jakie piekło

~Polistes dominula__ (18:46)
już ci mówiłam, że dla mnie to nie są tylko fantazje
~Polistes dominula__ (18:47)
już co nieco doświadczyłam
~Polistes dominula__ (18:47)
i pragnę

~ buried (18:47)
no tak
~ buried (18:47)
masz rację

~Polistes dominula__ (18:47)
więcej i dalej, rozwijając te doznania

~ buried (18:47)
tylko, że większa dawka bólu i cierpienia
~ buried (18:47)
bo jak cię wtedy pokąsały setki komarów, to teraz byłyby tysiące

~Polistes dominula__ (18:48)
by zwiększać właśnie doznania bólu cierpienia

~ buried (18:48)
a noc w mrowisku to noc w prawdziwym piekle

~Polistes dominula__ (18:48)
wiem zaczynało się od kilkunastu komarów z ciekawości
~Polistes dominula__ (18:48)
potem było więcej
~Polistes dominula__ (18:48)
potem cała naga i kilka setek

~ buried (18:49)
mnie strasznie irytuje to swędzenie po komarach

~Polistes dominula__ (18:49)
a teraz chce jeszcze więcej

~ buried (18:49)
to jest najgorsze

~Polistes dominula__ (18:49)
wiem
~Polistes dominula__ (18:49)
pomyśl, że cala skóra na całym ciele cię masakrycznie swędzi, a ty nie możesz się podrapać

~ buried (18:50)
no właśnie
~ buried (18:50)
wiem jak to swędzi po kilkunastu komarach, a po tylu...
~ buried (18:50)
masakra

~Polistes dominula__ (18:50)
ja wiem jakie to uczucie po setce komarów, ale nadal mi mało
~Polistes dominula__ (18:50)
chce ich setki

~ buried (18:51)
tysiące

~Polistes dominula__ (18:51)
to jest we mnie, chłopak ostatni powiedział, że dążę do autodestrukcji

~ buried (18:52)
tak
~ buried (18:52)
ja też...

~Polistes dominula__ (18:52)
że to chore i że powinnam się leczyć, bo źle skończę
~Polistes dominula__ (18:52)
ale ja nie umiem przestać

~ buried (18:52)
to się może źle skończyć...

~Polistes dominula__ (18:52)
to jest we mnie i ciągnie by wciąż przekraczać granice podnosić poprzeczkę
~Polistes dominula__ (18:53)
ja mam pełną świadomość tego że to może się źle kiedyś skończyć

~ buried (18:53)
w tej skrzyni np...

~Polistes dominula__ (18:54)
ale tez bardziej bałam się, że przez kogoś nieodpowiedzialnego może to się stać też
~Polistes dominula__ (18:54)
i to w jakiś głupi sposób

~buried (18:54)
no ja nie wiem czy jesteśmy odpowiedzialni

~Polistes dominula__ (18:54)
skrzynia jest następnym etapem
~Polistes dominula__ (18:54)
i wiesz, że na jednym razie nie skończymy
~Polistes dominula__ (18:55)
podniesiemy tylko poziom trudności cierpienia i znów damy się sobie zamurować

~buried (18:55)
uhhh

~Polistes dominula__ (18:56)
chodzi mi o taka odpowiedzialność, że nie przerażają cię moje upodobania

~buried (18:56)
tak
~buried (18:56)
przerażają, ale podniecają

~Polistes dominula__ (18:56)
że nie spanikujesz, bo też tego pragniesz

~buried (18:56)
jakaś siła pcha w tym kierunku

~Polistes dominula__ (18:57)
dokładnie coś w nas
~Polistes dominula__ (18:57)
pcha nas
~Polistes dominula__ (18:57)
dalej i dalej i dalej
~Polistes dominula__ (18:57)
ja nie potrafię się wycofać już z tego, za bardzo mnie to wciągnęło

~buried (18:59)
nom

 

~Polistes dominula__ (19:03)
lub wziąć karty do gry z cyframi
~Polistes dominula__ (19:03)
i kolor czerwony to czas a czarny ilość

~ buried (19:04)
ale wtedy jakie cyfry co by oznaczały?

~Polistes dominula__ (19:04)
karty są jednakowe więc nie będzie możliwości że można podejrzeć zapamiętać
~Polistes dominula__ (19:04)
no czerwone czas
~Polistes dominula__ (19:04)
a czarne ilość
~Polistes dominula__ (19:04)
wiaderek lub owadów

~ buried (19:05)
1 oczko to jedna doba?

~Polistes dominula__ (19:05)
np tak
~Polistes dominula__ (19:05)
jedna doba

~ buried (19:06)
to karty się zaczynają od dwójek a kończą na as - 11....

~Polistes dominula__ (19:06)
wiem asa weźmiemy jako jedynki lub 11 jako jedynki, to już do ustalenia

~ buried (19:07)
ok
~ buried (19:07)
a 9, 10?

~Polistes dominula__ (19:08)
wiesz to już będzie zależało od nas
~Polistes dominula__ (19:08)
jak ustalimy
~Polistes dominula__ (19:08)
co będą znaczyły

~ buried (19:08)
a ty chcesz żeby znaczyły dosłownie?

~Polistes dominula__ (19:09)
na początku tak, ale ustalamy maxymalną cyfrę jaka będzie
~Polistes dominula__ (19:10)
z czasem możemy zmieniać

~ buried (19:10)
ok
~ buried (19:10)
i tą wylosowaną kartę można wrzucić do skrzyni przed przybiciem gwoździ...

~Polistes dominula__ (19:11)
można
~Polistes dominula__ (19:12)
ale to nie zmieniało by faktu, że byśmy nie wiedzieli co wylosowaliśmy

~ buried (19:12)
to też ekstremalna myśl, że ta karta - ten los jest z tobą razem w skrzyni, ale nie wiesz jaka to karta

~Polistes dominula__ (19:13)
wiesz o czym teraz pomyślałam?

~ buried (19:13)
i nie podejrzysz, bo ciemno i nie możesz się ruszać
~ buried (19:13)
?

~Polistes dominula__ (19:13)
żeby jeszcze umocnić przerażenie
~Polistes dominula__ (19:13)
i utrudnić lub uniemożliwić
~Polistes dominula__ (19:14)
policzenie wiaderek lub sztuk owadów
~Polistes dominula__ (19:14)
to proponowałabym wieko rozciąć na dwie części
~Polistes dominula__ (19:14)
pierwsza byłaby przybita nad głową
~Polistes dominula__ (19:15)
a dopiero potem na nagie związane ciało, byłyby wyrzucane owady i dobijana druga część wieka

~ buried (19:15)
to wystarczy zrobić coś jak dyby wewnątrz

~Polistes dominula__ (19:16)
one będą przecież, ale będziesz widział mnie i ja ciebie i będzie można mniej więcej policzyć ruchy
~Polistes dominula__ (19:17)
a tak jak byłaby zasłonięta już cala głowa to żadnej możliwości
~Polistes dominula__ (19:17)
pełna nieświadomość tego ile
~Polistes dominula__ (19:17)
owadów będzie kąsało

~ buried (19:17)
aha
~ buried (19:18)
no ale bym czuł ile wsypujesz

~Polistes dominula__ (19:19)
niekoniecznie, bo mogłabym z dwóch jednocześnie sypać, lub sypać tak między nogi byś nie czuł, żeby dopiero zaczynały się rozłazić, jak zacznę zabijać wieko

~ buried (19:19)
no tak
~ buried (19:19)
aż by całego przykryły...

~Polistes dominula__ (19:21)
no dokładnie
~Polistes dominula__ (19:21)
o to chodzi

~ buried (19:21)
czyli najpierw przybijana ta cześć na głową?

~Polistes dominula__ (19:22)
taką bym miała właśnie propozycje by najpierw nad głową

~ buried (19:22)
i tam wrzucasz wylosowaną kartę?

~Polistes dominula__ (19:22)
tak

~ buried (19:22)
dobrze..

~Polistes dominula__ (19:22)
masz karty przy głowie i nie możesz zobaczyć co wybrałeś
~Polistes dominula__ (19:22)
dla siebie
~Polistes dominula__ (19:23)
lub ja dla siebie co wybrałam, jeśli to mnie będziesz zamykał

~ buried (19:23)
tak...
~ buried (19:23)
poczekaj z/w

~Polistes dominula__ (19:26)
oki
~Polistes dominula__ (19:28)
jak coś to ja idę kawę sobie zrobić
(19:33) * Jesteś teraz oznaczony "zaraz wracam".

 

~buried (19:41)
takie dyby w tym miejscu, w skrzyni, gdzie znajduje się szyja też by unieruchomiły

~Polistes dominula__ (19:42)
jestem już
~Polistes dominula__ (19:42)
na pewno by były dodatkowym unieruchomieniem
~Polistes dominula__ (19:43)
ale też i zabezpieczały oczy, uszy i usta od owadów

~buried (19:43)
tak
~ buried (19:43)
odcinałyby głowę od reszty ciała

~Polistes dominula__ (19:43)
dokładnie tak

~ buried (19:43)
wystarczy dwie deski i wyciąć otwór na szyję
~ buried (19:44)
można takie dyby tez zrobić nad kolanami

~Polistes dominula__ (19:44)
plus jakaś gąbka, by nie dusiły a uszczelniały dookoła szyi
~Polistes dominula__ (19:44)
można

~ buried (19:44)
gąbka to dobry pomysł
~ buried (19:44)
kołnierz taki

~Polistes dominula__ (19:45)
a jak będą ręce i stopy czy jakoś przykute czy przywiązane?
~Polistes dominula__ (19:45)
już myślałeś na tym?
~Polistes dominula__ (19:45)
no dokładnie coś jak kołnierz

~ buried (19:45)
ręce przymocowane do ścianek w skrzyni
~ buried (19:45)
przypięte
~ buried (19:45)
paski na przeguby

~Polistes dominula__ (19:46)
bo to musi być coś takiego, by nie móc się poruszać

~ buried (19:46)
mam takie

~Polistes dominula__ (19:46)
to ekstra pasy są dobre
~Polistes dominula__ (19:46)
dobrze trzymają

~ buried (19:49)
i nawet na centymetr się nie można poruszyć..

~Polistes dominula__ (19:49)
dokładnie
~Polistes dominula__ (19:50)
wiesz co będziesz jeszcze odczuwał oprócz przerażenia zrezygnowania i bólu?

~ buried (19:50)
?
~Polistes dominula__ (19:51)
ja wiem będą cię nachodziły wściekłe myśli, będziesz się sam przeklinał, że się zgodziłeś na to wszystko, że samemu sobie zgotowałeś taki los
~Polistes dominula__ (19:51)
takie myśli są na zmianę z rezygnacją i beznadzieją
~Polistes dominula__ (19:51)
że to już koniec
~Polistes dominula__ (19:52)
przynajmniej mnie takie lęki

~ buried (19:52)
pewnie tak

~Polistes dominula__ (19:52)
nachodziły mnie jak byłam związana sama w lasku i mnie kąsały komary

~ buried (19:52)
no i tam krótko byłaś
~ buried (19:52)
i na powietrzu

~Polistes dominula__ (19:53)
tak godzina, czy dwie tylko dokładnie nie wiem
~Polistes dominula__ (19:53)
ale i tak to czułam

~ buried (19:53)
no właśnie
~Polistes dominula__ (19:53)
a tu będzie jeszcze gorzej

~buried(19:53)
ja pamiętam jak w tej wersalce byłem uwięziony i panikowałem

~Polistes dominula__ (19:53)
marzę by to przeżyć
~Polistes dominula__ (19:53)
by dać się zamurować

~ buried (19:54)
i na zmianę byłem zrezygnowany momentami i płakałem

~Polistes dominula__ (19:54)
by ciebie zamurować
~Polistes dominula__ (19:54)
no widzisz

~ buried (19:54)
a tak mogłem poruszać rękami i nogami
~ buried (19:54)
tylko nie mogłem się wydostać
~ buried (19:55)
nie mogłem się przekręcić
~ buried (19:55)
tylko leżałem bezsilnie na plecach

~Polistes dominula__ (19:56)
i nie było też całkowicie ciemno na pewno

~ buried (19:57)
no właśnie nie

~Polistes dominula__ (19:57)
a tu będzie czarno, nie zobaczysz nawet czubka własnego nosa

~ buried (19:57)
w skrzyni też by nie było całkiem ciemno
~ buried (19:57)
dopiero po zamurowaniu...

~Polistes dominula__ (19:57)
ale jak zamuruje cię to będzie

~ buried (19:57)
całkowita ciemność i cisza

~Polistes dominula__ (19:57)
tak

~ buried (19:57)
jak w grobowcu

~Polistes dominula__ (19:58)
w bezimiennym nikomu nie znanym grobowcu. To wszystko bardzo mnie przeraża, ale im bardziej przeraża, tym bardziej ciągnie do realizacji tego

~ buried (20:00)
ale w czasie zamurowywania, to już maksymalna panika

~Polistes dominula__ (20:01)
jak w najgorszym koszmarze

~ buried (20:01)
pewnie bym krzyczał i cię błagał wtedy

~Polistes dominula__ (20:01)
tylko na żywo
~Polistes dominula__ (20:01)
z własnym udziałem

~ buried (20:01)
że się rozmyśliłem, że nie chce

~Polistes dominula__ (20:01)
ale to by już nic nie zmieniło
~Polistes dominula__ (20:02)
zostałbyś i tak zamurowany przeze mnie

~ buried (20:02)
uhhh

~Polistes dominula__ (20:04)
i liczę że jak ja bym tak krzyczała, to też byś nie ugiął się i mnie i tak zamurował

~ buried (20:04)
tak

~Polistes dominula__ (20:04)
to cudownie

~ buried (20:04)
mnie by to właśnie podniecało
~ buried (20:04)
twoja panika

~Polistes dominula__ (20:04)
to jest podniecające
~Polistes dominula__ (20:05)
a znajac siebie wiem ze na pewno bym spanikowała, zaczęła wrzeszczeć, że jednak się rozmyśliłam
~Polistes dominula__ (20:05)
dlatego zawsze w lesie miałam knebel
~Polistes dominula__ (20:05)
by mnie nie było słychać jak krzyczę

~ buried (20:06)
podnieca mnie maksymalnie to ryzyko, że wylosowałem pełną skrzynię larw i najdłuższy czas w tej skrzyni, ale nie wiem tego...
~ buried (20:06)
na pewno myślałbym o tym jaka to karta
~ buried (20:07)
błagałbym, żebyś powiedziała

~Polistes dominula__ (20:07)
i to jeszcze wiesz, że to kara na własne życzenie, sam ja wybrałeś

~ buried (20:08)
tak...

~Polistes dominula__ (20:08)
ja bym śmiechem odpowiedziała na te pytania
~Polistes dominula__ (20:09)
wiesz, że to że będziemy swoimi katami na wzajem jest bardziej podniecające

~buried (20:09)
nom

~Polistes dominula__ (20:10)
podnieca świadomość, że za to jaka będę podła, ty możesz się bardziej ostrzej mi odwzajemnić

~buried (20:10)
jak się uda przeżyć...

~Polistes dominula__ (20:11)
odpowiedziałabym śmiejąc się, że dowiesz się jak wyjdziesz
~Polistes dominula__ (20:12)
jak nie zapomnę na ile cie mam zamurować i nie zapomnę cie odkuć
~Polistes dominula__ (20:12)
myślę ęe taka odpowiedź by ciebie czy mnie zmroziła najbardziej
~Polistes dominula__ (20:13)
jeszcze jak by się to słyszało z roześmianych ust

~buried (20:13)
histerycznie bym cię błagał wtedy
~buried (20:13)
tak

~Polistes dominula__ (20:14)
myślę, że to bardziej by była szalona paniczna histeria i przerażenie

~ buried (20:14)
tak
~ buried (20:14)
coraz większa, a jak wsuniesz skrzynię do wnęki, to wtedy się zacznie...
~ buried (20:14)
murowanie i szok

~Polistes dominula__ (20:15)
szok, przerażenie, wściekłość, panika

~ buried (20:16)
i od momentu kiedy przybijesz tę część wieka nad głową, już nie ma odwrotu...

~Polistes dominula__ (20:16)
ood tego momentu będzie już tylko coraz gorzej
~Polistes dominula__ (20:17)
i coraz straszniej

~ buried (20:17)
próbowałbym już tylko liczyć ile wiaderek larw wsypujesz

~Polistes dominula__ (20:17)
a ja zrobiłabym wszystko tak, byś nie mógł się doliczyć ile ich wsypałam

~ buried (20:19)
chcę tego...

~Polistes dominula__ (20:20)
ja pragnę tego wszystkiego

 

 

 

To, co przeczytaliście jest jedynie maleńkim fragmentem, naszych pełnych wzajemnej fascynacji rozmów. Przegadaliśmy dziesiątki godzin, nim wreszcie to … się stało. Jak się domyślacie - Polistes dominula - to ja. Ukrywam się pod łacińską nazwą pewnego gatunku osy, zaś buried - to mój cudowny ukochany z sieci. W trakcie naszych tasiemcowych rozmów poprzez komunikatory, ustaliliśmy każdy najdrobniejszy szczegół, oraz wszystkie zasady, jakie miały nas obowiązywać. Nie dotrzymałam tylko jednej – zachowałam archiwum z naszymi rozmowami. Musiałam. Osładzały mi pełne napięcia oczekiwanie, gdy nadejdzie ten moment, który przyciągał nas oboje jak ćmy. Dzień naszego spotkania. Wiele razy masturbowałam się czytając zrzuty naszych rozmów i miałam nieziemskie orgazmy. Zawsze jednak, gdzieś na końcu czułam pewien niedosyt i wiedziałam, że to musi się stać naprawdę. Prędzej czy później musi do tego dojść. To silniejsze ode mnie. Próbowałam uciec od tego, ale to niemożliwe. Niewidzialna, masywna siła, obezwładniała mnie, łamała wszelki opór i popychała ku całkowitemu poddaniu się temu... uzależnieniu? Sama nie wiem.... czasem myślę, że to ciemna strona mocy, która często popycha ludzi do strasznych czynów, zawładnęła i moją duszą, moim ciałem, umysłem. Całą mną! I nie mam już nic do powiedzenia. Mogę jej się tylko coraz bardziej oddawać. I nie ma już dla mnie żadnej ucieczki. Żadnej nadziei. A to jest takie... słodkie – myślałam wtedy. Absolutne szaleństwo, przerażające, ale niewiarygodnie uzależniające. Coś ściskało mnie w dołku, coraz bardziej i bardziej... Słodko ściskało. Zaciskałam uda i rozsuwałam je. Pragnęłam, bardzo pragnęłam tego. Tak musi być! Wiem o tym.

 


Jak zaczęłam

 

~Polistes_dominula (23:10)
wiesz, może co nieco ci napiszę o sobie bo zaczęliśmy ostro, powiem ci co już poza komarami, mrówkami przeżyłam, jak to się w skrócie zaczęło u mnie z tą fascynacją
~Polistes_dominula (23:11)
jako nastolatka bardzo się bałam wszelkich owadów

~buried (23:11)
pisz

~Polistes_dominula (23:11)
na studiach poznałam kogoś, kto mnie zaczął wprowadzać w świat zniewolenia
~Polistes_dominula (23:12)
robił to delikatnie, od wiązania na łóżku po plener
~Polistes_dominula (23:12)
od klapsów i pieszczot
~Polistes_dominula (23:13)
przechodził stopniowo do mocniejszych razów. Był pas, pokrzywy, pejcz, kabel

~ buried (23:13)
co jeszcze?

~Polistes_dominula (23:13)
dlatego nie umiem od tamtej pory czerpać rozkoszy bez cierpienia
~Polistes_dominula (23:17)
a z owadami był przypadek, że zaczęłam je kochać, za to że dają cierpienie

~ buried (23:18)
wiesz, owady, jakby były naszej wielkości, to ludzie nie mieliby żadnych szans
~ buried (23:19)
musielibyśmy żyć pod ziemią i w czołgach wyjeżdżać
~ buried (23:19)
większość owadów to prawdziwi zabójcy

~Polistes_dominula (23:19)
no w przeliczeniu na to, co one mogą, a my, to jesteśmy małymi robaczkami tak na prawdę w odniesieniu do nich

~ buried (23:19)
no właśnie, ale one są małe

~Polistes_dominula (23:20)
dlatego teraz uważam, że powinno się o nie dbać

~ buried (23:20)
tak..

~Polistes_dominula (23:21)
choć za takie poglądy i upodobania, tak zwani normalni ludzie, to by chętnie nas zamknęli w domach bez klamek, bo nie dopuszczają do siebie, że sami powinni żyć inaczej

 

 

 

Obrzydzenie

 

 

~Polistes_dominula (23:23)
nie mówiłeś, że się brzydzisz

~buried (23:23)
tak... jak po mnie chodzą

~Polistes_dominula (23:23)
ja się brzydziłam i bałam, teraz tylko się ich boję

~buried (23:23)
najbardziej larw się chyba brzydzę

~Polistes_dominula (23:23)
niektórych panicznie się boję

~ buried (23:23)
a boję się pająków, skorpionów, szerszeni

~Polistes_dominula (23:24)
ja ich się panicznie boję właśnie

~ buried (23:24)
nie wiem czemu, chyba dlatego, że wielkie są, bo np os się nie boję
~ buried (23:24)
ale larw naprawdę się brzydzę, dlatego to dla mnie coś maksymalnego ta skrzynia i larwy...

~Polistes_dominula (23:25)
dlaczego? Przecież wyglądają tak niewinnie
~Polistes_dominula (23:25)
tak delikatnie
~Polistes_dominula (23:25)
nie to co pająki
~Polistes_dominula (23:26)
straszne oczy, odnóża maja

~ buried (23:27)
tak
~ buried (23:27)
no nie boję się larw, ale brzydzę, a pająków bardzo się boję

~Polistes_dominula (23:28)
więc tym większa będzie męka dla ciebie - zamknięcie z nimi w tej skrzyni i zamurowanie, skoro się ich brzydzisz

~ buried (23:29)
no właśnie i wtedy będę musiał przywyknąć
~ buried (23:30)
po czymś takim na pewno bym się już nie brzydził

~Polistes_dominula (23:31)
no obrzydzenie mija, wiem po sobie ale lęk, strach chyba nigdy nie minie
~Polistes_dominula (23:31)
u mnie się ani na trochę nie zmniejszył
~Polistes_dominula (23:31)
mimo, że ich pragnę

~ buried (23:32)
obrzydzenie to coś innego, wiesz sama, tutaj bliski kontakt przełamuje, czy chcesz czy nie, przyzwyczajasz się

(23:33) * Użytkownik ~Polistes_dominula opuścił czat.

 

 


Nieziemska rozkosz

 

22:06
mati
warunki to będą jak w średniowieczu, albo wcześniej jeszcze

22:06
Ja
brak mi cierpienia
bez niego nie czuje, że żyję

22:07
mati
będziesz czuła
może mnie znienawidzisz

22:08
Ja
dla mnie życie w zgodzie z naturą, to nawet życie jak jaskiniowcy byłoby cudowne
im będziesz bardziej dla mnie brutalny, tym moja miłość będzie większa w stosunku do ciebie
jak można znienawidzić kogoś, kto daje ci nieograniczone cierpienie i co za tym idzie nieziemską rozkosz

 

 

 

 


Diabelski ogon

 


23:45
Ja
wiesz najostrzejszy ból jaki znam, jest od cienkiego kabelka
jest sieknięcie, chwila nic się nie czuje, a potem rozrywający ból głęboko w mięśniach, jak by ktoś ciął nożem

23:47
mati
no wiem, bo sam dostawałem kablem
właśnie chwilę nic nie czuć

23:47
Ja
a im cieńszy, tym jest gorzej

23:48
mati
no jak mocno cienki to już chyba tak nie boli

23:49
Ja
to spróbuj sobie cienkim, ale sztywnym kabelkiem zdzielić się po udzie, czy pośladku, to się przekonasz. Tylko ma być cienki, ale ze sztywnym pojedynczym drucikiem w środku, nie jakieś plecionki, czy coś

23:51
mati
aha
no takim nie dostałem nigdy
tylko takim od grzałki i od żelazka

23:51
Ja
ten cienki potrafi nawet skórę za jednym razem przeciąć

23:51
Ja
te grube i miękkie, całkiem inne odczucie

23:54
mati
to powiem tobie o jednym przepisie na prawdziwe narzędzie tortur

23:54
Ja
oki

23:55
mati
sznury maczane w solance: na 3 kg soli pół litra wody i trzeba gotować
i w tym się macza sznur

23:56
Ja
i co z nim potem będziesz robił, bo nie znam tego cierpienia ze sznurem?

23:57
mati
chłosta
gorącym sznurem maczanym w solance
jak diabelskim ogonem

23:59
Ja
wiesz, że teraz sama myśl o tym gorącym sznurze mnie podnieciła, zwłaszcza że wiem co znaczy sól na ranie, a taki sznur na pewno będzie ocierał mocno skórę, więc poza razami będzie niemiłosierne pieczenie
jak by coś żrącego wygryzało ciało

00:00
mati
raz byś dostała takim sznurem i byś błagała o rózgę
mówi się o tym diabelski ogon
inkwizycja tym smagała czarownice

00:02
Ja
nie zaznałam tego jeszcze

00:03
mati
bo od kilkuset lat tego się nie stosuje

00:03
Ja
ale coś ci powiem to głupie, ale jak jestem bita i krzyczę by przestać, to gdy przestaniesz będę przeklinała, że nie chcesz mi dać rozkoszy, że cię nienawidzę za to, że przerywasz
i to będzie zawsze, nieważne czym będziesz bil

00:05
mati
wiesz, że czarownice chłostane diabelskimi ogonami przyznawały się do stosunków z demonami, latania na miotle itd

00:05
Ja
nie dziwię się, dla kogoś kto nie czerpie z bólu rozkoszy, to jest piekło cierpienia

00:05
mati
maczany we wrzącej solance, rozumiesz?

00:06
Ja
rozumiem, gorący, parzy...
sól wżera się dodatkowo w skórę
co do soli wiem jakie to uczucie jak się w rany wżera

00:07
mati
no widzisz
sznur konopny
taki co się mocno nasącza

00:07
Ja
czyli włochaty, ostry, mocno ociera skórę, kiedy jest suchy - używany do wiązania

00:08
mati
moczyłem tak właśnie kiedyś konopne sznurki, według przepisu z XIV wieku , żeby zobaczyć efekt, to mówię ci - groza

00:08
Ja
wierzę ci

00:09
mati
podejrzewam, że basały na tyłku po tym od razu grube na dwa palce

00:10
Ja
jak gruby sznur i bardzo mocne uderzenie, to pręga powinna być o pół grubości sznura grubsza od samego sznura

00:11
mati
nie taki gruby wcale
cieńszy od palca

00:13
Ja
chodzi mi o to, że pręga będzie przy mocnym ciosie grubsza od sznura

00:13
mati
tak
oczywiście
mówię jak dwa palce pręga

00:14
Ja
ale to taka pręga jeszcze nadżarta od gorącej solanki

 

 

 

 

Wytrzymałość

 

~Polistes_dominula (21:46)
ależ ja będę panikowała, to jest naturalne, ale dopiero po związaniu jak już będę czuła nieuchronność
~Polistes_dominula (21:46)
kary, przyjemności, bólu, cierpienia, rozkoszy
~Polistes_dominula (21:47)
i nie wyobrażam sobie byś mnie wtedy uwalniał, lub litował się nade mną

~buried (21:47)
jestem silniejszy od ciebie i sprytniejszy
~ buried (21:47)
nic nie poradzisz, nic zupełnie
~ buried (21:48)
może się skończyć tylko jeszcze gorszą karą za nieposłuszeństwo

~Polistes_dominula (21:48)
że jesteś silniejszy fizycznie, to raczej nic dziwnego
~Polistes_dominula (21:49)
ale chodzi też, byś był silny psychicznie, by moje błagania nic na tobie nie robiły

~ buried (21:50)
to właśnie by mnie bardziej podniecało

~Polistes_dominula (21:50)
bo tego bym nie zniosła, jak byś mnie uwalniał
~Polistes_dominula (21:50)
więc oboje będziemy szczęśliwi

~ buried (21:50)
jeślibyś się nie bała, nie okazywała żadnych emocji, to mnie by to nie kręciło

~Polistes_dominula (21:51)
to jest nierealne by się nie bać

~ buried (21:51)
to coś na zasadzie sprzężenia zwrotnego
~buried (21:51)
bo odczuwam twoje emocje
~ buried (21:52)
jeśli ich nie czujesz, to i ja nie czuję

~Polistes_dominula (21:52)
dokładnie tak i ja o tym myślę i tak czuję właśnie

~ buried (21:52)
twój strach mnie nakręca
~buried (21:53)
jak płaczesz z bólu...

~Polistes_dominula (21:53)
to tak samo świadomość, że mój lęk cię nakręca oznacza dla mnie, że lęk narasta

~ buried (21:53)
płakałabyś, prawda?

~Polistes_dominula (21:54)
jak nie będę miała zakneblowanych ust to nie będą to tylko łzy, ale błagania, wrzaski, prośby, groźby

~ buried (21:54)
najwięksi twardziele płakaliby, podczas tego co przejdziesz

~Polistes_dominula (21:55)
z bólu nie tylko płaczę, ale też się moczę, to jest nie do opanowania nie panuję nad tym

~ buried (21:55)
zresztą jesteś bardziej wytrzymała od nich, bo oni płaczą przy byle okazji
~ buried (21:55)
będziesz się moczyć
~buried (21:56)
będzie ci ciekło po udach

~Polistes_dominula (21:56)
rzadko kto już by wytrzymał tyle, ile ja już próbowałam i czego próbowałam
~Polistes_dominula (21:56)
wiem po udach lub pode mnie jak będę leżała
~Polistes_dominula (21:56)
to zależy od pozycji

~buried (21:56)
ale wiesz, że to wszystko jeszcze nic, prawda?

~Polistes_dominula (21:57)
wiem, że to dla mnie jest cały czas początek mojej drogi
~Polistes_dominula (21:57)
już zresztą ci mówiłam, że też wiem jak ta droga się dla mnie skończy
~Polistes_dominula (21:58)
ale to nie jest w stanie mnie powstrzymać
~Polistes_dominula (21:58)
przed dążeniem dalej tą obraną przeze mnie drogą

~ buried (21:58)
kogoś z taką wiedzą jak ja na ten temat, musiałabyś szukać na katedrze entomologii

~Polistes_dominula (21:58)
właśnie to jest na prawdę coś niesamowitego

buried (21:59)
także wiesz, nie będziemy się poruszać całkiem po omacku

~Polistes_dominula (21:59)
że jesteś odzwierciedleniem mych marzeń z upodobań jak i z wiedzy

~ buried (21:59)
będziemy wiedzieć jak to wszystko działa, jakie mogą być ewentualne konsekwencje itd

~Polistes_dominula (21:59)
dokładnie tak

~ buried (22:00)
zanim coś zrobisz, będziesz miała teoretyczne przygotowanie

 

 

 

Stałam z walącym jak młot sercem przed ścianką z cegieł. Za nią znajdowała się zamurowana trumna, z unieruchomionym wewnątrz moim kochankiem. Była wypełniona po brzegi larwami. Przykrywały go całkowicie już bite trzy doby i ani minuty krócej! Było ich dokładnie tyle, ile oznaczała karta z dziesięcioma sercami. Podobnie jak za czas, po którym miał nadejść ratunek, odpowiedzialna była trójka pik, którą sam wyciągnął z niepełnej talii. Obie karty znajdowały się w skrzyni, obok jego głowy – zgodnie z ustaleniami – miał je tuż przy twarzy, ale nie mógł w żaden sposób poznać ich wartości. Przyznam się uczciwie, że przez cały czas myślałam tylko o tym. Wiele razy zastanawiałam się, czy nie zejść do piwnicy, nie wziąć do ręki kilofa i nie rozwalić tej cholernej ściany... Raz nawet otworzyłam stare, spróchniałe drzwiczki, za którymi znajdowały się równie sfatygowane, drewniane schodki, prowadzące do niewielkiej piwnicy, gdzie... sami już wiecie, co. Zrobiłam wówczas krok, potem drugi. Serce zabiło mi mocno. Krew uderzyła do twarzy i cofnęłam się. Byłam zła na siebie. Szybko zamknęłam drzwiczki z powrotem. Oparłam się o nie plecami, podwinęłam sukienkę i brutalnie wcisnęłam dwa palce w pulsującą szparkę. Wstrząsnął mną dreszcz. Nie cackałam się z nią tym razem. Tak, jakby to nie moja ręka ją dotykała, lecz brudna łapa jakiegoś brutala, który miętoli, szczypie i pcha na siłę swoje brudne paluchy! Szczytowałam błyskawicznie i wreszcie nadeszła chwila ulgi. Poszłam na spacer do lasu. Poszłam daleko, jak najdalej. Było już ciemno, kiedy wróciłam. Obawiałam się już, że pobłądziłam w wielkim lesie. Jednak wreszcie dotarłam, cholernie zmęczona padłam na łóżko i zasnęłam. Najtrudniejsza była trzecia - ostatnia doba. Wieczorem wzięłam dwa proszki nasenne, żeby już o tym nie myśleć. Chciałam się tylko wyłączyć. Termin upływał późnym wieczorem, kolejnego dnia, który też musiałam jakoś przetrzymać. Tak więc proszki i paluli... Obudziłam się jakaś przemęczona i spuchnięta. Pewnie od tych proszków nasennych, nigdy dotąd ich nie brałam. Spojrzałam na zegarek – oh, zostało jeszcze jedenaście godzin. Boże... wytrzymał tyle... musi jeszcze tylko te jedenaście. Cały dzień chodziłam na palcach, jakbym bała się, że śmierć mnie usłyszy i przyjdzie po mojego ukochanego, nim zdążę go uratować.

 

 


Zabijanie

 

~buried (20:47)
ludzie stosują lepy na muchy, jakieś aerozole
~ buried (20:47)
na komary też
~ buried (20:47)
tępią prusaki, chrząszcze itd

~Polistes_dominula (20:48)
to wszystko powinno być zakazane

~ buried (20:48)
u nas będzie?

~Polistes_dominula (20:48)
one mają przecież takie samo prawo do życia na ziemi jak i my

~buried (20:48)
tak

~Polistes_dominula (20:48)
u nas nie będzie nic takiego!
~Polistes_dominula (20:49)
co by je wabiło, zabijało
~Polistes_dominula (20:49)
ewentualnie tylko by wabiło, by było ich więcej z nami

~ buried (20:49)
wabić będzie, ale nie zabijać
~ buried (20:50)
podniecasz mnie kiedy piszesz w ten sposób, że wszystko jest jakby oczywiste

~Polistes_dominula (20:51)
dla mnie jest takie u mnie w mieszkaniu już od jakiegoś czasu nie stosuję żadnych takich środków do uśmiercania owadów

~ buried (20:52)
obiecuję ci, że ja tez nie będę...
~ buried (20:52)
tylko proszę cię o kary, za to co zrobiłem dotychczas..

~Polistes_dominula (20:53)
będziesz karany, jak już kara zostanie ustalona nie będzie litości
~Polistes_dominula (20:53)
oczywiście od ciebie tego samego oczekuję

 

 

Karma

 

 

(20:28) * Rozmowa prywatna z ~Polistes_dominula.
~Polistes_dominula (20:28)
jestem

~buried (20:28)
oki
(20:28) * Nie jesteś już oznaczony "zaraz wracam".
~ buried (20:28)
jesteś:-)
~ buried (20:28)
~ buried (20:29)
możemy wobec tego wszystko ustalić do spotkania

~Polistes_dominula (20:29)
jak będziemy razem, on zacznie płynąć innym rytmem

~ buried (20:29)
a jak już się spotkamy, to tak jakbyśmy weszli do innego świata

~Polistes_dominula (20:29)
dokładnie, masz całkowitą słuszność

~ buried (20:29)
i już nie ma powrotu

~Polistes_dominula (20:30)
dla mnie od dawna nie ma odwrotu, ale dopiero teraz mogę z tobą iść dalej tą drogą

~ buried (20:30)
wszystko byłoby już ustalone, a my jak w jakimś amoku..

~Polistes_dominula (20:30)
o której marzę od dawna
~Polistes_dominula (20:31)
dokładnie, zdążymy poznać nasze pragnienia
~Polistes_dominula (20:31)
i od razu zaczniemy je realizować, jak się tylko spotkamy

~ buried (20:31)
tylko musimy zdecydować, czy zaczynamy ostro, czy delikatnie
~ buried (20:32)
czy powoli w to wchodzimy, czy skaczemy na głęboką wodę?

~Polistes_dominula (20:32)
co do mnie to już dość wyraźnie ci nakreśliłam czego pragnę i od czego bym chciała zacząć

~ buried (20:33)
czyli tak jak rozmawialiśmy? Od razu ostro?

~Polistes_dominula (20:33)
dla mnie i w stosunku do mnie już głęboka woda, delikatnie to już znam chce mocniej

~ buried (20:34)
to mi też musisz wysoko poprzeczkę postawić...

~Polistes_dominula (20:35)
myślę, że ty powinieneś zacząć od tej skrzyni, tak jak rozmawialiśmy, bo to najbardziej cię nakręca
~Polistes_dominula (20:35)
a dalej, to już będzie z górki, zobaczysz

~ buried (20:35)
to jest moja maksymalna fantazja tak naprawdę
~buried (20:35)
coś w co nie wierzyłem dotychczas, ale myślałem o tym, a z tobą widzę, że jest możliwe

~Polistes_dominula (20:36)
wiem o tym
~Polistes_dominula (20:37)
czuję to samo co ty – przerażenie, ale też coś więcej, coś magnetycznego, co mimo przerażenia ciągnie mnie na maxa do ciebie

~ buried (20:38)
no dokładnie

~Polistes_dominula (20:38)
nie wiem co bym teraz zrobiła jak byś się jednak rozmyślił

~ buried (20:38)
możemy popełniliśmy jakieś wielkie grzechy w poprzednich inkarnacjach i teraz musimy ponieść karę...

~Polistes_dominula (20:39)
wierząc w reinkarnacje może to być, że byliśmy sadystami dla owadów i teraz się im chcemy oddać jako pokuta
~Polistes_dominula (20:40)
coś w tym może i jest takiego właśnie

~buried (20:40)
ja to nie tylko w poprzednim byłem sadystą dla owadów, wymordowałem ich miliony
~ buried (20:41)
muchy, pająki, mrówki, stonkę, komary itd Wszystko tłukłem

~Polistes_dominula (20:42)
każdy to robi, nikt nie chce żyć w zgodzie z naturą
~Polistes_dominula (20:42)
ja właśnie dlatego chce do natury wrócić, w tej extremalnej formie

~ buried (20:42)
oh, będziesz cierpiała

~Polistes_dominula (20:42)
bo taka mnie podnieca i poza cierpieniem daje rozkosz

~ buried (20:42)
bardzo....

~Polistes_dominula (20:43)
wiem, że będę i to bardzo chce pragnę tego wszystkiego, tego cierpienia i ciebie
~Polistes_dominula (20:44)
jak zechcesz częściej tak wspólny sex w mrowisku

~ buried (20:45)
i nie będziemy się odganiać przed insektami?

~Polistes_dominula (20:45)
wręcz przeciwnie

~ buried (20:46)
będą robiły, co będą chciały

~Polistes_dominula (20:46)
będziemy bardziej się wtedy w nie zagłębiać

~buried (20:46)
tak, dokładnie tak

 

 

ostatnie wakacje

 


~Polistes dominula__ (22:02)
myślę, że jak byś mógł, to było by cudownie w tym twoim domku spędzić cale wakacje we dwoje z owadami, w różnej formie i różnie się zabawiając

~buried (22:02)
no to już masz: komary, mrówki i gzy
~ buried (22:02)
całe wakacje byłoby super

~Polistes dominula__ (22:02)
a poza seksem, karmieniem ciągle cierpienie, kąsanie, ból, rozpacz

~buried (22:03)
ale one mogłyby się zamienić w wieczność

~Polistes dominula_ (22:04)
od początku ci mówię, że liczę się zawsze z najgorszym, że bardzo się tego boje i bardzo mnie to przeraża, ale nie umiem się oprzeć temu, by tego nie robić mimo ryzyka

~ buried (22:06)
mnie też, to chyba najmocniej wciąga

~Polistes dominula__ (22:06)
i ja mogłabym spędzić czas z tobą od połowy czerwca bez przerwy

~ buried (22:06)
super

~Polistes dominula__ (22:06)
bo to bardzo wciąga

~ buried (22:06)
tak...

~Polistes dominula__ (22:06)
myślę, że to jest jak narkotyk - uzależnia

~ buried (22:07)
to mocniejsze chyba..
~ buried (22:07)
o wiele mocniejsze

~Polistes dominula__ (22:08)
nie mogę porównać tego realnie, bo ich nie zażywałam, ale chodziło mi o porównanie, że jedno i drugie wciąga
~Polistes dominula__ (22:09)
i narkotyki źle też kończą ci co zażywają ostro

~ buried (22:09)
no tak
~buried (22:09)
i my tez źle skończymy...
~ buried (22:09)
jedno z nas na pewno..

~Polistes dominula__ (22:10)
myślę, że oboje tylko w różnych odstępach czasu
~Polistes dominula__ (22:10)
bo zły koniec jednego na pewno nie powstrzyma drugiego by dalej w to brnąć

~ buried (22:11)
no bo coraz ostrzej będzie...

~Polistes dominula__ (22:11)
dokładnie

~ buried (22:11)
bo jeśli wytrzymasz noc w mrowisku, to potem musi być więcej...
~ buried (22:12)
jak wytrzymasz 3 dni w skrzyni z ptasznikami, to potem w losowaniu dłuższy czas...

~Polistes dominula__ (22:12)
każde następne wyzwanie, każda wymyślona kara będzie bardziej niebezpieczna dla naszego zdrowia i życia

~ buried (22:12)
a można zrobić jeszcze dożywianie w tej skrzyni..

~Polistes dominula__ (22:14)
ja już mam jedną dewiacje jak zauważyłeś: próbuję zawsze jakiegoś ukierunkowania by najbardziej, najwięcej ukąszeń, ugryzień było skierowanych na piersi, cipkę i tyłeczek

~ buried (22:14)
np do jakiegoś zbiornika 10 litrów wlać pełen rzadkiej kaszy manny na mleku i poprowadzić rurkę zakończoną smoczkiem do ust

~Polistes dominula__ (22:14)
można oczywiście

~ buried (22:14)
to można osłonić inne części ciała, a te wyeksponować
~ buried (22:15)
i wtedy można przeżyć nawet tydzień...
~ buried (22:15)
chyba że pająki, albo larwy nas wykończą

~Polistes dominula__ (22:15)
myślę, że zrobimy tak też
~Polistes dominula__ (22:16)
mimo wielkiego ryzyka

~ buried (22:17)
jak się uda wyjść cało po pierwszym losowaniu..
~ buried (22:17)
to jak zmartwychwstanie....

~Polistes dominula__ (22:18)
jak Bóg zmartwychwstaniemy
~Polistes dominula__ (22:18)
to da kopa by bardziej zaryzykować
~Polistes dominula__ (22:19)
myśląc, że jesteśmy niezniszczalni

~ buried (22:19)
i wtedy w losowaniu: 3 dni, 5 i 7...

~Polistes dominula__ (22:20)
tak albo na zmianę

~ buried (22:21)
choć myślę, że po tygodniu jeśli skrzynia byłaby pełna, to bym już nie przeżył...
~ buried (22:23)
to mnie przeraża i podnieca, że taki los mogę trafić...
~ buried (22:23)
aż coś ściska w podbrzuszu
~ buried (22:24)
samo wyobrażenie...

~Polistes dominula__ (22:24)
tak, wiem co czujesz
~Polistes dominula__ (22:24)
jak ci zaciska gardło z przerażenia
~Polistes dominula__ (22:24)
że to może być koniec
~Polistes dominula__ (22:26)
i wiem, że do tego i tak dążymy
~Polistes dominula__ (22:26)
zadając sobie po drodze co raz więcej cierpień i rozkoszy z tego płynącej

~ buried (22:26)
no właśnie i że tego nie wiem gdy kładę się do skrzyni
~ buried (22:27)
nie wiem jaki los wyciągnąłem

~Polistes dominula__ (22:27)
ale by rozkosz trwała musimy zwiększać dawki bólu i leku

~ buried (22:27)
tylko ty wiesz jaka to karta
~ buried (22:27)
i wrzucasz ją do skrzyni, jest koło mojej twarzy, a nie mogę zobaczyć jaka to...
~ buried (22:27)
to straszne

~Polistes dominula__ (22:29)
jak by wyszła kara tygodnia plus max ilość wiaderek, to pytanie czy byłby sens w ogóle wykuwać ścianę, pomyśl, że mogę ja, czy ty pomyśleć, że nie przeżyjesz i nawet nie będzie próby wyjęcia

~ buried (22:30)
uhhhh
~ buried (22:30)
właśnie....

~Polistes dominula__ (22:30)
ja właśnie pomyślałam, że mnie zamykasz i na prawdę nie wiem czy mnie wyjmiesz wiedząc, że mam małe szanse
~Polistes dominula__ (22:31)
aż mnie zacisnęło w gardle z przerażenia

~ buried (22:31)
bo jak wyciągnąć trupa to przerażające, trzeba znowu zamurować

~Polistes dominula__ (22:32)
raczej nie chciałabym byś mnie wyciągnął i by cię ktoś ukarał za to, że sama się kazałam zamknąć, ukarać
~Polistes dominula__ (22:32)
wolałabym byś żył i dalej z inna osoba dalej kontynuował
~Polistes dominula__ (22:33)
swą drogę i może skończył ją w ścianie obok mnie
~Polistes dominula__ (22:33)
zamurowany w drugiej wnęce

~buried (22:33)
czyli mnie też mogłabyś już nie wyciągnąć...
~ buried (22:34)
nikt nie będzie wiedział, że się umówiliśmy i tam spotkaliśmy
~ buried (22:34)
nikomu nie przyjdzie do głowy żeby nas ze sobą powiązać

~Polistes dominula__ (22:35)
szczególnie, że ja na pewno bym nie powiedziała rodzinie, czy znajomym gdzie wyjeżdżam,
~Polistes dominula__ (22:35)
by mnie nie szukali i nie przerywali nam zabawy

~ buried (22:36)
także jesteśmy zdani tylko na siebie

~Polistes dominula__ (22:36)
bo nie umiem połowicznie tylko zawsze na max chce
~Polistes dominula__ (22:36)
dokładnie tak

~ buried (22:36)
chcesz żebyśmy nic nie wiedzieli bliższego o sobie?

~Polistes dominula__ (22:36)
i jesteśmy zależni tylko i wyłącznie od siebie nawzajem, tylko
~Polistes dominula__ (22:37)
myślę, że jak najmniej by w razie jakichś pytań, odpowiedzi były prawdziwe, nie znaliśmy się
~Polistes dominula_ (22:38)
ale z drugiej strony to ciężko tak nic o sobie, tak w ogóle nie wiedzieć

~ buried (22:38)
czyli żadnych pytań osobistych?

~Polistes dominula__ (22:39)
im dłużej będziemy ze sobą, tym bardziej się tak na prawdę przecież będziemy poznawać

~ buried (22:39)
no tak, ale do spotkania?

~Polistes dominula__ (22:40)
jedno to taki naiwny rozsądek, inne to czy chcemy coś wiedzieć o sobie

~ buried (22:40)
z jednej strony tak, a z drugiej to jeszcze bardziej podniecające, że nic nie wiem o tobie

~Polistes dominula__ (22:41)
dla mnie ty jesteś ważny i osobistych pytań nie mam potrzeby zadawać

~ buried (22:41)
nawet imię jakie masz naprawdę

~Polistes dominula__ (22:41)
ale jak ty chcesz coś jednak wiedzieć

~ buried (22:41)
tylko ten mail...

~Polistes dominula__ (22:41)
to odpowiem

~ buried (22:41)
a przez samym spotkaniem zlikwidujemy te adresy?

~Polistes dominula__ (22:43)
czy zlikwidujemy nie wiem, ale myślę że zabiorę ze sobą laptopa na którym piszę, by w razie czego nikt z niego nic nie odkopał
~Polistes dominula__ (22:43)
po prostu go zniszczysz wtedy

~ buried (22:44)
ja zlikwiduję ten adres email i nie będzie śladu..

~Polistes dominula__ (22:44)
więc nawet nie będzie żadnego śladu elektronicznego, że ze sobą się kontaktowaliśmy

~buried (22:44)
no i dysk twardy
~ buried (22:44)
przywiozę ze sobą
~ buried (22:44)
będziesz miała pewność

~Polistes dominula__ (22:45)
bo z dysku zawsze nawet po wykasowaniu można odczytać dane dlatego mechanicznie trzeba zniszczyć
~Polistes dominula__ (22:45)
dlatego ja też wezmę całego laptopa
~Polistes dominula__ (22:46)
do zniszczenia w razie czego byś ty też był pewny

~ buried (22:46)
tak...

~Polistes dominula__ (22:47)
idę po coś do picia zw

~ buried (22:47)
oki

~Polistes dominula__ (22:51)
już jestem

~buried (22:52)
:-)
buried

~Polistes dominula__ (22:54)
zauważyłeś, że oboje piszemy o tym ze liczymy się, że to mogą być nasze ostanie wakacje w życiu?

~ buried (22:54)
chcesz?

~Polistes dominula__ (22:54)
tak
~Polistes dominula__ (22:54)
chcę

 

 

instynkt macierzyński

 


01:24
mati
posiadasz instynkt macierzyński...

01:24
Ja
tak uważam, bo pragnę wychowywać i dbać o nasze maluszki, od dawna o tym marzyłam

01:25
mati
dojrzałaś do macierzyństwa po prostu

01:25
Ja
tak myślę, że już dojrzałam by się temu poświecić

01:26
mati
czemu chcesz się poświęcić?

01:26
Ja
by być kochającą mamusią

01:26
mati
kocham cię

01:27
Ja
bo jak przecież rozmawialiśmy, to w końcu chce wykarmić ich jak najwięcej, oddając wszystko do białych kosteczek

01:28
mati
ohhh
tak się skończy..

01:29
Ja
właśnie o tym mówię, by nikt mnie nie znalazł, by moje maluszki sobie spokojnie mogły żyć i rosnąć tak długo jak długo będą miały co zjadać
nie wyobrażam sobie innego zakończenia

 

 

 


Maluszki

 

 

~Polistes dominula__ (23:04)
przyszedł mi jeszcze jeden pomysł: w domku, w pokoju wpuszczasz mix owadów do mnie
~Polistes dominula__ (23:04)
losuje ile jakich

~ buried (23:04)
mix?
~ buried (23:04)
egzotyczne też?

~Polistes dominula__ (23:04)
tak

~ buried (23:05)
mogę tobie coś pokazać, ale to raczej ci się nie spodoba...

~Polistes dominula __ (23:05)
jedno tylko - pokój nie powinien być za wielki, by za długo nie latały i nie szukały

~buried (23:05)
jest taki insekt...
~ buried (23:06)
ale jak zobaczysz, to może dostaniesz mdłości...

~Polistes dominula__ (23:06)
pokaż powiem
~Polistes dominula__ (23:06)
jak zareaguję

~ buried (23:06)
Mówią o nim „Groza tropików”. Oto: Dermatobia Hominis

~Polistes dominula__ (23:06)
poczekaj zobaczę

~ buried (23:15)
jesteś?

~Polistes dominula__ (23:16)
jestem szukałam coś po polsku jakoś niewiele znalazłam, ale znalazłam film

~ buried (23:16)
owad dorosły to mucha
~ buried (23:17)
Trzy razy większa od domowej

~Polistes dominula__ (23:17)
ręce mi się trzęsą teraz

~ buried (23:17)
to jest mucha , która pasożytuje tylko na naczelnych
~ buried (23:17)
składa jaja na skórze ofiary
~ buried (23:17)
w odstępach
~ buried (23:18)
jedna do 40-60 jaj

~Polistes dominula__ (23:18)
to już wiem i te larwy się rozwijają pod skórą

~ buried (23:18)
w ciągu godziny - dwóch wylegają się larwy i wgryzają w skórę
~ buried (23:19)
osiągają ok 0,7 cm średnicy i do 2,5 cm długości

~Polistes dominula__ (23:19)
boję się, ale też chcę zadać ci pytanie, choć bardzo boję się odpowiedzi

~ buried (23:19)
kiedy zakończą wzrost wypadają w postaci tzw. bobów
~ buried (23:20)
wpadają do gleby zwykle i się przepoczwarzają

~Polistes dominula__ (23:20)
widziałam to jak je wyciągali ze skóry

~ buried (23:20)
wylatuje imago
~ buried (23:20)
niektóre tereny na świecie objęte są kwarantanną ze względu na jej występowanie

~Polistes dominula__ (23:21)
są w Polsce dostępne?

~ buried (23:21)
no coś ty
~ buried (23:21)
ale wiesz... można to ściągnąć...
~ buried (23:22)
oprócz tego, że występuje w stanie naturalnym, to jeszcze jest hodowana w laboratoriach

~Polistes dominula__ (23:23)
no ja nie wiedziałam nic o nich

~ buried (23:25)
co myślisz o nich?

~Polistes dominula__ (23:25)
i to ze żyją i rosną pod skórą

~ buried (23:25)
tak...

~Polistes dominula__ (23:25)
do takich rozmiarów
~Polistes dominula__ (23:25)
przerażają mnie zwłaszcza te wychodzące larwy
~Polistes dominula__ (23:26)
a ty co myślisz o nich?

~ buried (23:26)
no są straszne
~ buried (23:26)
i niszczą skórę...
~ buried (23:27)
dziury zostają...
~ buried (23:27)
no i jedna mucha składa ich tak dużo...

~Polistes dominula__ (23:28)
zadam ci pytanie: czy chciałbyś jej użyć np na piersiach, by na nich się rozwijały te larwy?

~ buried (23:28)
tak...
~ buried (23:29)
i na kroczu..

~Polistes dominula__ (23:29)
bałam się, ale też chciałam żebyś tak odpowiedział

~ buried (23:29)
wiesz co by było?

~Polistes dominula__ (23:30)
więc jak dasz radę, to chcę, nie ja proszę możesz jej użyć na moich piersiach i cipce

~ buried (23:30)
one same wytwarzają antybiotyk, żeby nie doszło do zakażenia
~ buried (23:30)
i jedzą...

~Polistes dominula__ (23:30)
tylko mogę się domyślać
~Polistes dominula__ (23:32)
tego nie umiem sobie wyobrazić jakie to będzie uczucie

~ buried (23:33)
ich cykl trwa ok 3-4 tygodni
~ buried (23:33)
jeszcze pierwsze 2-3 dni można się ich pozbyć
~ buried (23:34)
ale potem już tylko chirurgicznie, lub jak same wypadną
~ buried (23:34)
i zostanie dziura jak palec

~Polistes dominula__ (23:36)
to jak mógłbyś je załatwić, to je zastosujemy
~Polistes dominula__ (23:38)
znów sama chce zmasakrować swą cipkę i piersi jak ich tyle się wylęgnie, to o boże jak będzie dziurawa cipka i moje cycuszki, o boże

~ buried (23:38)
strasznie
~ buried (23:38)
będziesz się wstydziła rozebrać
~ buried (23:39)
chcesz tego?

~Polistes dominula__ (23:40)
chcę i nie chcę, ale bardziej chcę będę i tak się rozbierała, mimo takiego oszpecenia

~buried (23:40)
tak
~ buried (23:41)
a ile powinno być tych much?

~Polistes dominula__ (23:41)
a czy ty będziesz chciał się ze mną taką kochać, jak będą już wielkie i będą zaczynały wyłazić i jak już zostanę z samymi dziurami?

~ buried (23:41)
tak
~ buried (23:41)
bardzo...

~Polistes dominula__ (23:42)
to już niema odwrotu chce na 100 procent je
~Polistes dominula__ (23:42)
ile było tych larw z jednej?

~ buried (23:42)
dobrze
~ buried (23:42)
no przeciętnie jedna składa 40 - 60 jaj

~Polistes dominula__ (23:45)
jakby dało by rade jakoś tak, że po jednej ale tak by dokładnie tylko piersi i cipka zostały zajęte przez larwy to 3 ale jak byś ty chciał dodać po jednej na każdy pośladek to ja już to zostawię do twej decyzji

~buried (23:45)
to będziesz sama losować...

~Polistes dominula__ (23:49)
boże, aż sobie nie mogę teraz tego wyobrazić, że one się we mnie rozwijają, a poza tym gryzą mnie jeszcze komary, mrówki, pszczoły, osy i ten pająk kąsa o boże

~ buried (23:50)
to jest chyba najgorsze ze wszystkiego

~Polistes dominula__ (23:55)
tak patrzę na siebie i liczę, że niech tylko te 40 się zagnieździ w każdej z piersi to będzie potem dziura przy dziurze jak się wylęgną

~ buried (23:55)
wiesz tyle larw...

~Polistes dominula__ (23:55)
a na cipce 40 o jezu z niej to może nic nie zostać

~ buried (23:56)
no takie wory skórne...

~Polistes dominula__ (23:56)
tak

~buried(23:58)
będziesz czuła jak składają jaja i przyklejają je do skóry śluzem

~Polistes dominula__ (23:58)
a to że chcesz się kochać ze mną wtedy, to daje mi dodatkową motywacje by to zrobić

~ buried (23:58)
a potem jak bardzo swędzi, kiedy się wgryzają w skórę

~Polistes dominula__ (23:58)
tego to tylko mogę się domyślać jak będzie jak będą się wgryzały
~Polistes dominula__ (23:59)
myślę, że powinnam być związana by nie drapać, nie zabić niewgryzionych jeszcze maluszków

~ buried (00:00)
oczywiście
~ buried (00:00)
ja też bym cię nie dotykał w czasie wylęgu, dopiero po 3 dniach
~buried (00:00)
jak już by się dobrze zagnieździły...

~Polistes dominula__ (00:01)
no tak, trzeba dbać o dzieci, by się zagnieździły
~Polistes dominula__ (00:03)
dlatego dopiero jak się zagnieżdżą maluszki, to zaczniemy dalszą zabawę
~Polistes dominula__ (00:03)
jak będą bezpieczne
~Polistes dominula__ (00:03)
we mnie

~ buried (00:05)
będziemy mówić na nie maluszki, a na te larwy?

~Polistes dominula__ (00:06)
na te larwy w mym ciele? przecież będą jak dzieci czerpać energię ze mnie do swego wzrostu czyli będę de fakto też ich matka
~Polistes dominula__ (00:07)
tylko nie umiem sobie wyobrazić tego strasznego na pewno uczucia jak będą się pod skórą ruszały, zjadając część mnie
~Polistes dominula__ (00:07)
nie umiem sobie tego wyobrazić, ale wiem że to będzie straszne

~buried (00:08)
tak
~ buried (00:08)
i będzie wiele maluszków...

~Polistes dominula__ (00:09)
na pewno jak mówiłeś od 3 to minimum około 120
~Polistes dominula__ (00:09)
po 40
~Polistes dominula__ (00:09)
na cipke
~Polistes dominula__ (00:09)
i na każdą pierś
~Polistes dominula__ (00:10)
ale może być jak mówisz więcej, bo nawet po 60
~Polistes dominula__ (00:10)
to będzie horror dla mnie
~Polistes dominula__ (00:10)
a jak dostanę los na jeszcze dwie na pośladki o boże

~ buried (00:11)
możesz nie wytrzymać tyle...
(00:11) * Użytkownik ~Polistes dominula__ opuścił czat.

(00:16) * Rozmowa prywatna z ~Polistes dominula__.
~buried (00:16)
:-)

~Polistes dominula__ (00:16)
znów problem z siecią

~ buried (00:17)
pisałem, że 5 much mogłabyś nie wytrzymać...

~Polistes dominula__ (00:18)
nie brzydziłbyś się potem kochać ze mną jak byś dotykał piersi i palce by ci w dziury wchodziły?

~ buried (00:18)
nie, podnieca mnie to...
~ buried (00:18)
miałabyś w sobie maluszki...

~Polistes dominula__ (00:19)
sama nie wiem czy podołam 5

~ buried (00:19)
przecież jesteś dla nich naturalnym środowiskiem
~ buried (00:19)
tylko ludzie przed nimi uciekają

~Polistes dominula__ (00:19)
a jak by wyszły i byłyby te puste dziury


~Polistes dominula__ (00:19)
to cudownie, że cię będę nadal podniecała
~Polistes dominula__ (00:20)
no właśnie tu masz racje, że jesteśmy ich naturalnym środowiskiem do rozmnażania

~ buried (00:20)
tak
~ buried (00:21)
tylko w tobie mogą rosnąć

~Polistes dominula__ (00:21)
tak ja dam im możliwość rozwoju i życia

~buried (00:31)
nie wiem czy uda je się załatwić do czerwca, ale jak się uda...
~ buried (00:31)
to będziesz miała wielu maluszków...

~Polistes dominula__ (00:31)
liczę że się postarasz i że jednak ci się uda
~Polistes dominula__ (00:31)
bym została ich mamą
~Polistes dominula__ (00:32)
to zboczone i ohydne, że mówię na nich dzieci, ale tak to czuje w tej chwili

 

 

 

 

 


Obietnica

 


(19:50) * Rozmowa prywatna z ~Polistes_dominula.
~Polistes_dominula (19:51)
już

~buried (19:51)
oh miazga:-)
~ buried (19:51)
dziekuję
~ buried (19:51)
tez możesz mieć życzenia jakie chcesz
~ buried (19:52)
coś ci powiem
~buried (19:52)
gadamy już długo, przegadaliśmy wiele godzin

~Polistes_dominula (19:52)
słucham
~Polistes_dominula (19:52)
tak wiem

~ buried (19:53)
w zasadzie nie wiemy nic o sobie, nie mam pojęcia jak wyglądasz nawet, ale wiesz co... to nie ma już dla mnie żadnego znaczenia
~ buried (19:54)
jesteś czymś w rodzaju obsesji

~Polistes_dominula (19:54)
wiem, że nie wiemy jak wyglądamy ale akurat dla mnie bardziej liczy się to co jest w tobie, a nie jak wyglądasz

~ buried (19:54)
jesteś dla mnie tym, czym ogień dla ćmy

~Polistes_dominula (19:56)
eh a ty dla mnie jesteś spełnieniem najskrytszych marzeń, których myślałam, że mogę nigdy nie zrealizować

~ buried (19:56)
nie wiem jak wytrzymam do czerwca
~buried (19:56)
jeśli będziesz chciała, zawsze możemy się wcześniej gdzieś po prostu spotkać
~ buried (19:57)
a do czerwca wszystko będzie już przygotowane

~Polistes_dominula (19:58)
ja jak bym mogła. to już teraz bym uciekła do ciebie, do tej chaty

~buried (19:58)
posprzątam w piwnicy i wszystko przygotuję
~ buried (19:58)
będzie wszystko, co potrzeba
~ buried (19:58)
ale...

~Polistes_dominula (19:58)
ale by mieć spokój, by nie zostawić nie załatwionych spraw muszę wytrzymać do czerwca
~ buried (19:59)
tam nie będzie elektryczności
~Polistes_dominula (19:59)
wiem pamiętam że jej nie ma

~buried (19:59)
nic, ani tv, ani radio, ani net, ani pralka,
~ buried (19:59)
a lodówka ze styropianu z lodem w środku, ok?

~Polistes_dominula (20:00)
i nie będzie nam potrzebna ja chce całkowicie odciąć się od cywilizacji

~ buried (20:00)
tylko świeczki, lampa naftowa
~buried (20:00)
jedno łóżko, stół, 2 krzesła, szafa i regał

~Polistes_dominula (20:00)
zastosujemy stary sposób przechowywania w studni, nad wodą - tam zawsze jest zimno

~buried (20:00)
chcesz tak żyć?
~ buried (20:02)
tylko my i insekty?

~Polistes_dominula (20:02)
tak chcę wlaśnie
~Polistes_dominula (20:02)
całkowicie w zgodzie z naturą
~Polistes_dominula (20:02)
bez udogodnień cywilizacji

~ buried (20:03)
tylko co kilka dni do sklepu, po podstawowe produkty

~Polistes_dominula (20:05)
i tu bym miała prośbę, byś to ty je robił

~ buried (20:05)
dobrze, nigdzie cię nie wypuszczę

~Polistes_dominula (20:06)
nie chcę odchodzić, nie chcę zostawiać miejsca, gdzie jest tyle cudownych owadów
~Polistes_dominula (20:06)
i gdzie będziemy się nimi nawzajem torturować
~Polistes_dominula (20:06)
i nie chcę też dlatego, bo tylko tobie będę się podobała po tych larwach
~Polistes_dominula (20:08)
i nie chcę, nie pozwolę tobie odejść ode mnie!
~Polistes_dominula (20:08)
za bardzo pragnę być już zawsze tylko z tobą i owadami

~ buried (20:09)
chyba tylko w jeden sposób...

~Polistes_dominula (20:09)
i żyć jak najbliżej natury

~ buried (20:09)
wiesz jaki?

~Polistes_dominula (20:09)
domyślam się, ale chce byś to ty powiedział

~buried (20:10)
skrzynia i zamurowanie z larwami

~Polistes_dominula (20:11)
wiesz, ja naprawdę mogłabym cię na zawsze z nimi zamurować, jak byś chciał mnie wygonić lub zostawić

~ buried (20:12)
tak powinnaś zrobić w takiej sytuacji...

~Polistes_dominula (20:13)
jak spróbujesz się rozstać ze mną, to raczej możesz być tego pewny, chyba że ty to zrobisz wcześniej - zamurujesz mnie by się mnie pozbyć
~Polistes_dominula (20:14)
i z tego co już cię poznałam, wiem, że też możesz to zrobić

~ buried (20:14)
no nie
~buried (20:14)
nie żeby się ciebie pozbyć
~ buried (20:14)
tak nie
~ buried (20:14)
nie z tego powodu

~Polistes_dominula (20:15)
to, że normalnie to wiem ze nie chcesz tylko tak bym cierpiała
~Polistes_dominula (20:16)
ale może kiedyś ci się znudzę, kto wie może będę zbyt obrzydliwa dla ciebie po tych wszystkich larwach i robakach

~ buried (20:17)
akurat jest odwrotnie, właśnie dlatego mnie podniecasz

~Polistes_dominula (20:17)
je niee szukam chwilowej odskoczni, a stałego życia takiego
(20:17) * Użytkownik ~Polistes_dominula opuścił czat.
(20:27) * Jesteś teraz oznaczony "zaraz wracam".

 

 

 


Maluszki II

 

(20:56) * Rozmowa prywatna z ~Polistes_dominula.
~Polistes_dominula (20:56)
chcę żebyś coś zobaczył, jak mówiłam próbowałam sobie wyobrazić te larwy nie znalazłam na ludiach, tylko na małpce, ale tylko na niej było dużo i były już dojrzałe, oglądając to pomyśl jak będą wyglądały moje piesi, a zwłaszcza cipka przy tej ilości 40 - 60 jak mówiłeś, że po tyle znosi każda
~Polistes_dominula (20:57)
a ja zw idę po coś do picia

~ buried (20:59)
wielkie, prawda?

~Polistes_dominula (21:00)
już jestem
~Polistes_dominula (21:00)
tak jak są dojrzale to są wielkie
~Polistes_dominula (21:00)
większe od samej muchy

~ buried (21:01)
maluszki

~Polistes_dominula (21:01)
przeraziłam się tym widokiem myśląc, że ja też to przeżyje
~Polistes_dominula (21:01)
dam takim maluszkom życie

~buried (21:02)
tak, przerażające
~ buried (21:02)
chodziłabyś z nimi miesiąc

~Polistes_dominula (21:02)
i teraz tym bardziej jestem zdecydowana na to
~Polistes_dominula (21:02)
kochać się z tobą
~Polistes_dominula (21:02)
też byś je czul jak się rozwijają

~ buried (21:03)
tak
~ buried (21:03)
chcesz mieć maluszki?

~Polistes_dominula (21:03)
teraz jak wiem jak wyglądają, to bardzo chce mieć te maluszki

~ buried (21:04)
dobrze, postaramy się dla ciebie

~Polistes_dominula (21:04)
będę bardzo wdzięczna

~ buried (21:05)
maluszki będą wdzięczne
~ buried (21:05)
nikt ich nie chce

~Polistes_dominula (21:05)
właśnie, wszyscy je uśmiercają i nie dają im dorosnąć
~Polistes_dominula (21:05)
to bardzo przykre

~ buried (21:05)
tak, tępią je

~Polistes_dominula (21:06)
to wszystko wina tej przeklętej cywilizacji

~ buried (21:06)

tak
~Polistes_dominula (21:06)
tej ułudy dobrobytu
~Polistes_dominula (21:06)
jak ja tego nie cierpię

~ buried (21:06)
i tak wszystko jest dla doznań
~ buried (21:07)
wszystkie produkty cywilizacji

 

 

 

Nie znoszę półśrodków

 

~Polistes_dominula (21:07)
a jak się coś popsuje, to się przejmują
~Polistes_dominula (21:08)
tak są uzależnieni od niej

~ buried (21:08)
no ja w sumie też jestem uzależniony
~ buried (21:08)
od cywilizacji

~Polistes_dominula (21:09)
ona nas uzależnia i oplata by bać się od niej uciec
~Polistes_dominula (21:09)
ale ja zawsze jak tylko mogę uciekam od niej
~Polistes_dominula (21:09)
pod namiot czy do jakiejś chatki bez wygód

~ buried (21:10)
sama?

~Polistes_dominula (21:10)
najczęściej sama niestety
~Polistes_dominula (21:10)
ale zawsze towarzyszy mi natura
~Polistes_dominula (21:12)
ja uciekam sama by odetchnąć, a sama bo niestety nie znałam do tej pory nikogo kto by chciał ze mną uciec
~Polistes_dominula (21:12)
wyjeżdża ze mną chłopak, a tu w środku jego tel dzwoni, no masakra

~ buried (21:13)
chcesz, żebyśmy nie mieli nawet tel?

~Polistes_dominula (21:13)
ja nie posiadam tel prywatnie mam tylko służbowy, bo muszę go mieć

~ buried (21:14)
to praktycznie wrócimy to średniowiecza:-)
~ buried (21:14)
kręci mnie
~buried (21:15)
po lesie będziesz chodziła nago

~Polistes_dominula (21:15)
właściwie poza zakupami, to nawet bardziej odlegle, niż średniowiecze

~ buried (21:16)
ty na zakupy nie będziesz chodziła

~Polistes_dominula (21:16)
właściwie to moja wizja natury to wcale nie nosić odzieży

~ buried (21:17)
no jak ciepło

~Polistes_dominula (21:17)
używać jak najwięcej rzeczy pochodzących wprost z natury

~ buried (21:17)
ale jak chłodniej, to będziesz się ubierać

~Polistes_dominula (21:18)
wiem ze klimat zmusza do noszenia

~ buried (21:18)
to pomyślałem, że też tylko szare mydło
~ buried (21:18)
żadnych perfum, balsamów itd
~ buried (21:18)
żadnych zapachów chemicznych

~Polistes_dominula (21:19)
oj oczywiście, że tak nie wyobrażam sobie by jakiejś chemii czy czegoś takiego używać
~Polistes_dominula (21:20)
żadnych kosmetyków, perfum. czy makijaży

 


~ buried (21:25)
cały czas... cały czas będzie jakieś ryzyko

~Polistes_dominula (21:26)
tak dokładnie. tak chcę, by było zagrożenie

~ buried (21:26)
~cały czas będzie jakieś ryzyko i dlatego chyba żadnych planów na przyszłość, tylko to co los przyniesie?

~Polistes_dominula (21:26)
a poza tym już teraz myślę, że życie bez ciebie będąc z tobą i tak straci dla mnie sens

~ buried (21:27)
ja tak myślę o sobie
~ buried (21:27)
że to krok w jedną stronę

~Polistes_dominula (21:27)
moje plany kończą się 15 czerwca, oj nie kończą się 16, kiedy mogę już być z tobą

~buried (21:28)
to i moje wtedy się kończą...

~Polistes_dominula (21:28)
od tego dnia będzie tylko to co będzie

~ buried (21:29)
tak...

~Polistes_dominula (21:29)
jeszcze jedno jak mogę prosić, to jak będziesz szykował piwniczkę to zrób jakiś schowek, gdzie będziemy mogli schować gotówkę
~Polistes_dominula (21:30)
bo ja likwiduje z tym dniem wszystko i konto i mieszkanie

~ buried (21:30)
to nie problem, ale nie sądzę, żeby ktoś nas okradł

~Polistes_dominula (21:30)
wszystko, co mnie wiąże z cywilizacją

~ buried (21:30)
ja ucieknę od znajomych, rodziny
~ buried (21:30)
nigdy nie zrozumieją

~Polistes_dominula (21:31)
wiem, oni wielu rzeczy nie umieją zrozumieć
~Polistes_dominula (21:31)
ja akurat z rodzina to od ponad 2 lat nie utrzymuję kontaktu

~ buried (21:32)
aha
~ buried (21:32)
no ja nie, ale tu chodzi o ciebie, nie umiem już inaczej
~ buried (21:32)
nie sądzę, żeby był ktoś taki jak ty jeszcze
~ buried (21:33)
to niesamowite, że trafiliśmy na siebie

~Polistes_dominula (21:33)
dokładnie jak ja to nie wiem, ale takich co zaszywają się np w Bieszczadach, to jest sporo

~ buried (21:34)
ty jesteś wyjątkowa

~Polistes_dominula (21:34)
bo jak ktoś nie rozumie, to chce zdeptać, zniszczyć tego czego nie rozumie

~ buried (21:35)
to, że oddajesz swoje ciało w ten sposób
~ buried (21:36)
całkowicie
~ buried (21:36)
do końca

~Polistes_dominula (21:37)
inaczej nie umiem jak coś robić, to tylko od początku do końca
~Polistes_dominula (21:37)
nie znoszę półśrodków

 

 

 

 

Oświadczyny w pokrzywach

 

 

~Polistes_dominula (22:53)
naprawdę zwiążemy się na życie do śmierci
~Polistes_dominula (22:54)
dosłownie

~buried (22:56)
chciałbym, żebyśmy ze sobą ślub wzięli, bez świadków, żebyśmy sobie na kolanach składali przyrzeczenia itd

~Polistes_dominula (22:58)
jak mnie poprosisz o rękę to się zgodzę na taki ślub

~ buried (22:58)
prosiłbym cię o to
~buried (22:59)
bardzo bym cię prosił
~ buried (22:59)
na kolanach

~Polistes_dominula (22:59)
ale nasza przysięga będzie inna, niż te kościelne i cywilne

~ buried (22:59)
tak..

~Polistes_dominula (23:00)
wiesz jakie oświadczyny mi by się marzyły?

~buried (23:00)
napisz, jakbyś chciała, żebym się oświadczył?

(23:03) * Użytkownik ~Polistes_dominula opuścił czat.

(00:13) * Rozmowa prywatna z ~Polistes_dominula.
~Polistes_dominula (00:13)
chciałabym, jak się będziesz oświadczał, żebyś miał spodenki wypchane pokrzywami, bo inaczej nie przyjmę oświadczyn, będę wiedziała jak bardzo ci zależy na mnie
~Polistes_dominula (00:15)
zgadzasz się na takie oświadczyny?

~insekty_tortury (00:16)
ohhh

~Polistes_dominula (00:17)
pragnę, by to była niezapomniana chwila
~Polistes_dominula (00:17)
mocna, ostra, zapadająca w pamięci

~ buried (00:18)
i będziesz wiedziała jak bardzo mi zależy, kiedy klęczę przed tobą w spodenkach wypchanych pokrzywami i błagam cię o rękę

~Polistes_dominula (00:19)
będę wiedziała i doceniała, że tak bardzo ci zależy na mnie

~ buried (00:20)
i dopóki tego nie zrobię, nie mam do ciebie prawa
~ buried (00:20)
nie możesz być dla mnie jakąś dziwką z ulicy...

~Polistes_dominula (00:22)
bo ja też już chce być tylko twoja i tylko z tobą być, ale musisz zasłużyć

~ buried (00:22)
i bym klęczał przed tobą tak długo aż się zgodzisz, nie zdjąłbym spodenek dopóki byś mi nie pozwoliła
~ buried (00:22)
tylko wiesz, chodzi o to, że wtedy nie byłbym związany
~ buried (00:22)
to by była straszna walka ze sobą
~ buried (00:23)
i taki test dla mnie jak bardzo cię pragnę

~Polistes_dominula (00:23)
dlatego bardzo doceniam i docenię, że tak się poświęcasz, by udowodnić jak bardzo ci zależy na mnie
~Polistes_dominula (00:26)
myślę, że na pewno bym cię trochę pomęczyła oczekiwaniem na odpowiedź, byś pocierpiał

~ buried (00:27)
wiem, że im trudniej mi będzie, tym bardziej będę cię wtedy szanował

~Polistes_dominula (00:27)
jeżeli chcesz się mi od razu oświadczyć i zacząć od ślubu
~Polistes_dominula (00:27)
to ja jestem na tak
~Polistes_dominula (00:27)
chce tak

~ buried (00:27)
chcę tak bardzo...
~buried (00:29)
wiesz też, że łatwe dziewczyny się nie szanuje i często zostawia

~Polistes_dominula (00:30)
myślę że za taką mnie nie uważasz?

~ buried (00:30)
to musisz udowodnić

~Polistes_dominula (00:31)
udowodnię ci to!

~ buried (00:31)
że nie oddasz ręki za darmo
~ buried (00:31)
bo jak się coś dostaje za darmo, to nie jest nic warte

~Polistes_dominula (00:32)
chcesz się przekonać, to możemy przed oświadczynami walczyć na poważnie

~ buried (00:33)
bo w sumie to nas czeka - cierpienie

~Polistes_dominula (00:34)
łatwo mnie na pewno nie zdobędziesz, to ci mogę w takiej sytuacji zagwarantować
~buried (00:34)
nie poddam się

~Polistes_dominula (00:35)
będą cię bolały nie tylko kolana
~Polistes_dominula (00:35)
jajka i penis też ci porządnie napuchną, nim powiem tak!

~ buried (00:36)
od pokrzyw?

~Polistes_dominula (00:36)
tak

~ buried (00:36)
będziesz sprawdzać?

~Polistes_dominula (00:37)
każę ci byś mi go pokazywał i dokładał pokrzywy

~ buried (00:37)
sam?

~Polistes_dominula (00:37)
tak
~Polistes_dominula (00:37)
sam

~ buried (00:38)
to straszne właśnie, bo jakbyś ty to jeszcze robiła, ale samemu to najgorsze

~Polistes_dominula (00:38)
wiem, dlatego będziesz to musiał sam zrobić

~ buried (00:40)
udowodnię ci jak bardzo pragnę tego związku z tobą na zawsze

~Polistes_dominula (00:40)
jestem tego pewna, że to udowodnisz
~Polistes_dominula (00:41)
że zasłużysz na mą zgodę

~buried (00:41)
przyrzekam ci już teraz

~Polistes_dominula (00:42)
to cudownie

 

 

 

 

 

 

 

cycki

 


~buried (00:42)
jakie masz cycki?

~Polistes_dominula (00:42)
75B małe ciemne brodawki i sutki

~ buried (00:43)
dla mnie super
~ buried (00:43)
tylko teraz tak pomyślałem o maluszkach...
~ buried (00:43)
czy one wykarmią tyle maluszków?

~Polistes_dominula (00:44)
one i ja wykarmimy, tylko widziałeś co z nich wtedy zostanie

~ buried (00:45)
nie wiem czy ja będę chciał się z nimi rozstać
~ buried (00:45)
nie mogę ci teraz tego zagwarantować

~Polistes_dominula (00:46)
ależ jak to się rozstać? przecież nie zabijesz moich maluszków które sama wychowam

~ buried (00:47)
z twoimi cyckami
~ buried (00:48)
mogę być zazdrosny o nie

~Polistes_dominula (00:48)
dlaczego obiecałeś mi je

~ buried (00:49)
na krocze na pewno

~Polistes_dominula (00:49)
nie bądź o nie zazdrosny

~ buried (00:50)
na pupę też się zgadzam
~ buried (00:50)
ale cycki zobaczymy
~ buried (00:50)
bo ja mam też fioła na ich punkcie

~Polistes_dominula (00:50)
no jak już krocze na pewno no to okej
~Polistes_dominula (00:50)
jednak chcesz mnie uszczęśliwić

~ buried (00:50)
ale wiesz, kolczyki
~ buried (00:50)
przekłuwanie cycków

~Polistes_dominula (00:52)
dobrze to cudownie możemy się zamienić piersi za pośladki
~Polistes_dominula (00:52)
i oczywiście na cipce
~Polistes_dominula (00:52)
a kolczyki czy przekłuwanie jakiekolwiek piersi mmmm ekstra

~ buried (00:53)
no i piętno myślę?

~Polistes_dominula (00:54)
domyślam się o co ci chodzi, ale to zostawiam już w twej gestii

~ buried (00:55)
znak przynależności
~insekty_tortury (00:56)
który tylko własnej żonie można przystawić

~Polistes_dominula (00:56)
a nią będę jak mi się oświadczysz
~Polistes_dominula (00:56)
będę twą własnością

~ buried (00:57)
tak
~buried (00:57)
jak je przyjmiesz wtedy będziesz

~Polistes_dominula (00:57)
jeżeli chcesz, to jak najbardziej możesz mnie oznaczyć

~ buried (00:58)
na pośladku

~Polistes_dominula (00:59)
tam może zniknąć, mogą go maluszki wygryźć

~ buried (01:00)
czyli gdzie?

~Polistes_dominula (01:00)
wszędzie gdzie chcesz to możesz to zrobić

~ buried (01:01)
to może na podbrzuszu wysoko

~Polistes_dominula (01:01)
dobrze, bo krocze przecież też by po 100 znikło, bo jego właściwie po maluszkach nie będzie przecież

~ buried (01:02)
no jeśli będzie ich sporo...

~Polistes_dominula (01:03)
jak jedna muszka na niej to sam mówiłeś od 40 do 60 nawet maluszków

~ buried (01:04)
tak..

~Polistes_dominula (01:05)
no to z warg, łechtaczki, całej okolicy cipki to niewiele zostanie, będzie wnętrze otwartej pochwy widać na pewno i strzępy skóry dookoła

~buried (01:06)
tak, może tak być...

~Polistes_dominula (01:07)
raczej na pewno tak - uważam po tym co widziałam

 

 

 


Pocałunki Szatana


Przepraszam was, ale w ostatniej chwili rozmyśliłam się i usunęłam ten fragment. Uznałam, że to będzie dla was jednak zbyt mocne. Zostawiłam tylko nagłówek, żebyście wiedzieli, że jest coś takiego, co nawet mnie przyprawia o mdłości i naprawdę ciężko mi jest o tym myśleć. Nawet Święta Inkwizycja nie znała tego pojęcia. Postanowiłam nie dzielić się tym z wami i nie spędzać resztek snu z waszych powiek. Wybaczcie mi. Ich smak poznacie w prawdziwym piekle.

 

 

 

O żywcem pogrzebanych

 

 

01:55
mati
powiem ci jeszcze coś, bo się tym kiedyś interesowałem i grzebałem na ten temat
właśnie o pogrzebanych żywcem

01:55
Ja
słucham

01:55
mati
zdarza się , że są przeprowadzane ekshumacje po wielu latach
albo kiedy się przenosi groby

01:56
Ja
tak i co wtedy

01:56
mati
bo generalnie to nikt na cmentarzach nie odkopuje grobów, żeby to sprawdzać, ale jest wiele przypadków na całym świecie, kiedy po otwarciu trumny wyraźnie widoczne były ślady prób wydostania się z niej
wiele takich przypadków, bardzo wiele jest potwierdzonych

01:58
Ja
nie dziwie się, często się słyszy, że ktoś się też w kostnicy budzi

01:58
mati
nie wykopuje się trumien i nie otwiera
jak zakopią to już na amen

01:58
Ja
tak, to rzadko się robi


01:58
mati
właśnie
skoro tak, to statystycznie musi być bardzo wiele przypadków pogrzebań żywcem
nawet sobie nie wyobrażamy. Przecież nie przeprowadza się ekshumacji, by sprawdzić, czy zmarły przypadkiem się nie przebudził

02:00
Ja
i pewnie większość ludzi nawet nie chce o tym słyszeć i myśleć, że tak jest ich dużo

02:00
mati
to się robi z innych przyczyn
i wśród tych ekshumacji zdarzają się takie właśnie przypadki

02:02
Ja
a u nas to nawet nie będzie możliwości, by móc próbować się wydostać z trumny

02:02
mati
całkowite unieruchomienie

02:02
Ja
nie każdy jak my, będzie robił pogrzeby i ekshumacje systematycznie

02:10
mati
ludzie myślą, że ich nie dotyczy pogrzebanie żywcem
wszystko, tylko nie to, prawda?

02:11
Ja
a prawda jest taka, że każdego to może spotkać tak naprawdę

02:11
Ja
myślą, że to jest nieprawdopodobne
dokładnie

02:11
Ja
tyle ze oni tego nie planują
tak jak my

 

02:15
mati
wiesz, mam wrażenie, że przekraczamy jakieś tabu
przez te trumny, pogrzeby
przez zamurowanie

02:16
Ja
myślę, że tak

02:16
mati
a tam jakaś siła istnieje, która już nas nie wypuści

02:17
Ja
jak ten przysłowiowy gwóźdź do trumny, czyli ostateczność nas w tym pociąga

02:18
mati
że wpadliśmy w jej przyciąganie
i już nie ma ratunku

02:18
Ja
to prawda
ona nas już nie wypuści

02:20
wiesz kochanie będę szła spać, bo mi się już oczy same zmykają

02:21
mati
dobrze, będziemy jeszcze rozmawiać..

02:21
Ja
nieraz

02:22
Ja
pa słodkich snów kochanie

02:22
mati
kocham cię
pa

02:22
Ja
wiem pa

 

 


Tylko śmierć nas rozdzieli

 

 

00:20
Ja
jedyne co może nas rozdzielić fizycznie to śmierć
wiążesz się ze mną aż do śmierci

00:21
mati
tak
i nie pozwolisz już, żeby było inaczej?

00:22
Ja
nie pozwolę ci odejść po tym jak ci się oddam na własność
mimo, że jesteś silniejszy
nie uda ci się wycofać

00:24
jedynie moja śmierć pozwoli ci uciec

00:24
mati
nie zrobiłbym tego po to żeby uciec
nigdy
ale myślę, wiesz, może się trafić jakiś chwilowa depresja czy coś w tym rodzaju

00:25
Ja
ale ja to to zrobię, jak ty byś chciał uciec ode mnie

00:26
mati
?

00:27
Ja
trochę znam się na ziołach, wiem jakich użyć, byś zasnął, wtedy jakoś cię zaciągnę do skrzyni
obudzisz się w ciemności i ciszy

00:28
mati
no to chyba mnie z góry wyleczyłaś z depresji

00:28
Ja
ze wszystkimi ostrymi owadami jakie będziemy hodować

00:29
mati
masakra

00:29
Ja
nie wyleczyłam, bo będziesz ją miał na pewno w tych momentach, kiedy będę miała dominować nad tobą kiedy będziesz związany

00:30
mati
no wtedy na pewno, jakbym miał się położyć w skrzyni

00:32
Ja
ale jednej rzeczy nie wiesz. Nie wiem jak ci to wytłumaczyć, to trzeba przeżyć, bo po wszystkim chwila uwolnienia jest zawsze czymś dziwnym
nie zawsze czuje się szczęście z uwolnienia, ale czuje się coś w środku, że jednak będzie następny, jeszcze cudowniejszy raz

00:34
mati
wiesz, znam coś podobnego przecież - to związane z uwięzieniem w wersalce
coś podobnego, no nie całkiem, ale czułem
nie mogłem się przekręcić
stąd się wzięły myśli o tej skrzyni

00:36
Ja
odczucia dziecka na pewno były inne, teraz inaczej myślisz wiec też odczucia będą inne

00:36
mati
miałem też fantazje normalnie do trumny wejść

00:37
Ja
przecież tą skrzynie możemy zamienić na trumnę

00:38
mati
trumny mają trochę inny kształt
skrzynia jest płaska, a trumna ma wypukłe wieko zwykle

00:39
Ja
ja mówię o prawdziwej zamianie na prawdziwa trumnę, nie o przerabianiu skrzyni

00:39
mati
taką zupełnie skromną płaską?

00:40
Ja
tak

00:40
mati
ale wieko wtedy jest jednolite, a nie dwie części jak pisaliśmy

00:41
Ja
od czego pomysłowość i piłka?

00:41
mati
no tak, można przerobić, pewnie
to już zupełne skojarzenia z pogrzebem teraz

00:42
Ja
dorobimy otwory by pasy do krępowania też zamocować jak w skrzyni miałeś zamontować
no dokładnie
całkowite

00:44
mati
i ogólnie przecież taki półmrok, bo nie ma światła, tylko lampa naftowa
klimat

00:45
Ja
klimat zbliżającego się nieuniknionego

00:45
mati
właśnie

00:45
Ja
a potem już tylko cisza, ciemność i cierpienie

00:46
mati
takk

00:47
Ja
i ta cudowna nieświadomość, niewiedza – ile czasu będzie się tam i czy to nie jest jednak naprawdę już koniec
napad paniki
rezygnacji

00:47
mati
czas pewnie stanie w miejscu

00:48
Ja
podniecenia
czas dłuży się w nieskończoność

00:49
mati
a jakby się udało zasnąć, to potem pobudka i szok

00:49
Ja
no na pewno
i to straszny szok

 

01:19
mati
myślę o zaśnięciu i ponownym przebudzeniu i znowu szok

01:20
Ja
hm w ten sposób chcesz mieć pewność tej pobudki, więc tak zrobię dla ciebie


01:25
mati
tak, żeby zasypianie było z płaczem i w beznadziejnej sytuacji, a potem sen, trochę ulgi i wtedy znowu szok

01:25
Ja
stąd moja propozycja

 

 

 

 

 

Najlepsze są proste trumny

 


20:52
mati
ja też ci się przyznam do czegoś... oglądałem trumny w necie..

20:52
Ja
i coś ciekawego wypatrzyłeś?

20:53
mati
pokażę ci

20:53
Ja
okej
dziękuję

20:54
mati
poczekaj

20:54
Ja
dobrze, czekam

20:58
mati
szukałem takich prostych..
Trumny Kremacyjne sosnowe 200zl brutto - Ogłoszenia | FUNER

20:58
Ja
już oglądam
no dokładnie, taka będzie najlepsza prosta, drewniana, mocna i prawdziwa trumna

21:00
mati
no solidne są..

21:00
Ja
o to właśnie chodzi, by była solidna i mocna, by nam służyła nie jeden raz

21:01
mati
może na śruby, a nie gwoździe?

21:02
Ja
to nie będzie się tak niszczyła wtedy i łatwiej mi będzie wykręcić śruby, niż wyjmować gwoździe

21:03
mati
no może być na kilkanaście śrub, też mocno trzymają
nawet lepiej

21:04
Ja
oglądam ją jeszcze raz i widzę, że też z wiekiem nie będzie chyba problemu z jego przecięciem

21:04
mati
nie będzie

21:06
Ja
przegrodę na szyję, te jak mówiłeś – dyby oddzielające, też będzie chyba łatwo w niej umocować, skoro jest prosta i solidna

21:07
mati
niesamowite, prawdziwe trumny...

21:08
Ja
wiem

21:09
mati
są tanie, chyba powinniśmy mieć dwie - dla ciebie i dla mnie?

21:09
Ja
myślę, że tak by każda była odpowiednio dopasowana
do nas

21:11
mati
na sam ich widok przechodzą dreszcze

21:12
Ja
dokładnie nie dość, że prawdziwe, to sami sobie je chcemy kupić

21:12
mati
właśnie
i takie najprostsze trumny bez żadnych ozdób...
czy byś wolała jakieś eleganckie?
Link: TRUMNY | Zakład Pogrzebowy Świt

21:14
Ja
nie, inne nie, bo inne nie będą takie proste w formie
dodatkowo prosta będzie surowa w środku, bez wygód jak te ładne

21:15
mati
tak...
przy okazji coś ciekawego znalazłem, wiesz o tym , że przybijanie gwoździ, albo wkręcanie śrub w trumnę jest powszechne i ten zwyczaj wziął się ze średniowiecza?

21:17
Ja
pokażesz mi co znalazłeś ciekawego?

21:17
mati
nawet jest takie powiedzenie "gwóźdź do trumny”

21:17
Ja
no tak, jest...

21:17
mati
dlatego, że w tamtych czasach medycyna stała na niskim poziomie, często zdarzało się, że ktoś zapadał w śpiączkę, albo zwyczajnie był nieprzytomny i grzebano takich półumarłych. No i były przypadki, że wychodzili z grobów. Ludzie się bali takich „Zombiaków” i mówiono, że to wampiry, strzygi. Wiesz, byli wycieńczeni chorobą i dodatkowo wysiłkiem związanym z wydostaniem się z grobu, dlatego mieli bladą cerę i słaniali się na nogach. Mówiono, że piją ludzką krew. Często ze strachu wbijano im kołki w klatkę piersiową i grzebano ponownie.
A poza tym, jak kogoś raz pogrzebano, to skreślano go z ewidencji, wiesz biurokracja...

21:19
Ja
no tak, więc wymyślili gwoździe, by się uchronić przed powrotem zmarłych

21:19
mati
a jak wyszedł ktoś z grobu, to tylko były problemy, bo co znowu się urodził?
i wprowadzono taki przepis, że trzeba przybijać gwoździami wieko i to się rozpowszechniło

21:21
Ja
no tak

21:21
mati
urzędnicy to wymyślili, żeby nie było problemów jak ktoś z grobu wyjdzie
można się tylko domyślać ilu ludzi się w grobach ocknęło...

21:22
Ja
a my teraz też doświadczymy tego, co oni czuli będąc w ciemnej trumnie

21:23
mati
ohh
to jest dopiero koszmar
jeszcze większy, bo nie możesz poruszać rękami i nogami i nie jesteś sama w trumnie

21:24
Ja
wiem, że to będzie naprawdę przerażające doświadczenie i do tego przecież będą z nami nasze maluszki, które będą kąsały nasze unieruchomione ciała

21:26
mati
no i nic im nie będzie przeszkadzało, ani utrudniało dostępu do nieruchomego ciała

21:27
Ja
no tak będziemy przecież nago, by one miały bezpośredni i swobodny dostęp do naszych ciał

21:27
mati
właśnie i nic, ani nikt im w tym nie przeszkodzi

21:29
Ja
nawet my, bo będziemy unieruchomieni, przykuci do ścianek trumny

21:29
mati
dokładnie

21:30
a to zamurowanie to jak grób
trumna do grobu

21:34
Ja
tak
świadomość, że jak by się coś stało w tym czasie drugiemu z nas, to zostaniemy naprawdę pogrzebani wtedy za życia
i nikt się o tym nie dowie

21:38
mati
nikt
może za setki lat
jak coś w tym miejscu ktokolwiek będzie chciał robić

21:39
Ja
właśnie, a jak mówiłeś w okolicy już młodych nie ma, wiec jak starzy poumierają, to okolica może zostać zapomniana i zdziczeje, zarośnie, domy się zawalą
wszystko zniknie

21:40
mati
tak

21:41
przeraża mnie to, ale czuję, że tak się stanie właśnie prędzej czy później, że to jest nieuniknione

21:42
Ja
wiem o tym, bo ja odczuwam to samo
że kiedyś to się stanie, że już nie będzie odwrotu będzie koniec śmierć

21:43
mati
boję się, że jesteśmy tak nakręceni i poprzeczka od razu wysoka i jak
dojdą trefnisie, to się może stać prędzej niż później..

21:45
Ja
wiem, dla tego myślę, że powinny być trefnisie od początku, ale ich wartość powinniśmy zmieniać systematycznie w górę

21:46
mati
ja dla ciebie zaproponowałem 10 much...

21:47
Ja
wiem, a mnie to nie przeraziło
że to może już właśnie ten punkt

21:47
mati
to twój trefniś

21:47
Ja
że to ostatnie losowanie może być

21:48
mati
to twój trefniś

21:48
Ja
wiesz, że moją odpowiedzią będzie, że i twój wtedy też powinien mieć ich 10 sztuk

21:49
a wiesz, że akurat to możemy sobie wspólnie zaaplikować w odstępach tych 3 dni by mogły się spokojnie maluszki zagnieździć w naszych ciałach

21:50
mati
dla mnie 10 much?
mnie to naprawdę przeraża na maxa

21:51
Ja
tak tez 10 sztuk
mnie przeraża, że to może być ostateczna rozgrywka
ilość jakoś nigdy i niczego mnie nie przerażała, bo przeraża mnie każdy owad, nawet jeden, bo się go boję, ale i go kocham i pragnę o niego dbać

21:52
mati
bardziej się brzydzę i boję maluszków, niż tych larw mącznika

21:53
Ja
nie dziwię ci się, maluszki będą w nas, a nie na nas
a to jest bardzo przerażające

 

 


22:45
mati
pokażę ci filmik jaki kiedyś widziałem
link

22:55
Ja
och to już coś, co bardziej przypomina nasza trumnę

22:55
mati
też byś tak się darła jak ona?

22:55
Ja
a te czarne owady to były koniki polne, czy coś podobnego

22:56
mati
nie pamiętam nazwy, ale ze świerszczy coś

22:56
Ja
przy tej ilości na pewno nie
przecież ich jest bardzo mało
w tym akwarium z nią
i jeszcze wolna tylko chwile będzie z nimi

22:58
mati
no tak, a zobacz jak krzyczy

22:59
Ja
wiesz, że tu raczej to ona krzyczy tak ostro pod nagranie

22:59
mati
może

22:59
Ja
bo ja nie widzę tam żadnego powodu do takich wrzasków

22:59
mati
ale mam wrażenie, że jakby wpadła w nasze ręce, to by szybko ochrypła, nie?

23:00
Ja
myślę, że by ochrypła i oszalała
bo ona tego nie robi dla przyjemności, tylko dla kasy

23:02
mati
to by miała nauczkę

23:02
Ja
masz racje poczuła by jaka jest prawda, a nie udawanie

23:03
mati
też myślę, że przesadzone te krzyki
przydałaby jej się prawdziwa nauczka

23:06
Ja
zgadzam się z tobą całkowicie
nie powinni nakręcać takich filmików nie mając o tym tak naprawdę żadnego realnego pojęcia, tylko udają

23:08
mati
tak
szukałem czegoś z insektami w necie , ale nic nie znalazłem, same takie głupoty
tylko ten filmik z larwą, jak wchodzi w penisa podoba mi się

23:10
Ja
myślę, że prawdziwe są usuwane bo pokazują realną prawdę
widok jak się wciska jest podniecający, choć jak dla mnie umiarkowanie bo to tylko jeden

23:13
mati
powinno być ich wiele?
pewnie by wchodziły kolejne tak samo..

23:15
Ja
żeby było podniecające to powinno być dużo i powinny wchodzić i się wgryzać


00:36
mati
wiesz, co jakiś czas zerkam na te trumny

00:37
Ja
i co wtedy czujesz? Nadal cię przerażają, tylko czy też podniecają, że będziesz w niej w środku

00:37
mati
wszystko naraz, aż coś ściska w dołku
tak się głupio słodko robi

00:40
Ja
to normalne odczucie lęku

00:40
mati
takie bardzo dziwne uczucie

00:41
Ja
tylko, że ono teraz jest tylko umiarkowane
całkiem, inne będą przy zakupie i przygotowaniach jej dla siebie, a jak się w niej znajdziesz to będę całkowicie inne, w innej formie i innym natężeniu

00:44
mati
no właśnie o tym myślę, bo na razie to można powiedzieć, że to taka fantazja, czy mania, ale jak będzie naprawdę?

00:45
Ja
no właśnie

00:47
mati
i wiesz ta symbolika cała, co jest z tym związane
strach przed śmiercią i skojarzenia

00:49
Ja
wiem
trumna nam się przecież zawsze tylko i wyłącznie ze śmiercią i pogrzebem kojarzy

00:50
mati
właśnie o to chodzi

00:53
Ja
wiem, mnie to też przeraza, że mnie zamurujesz w trumnie
nie wiem, czy nie bardziej niż ciebie

00:55
mati
mnie już od dzieciństwa, mówiłem ci, że czytałem Poe'go "Pogrzebani żywcem", czy "Beczka Amontillado", gdzie było zamurowanie żywcem

00:57
Ja
dlatego mówię, że ja bardziej jestem tym przerażona bo nigdy czegoś podobnego nie czułam i nie myślałam nawet wcześniej o tym, dopóki ciebie nie spotkałam

00:58
mati
może i bardziej, ale ja długo o tym myślałem, to koszmary
i kiedyś bardzo się bałem, że tak się obudzę pogrzebany żywcem
dopiero później jak zrozumiałem, że to raczej nieprawdopodobne, to już się nie bałem
a teraz znowu myślę, że to możliwe
a nawet pewne...

01:00
Ja
jak się mi oświadczysz będziesz tego pewien, że się tak w trumnie obudzisz

01:00
mati
no właśnie

01:03
szok, przerażenie, strach, podniecenie, bezsilność wszystko na raz

01:06
Ja
dokładnie, do tego dochodzi ból i mimowolne moczenie i orgazmy

01:08
mati
orgazmy bez dotykania?

01:09
Ja
ja właśnie takie mam, dochodzę jak cierpię ból, sprawia że go mam
więc myślę, że u ciebie będzie podobnie

01:12
mati
to by było coś maksymalnego w takich okolicznościach

01:16
mati
to przy duszeniu
no tak jest faktycznie, jest erekcja
ale przy innych egzekucjach nie

01:17
Ja
nie wnikałam, czy przy innych jest tak, przez przypadek czytałam, ale mówię lęk, ból u mnie sprawia, że ja mam orgazmy, do tego będziesz dotykany przez owady przecież

01:19
Ja
no tak
szczególnie jak będą w kroczu urzędować

01:19
Ja
no właśnie

 

 

 

Trefniś

 


(22:37) * Rozmowa prywatna z ~Polistes_dominula.
~Polistes_dominula (22:37)
hej

~buried (22:37)
ohh, wreszcie:-)

~Polistes_dominula (22:37)
przepraszam, ale dopiero niedawno wróciłam

~ buried (22:37)
wiesz, tak strasznie daleko do tego 15 czerwca...

~Polistes_dominula (22:38)
wiem, ponad 2 miesiące
~Polistes_dominula (22:38)
wiem, co czujesz
~Polistes_dominula (22:39)
ja czuje troszkę już inaczej, bo od dawna poszukiwałam takiej możliwości, ale teraz

~ buried (22:39)
żyję jakby w jakimś amoku i ciągle o tym myślę

~Polistes_dominula (22:39)
jest ten lek, radość, że znalazłam lek, że to już teraz i na pewno
~Polistes_dominula (22:40)
ja wciąż myślę teraz o nas o tym co będzie

~buried (22:40)
tak, jak wyprawa w kosmos w jedną stronę
~ buried (22:41)
na przykład, na Marsa, ale jakby teraz kogoś wysłali, to by nie mógł po wrócić

~Polistes_dominula (22:41)
dokładnie bilet w jedną stronę, nie ma powrotu
~Polistes_dominula (22:41)
przynajmniej u mnie na pewno nie ma już odwrotu

~ buried (22:43)
myślałem o tym, że jakby się naprawdę coś stało, to nie może to nas obciążać w żaden sposób

~Polistes_dominula (22:44)
dlatego nie może nas nikt ze sobą wiązać, dlatego dyski twarde muszą być zniszczone

~ buried (22:44)
no i nie powinniśmy chyba myśleć o tym, jak będziemy stosować tortury?
~ buried (22:46)
że coś się może stać itd. Po prostu, co ma być, to będzie, tak?

~Polistes_dominula (22:46)
uważam, że myślenia o tym nie powinno być, by nie przychodziły myśli o jakimś ograniczaniu, czy ostrożności

~ buried (22:46)
właśnie...

~Polistes_dominula (22:47)
dla mnie najważniejsza jest niczym nie ograniczona spontaniczność i niepohamowana niczym zabawa tortura
~Polistes_dominula (22:47)
nie myślenie o żadnych konsekwencjach, czy o tym że coś się stanie
~Polistes_dominula (22:47)
bo i tak to kiedyś nastąpi
~Polistes_dominula (22:48)
więc nie ma się co tym martwić za każdym razem

~ buried (22:48)
właśnie

~Polistes_dominula (22:50)
zresztą ja cały czas to ci powtarzam, że nie wyobrażam sobie byś mnie uwalniał, jak bym wpadała w histerię, czy błagała o to

~ buried (22:50)
wiesz, ta nieuchronność wszystkiego tak na mnie działa...
~ buried (22:51)
wiem, że przecież i tak prędzej czy później umrzemy w jakiś tam sposób, to tylko kwestia czasu
~ buried (22:51)
więc wszystko jest i tak nieuchronne

~Polistes_dominula (22:52)
dokładnie

~ buried (22:52)
czy to zrobimy, czy nie i tak nas czeka śmierć

~Polistes_dominula (22:52)
dokładnie tak samo uważam i myślę

~ buried (22:54)
mimo, że bardzo się boję, to marzę o tym, żeby w losowaniu była dodatkowa karta - trefniś, który by oznaczał, wiesz co

~Polistes_dominula (22:55)
tak wiem

~ buried (22:57)
wtedy, byłoby już maksymalnie przerażające kłaść się do trumny, mając świadomość, że to może być trefniś..

~Polistes_dominula (22:57)
masz takie same odczucia, chcesz niby, żeby kara nie była maxymalna, ale podświadomie bardziej pragniesz by była maxymalnie ostra, a nawet by coś było poza tym co się wie

~ buried (22:58)
właśnie

~Polistes_dominula (22:58)
i rozmyśla, czy dodatkowo czegoś więcej poza tym się nie ma
~Polistes_dominula (22:58)
coś o czym się nic nie wie

~ buried (22:58)
z jednej strony nie chcę i paniczny strach, a z drugiej, wiesz...

~Polistes_dominula (22:58)
dopóki się nie poczuje, nie zazna

~ buried (22:59)
tak

~Polistes_dominula (22:59)
z drugiej rozkosz płynąca z tego bólu, lęku, cierpienia
~Polistes_dominula (23:00)
i to nasza zguba, że musimy mieć coraz więcej, coraz mocniej, coraz ostrzej by osiągać rozkosz

~ buried (23:00)
i trefniś wiszący w powietrzu...

~Polistes_dominula (23:01)
tak

~ buried (23:02)
uważasz, że powinniśmy go dodać?

~Polistes_dominula (23:05)
do tego, że nieuniknione to na własne życzenie

~ buried (23:07)
i jeszcze proszenie o to

~Polistes_dominula (23:07)
i najcudowniejsze jest to ze w końcu znalazłam osobę, która zrobi to wszystko dla mnie i że ja będę mogła ci się tym samym odwdzięczyć

~ buried (23:11)
na maxa mnie ciągnie do tego, żeby już był czerwiec...

~Polistes_dominula (23:12)
mnie też i powiem ci ze zaczęłam kombinować, czy nie uda mi się jednak wcześniej ukończyć swych zobowiązań
~Polistes_dominula (23:13)
bo każdy dzień i tydzień wcześniej będzie cudownym dodatkowym wcześniejszym przeżywaniem tej rozkoszy z tortur

 

 

 

 

 


Hodowla egzotycznych gatunków

 

~buried (22:04)
są w kraju dzikie hurtownie, gdzie w zasadzie wszystko można kupić i ewentualnie zamówić
~buried (22:05)
chodzi mi o insekty, gady np

~Polistes_dominula (22:05)
domyślam się, że niewolno ich tak oficjalnie sprowadzać?

~buried (22:05)
mówiłem ci już o tych ptasznikach np

~Polistes_dominula (22:05)
jak wielu innych egzotycznych zwierząt

~buried (22:06)
tak, ale przewożą masowo

~Polistes_dominula (22:06)
a wiadomo, że wciąż się je sprowadza

~buried (22:06)
są przemytnicy, którzy tylko tym się trudnią

~Polistes_dominula (22:06)
tylko trzeba wiedzieć kogo o to zapytać

~buried (22:06)
generalnie to sporo ludzi ma bzika na punkcie insektów, ale nie w takim sensie jak my

~buried (22:07)
po prostu je hodują, handlują między sobą. Cały podziemny światek istnieje

~Polistes_dominula (22:07)
a dzieki ich pomocy może się udać je sprowadzić

~buried (22:07)
są hodowcy mrówek, pająków, błonkówek, itd
~buried (22:08)
hodują skorpiony, wije

~Polistes_dominula (22:08)
wiem, że to wszytko istnieje

~buried (22:08)
my tam też moglibyśmy hodować...

~Polistes_dominula (22:09)
no właśnie, jak była by taka możliwość i warunki by móc hodować, to byłoby cudownie, bo zimą ciężko o owady w lesie, czy na dworze

 

 

 

Paraponera Clavata

 

~buried (22:10)
słyszałaś?
~ buried (22:10)
To Królowa Bólu
~ buried (22:10)
największa w świecie

~Polistes_dominula (22:10)
łacińskie nazwy nic mi nie mówią, więc zerknę na Google

~ buried (22:11)
Polistes dominula wymięka
~buried (22:11)
jej ukąszenie boli jak postrzał z broni palnej i ból utrzymuje się 24 godziny
~ buried (22:12)
niektóre plemiona żyjące w buszu odprawiają z nimi rytuały
~ buried (22:12)
ból jest nieprawdopodobny

~Polistes_dominula (22:12)
no właśnie to przeczytałam, ale też podobnież ciężko ją hodować, jest wrażliwa bardzo

~ buried (22:13)
trzeba mieć trochę pojęcia

~Polistes_dominula (22:14)
myślę, że już na tyle mnie poznałeś, to wiesz ja jestem jak najbardziej otwarta na nowe wyzwania nowe owady i nowe coraz mocniejsze doznania

~ buried (22:14)
na Paraponera nie wiem czy jesteś...
~buried (22:15)
jeden koleś też tak mówił, dopóki go nie dziabnęła
~ buried (22:15)
chodziła mu po przedramieniu i ją drażnił
~ buried (22:15)
no i nagle krzyknął i się zmoczył

~Polistes_dominula (22:15)
dziś nie jestem gotowa ale jestem otwarta by ją kiedyś użyć

~ buried (22:16)
buszmeni jej używają

~Polistes_dominula (22:16)
jak inne już przestaną mnie przerażać

~ buried (22:16)
mają taki test na męskość

~Polistes_dominula (22:16)
na czym polega?

~ buried (22:16)
i testują chłopców, czy już są mężczyznami
~ buried (22:17)
robią rękawice z trzciny i pomiędzy źdźbłami wkładają głowy tych mrówek
~ buried (22:17)
one mają kilka centymetrów
~ buried (22:18)
i potem chłopcy zakładają te rękawice i tańczą w nich, aż stracą przytomność

~Polistes_dominula (22:19)
hm czyli ból jest na prawdę porażający


~ buried (22:19)
potem przez 3 tygodnie maja fioletowe i drętwe dłonie, ale nie umierają od tego

~Polistes_dominula (22:20)
to jak byś je na mnie zastosował, to bez wiązania byłabym też ze 3 tygodnie bezsilna, bezwolna

~ buried (22:20)
widzisz my się boimy pszczół, os, larw, naszych mrówek, a tam zobacz jakie potwory i ludzie się im poddają

~Polistes_dominula (22:21)
bo oni właśnie żyją zgodnie z naturą
~Polistes_dominula (22:21)
nie boją się jej
~Polistes_dominula (22:21)
współżyją z nią

~ buried (22:21)
no i się pogodzili z bólem
~ buried (22:22)
bo tam bez przerwy coś kąsa
~buried(22:22)
żądli, gryzie
~ buried (22:22)
pomijając żmije i krokodyle
~buried (22:23)
możemy mieć trochę tej egzotyki i u siebie

~Polistes_dominula (22:23)
właśnie, nie tępią, ale pozwalają całej przyrodzie żyć obok
~Polistes_dominula (22:24)
jestem za jak damy radę zapewnić im dobre życie

~ buried (22:24)
może nawet lepsze, bo nigdy nie będą głodne...

 

 


Scolopendra Gigantea

 

 

20:37
Polistes_dominula
hej

20:47
mati
hej
jestem

20:50
Polistes_dominula
cudownie
jestem

20:50
mati
nom
ehh chyba zwariowałem

20:51
Polistes_dominula
nie mogę przestać myśleć o tobie o tym co będziemy robić
dlaczego?

20:51
mati
no właśnie ja o tym myślę
coraz więcej szalonych pomysłów

20:52
Polistes_dominula
no jak tak to cudownie

20:52
mati
chcesz zobaczyć jeszcze kogoś?
choć przypuszczam, że znasz

20:53
Polistes_dominula
oczywiście, że chce

20:54
mati
no bo rozmawialiśmy o Paraponera, że to najbardziej bolesne ukąszenia itd
ale jest jeszcze jeden owad
prawdziwy olbrzym

20:54
Polistes_dominula
no tak rozmawialiśmy
a o jakim myślisz jeszcze?

20:54
mati
bardzo agresywny
niezwykle agresywny
niezwykle zwinny i szybki

20:55
Polistes_dominula
brzmi coraz ciekawiej

20:55
mati
no i niezwykle bolą jego ugryzienia
ma potężny aparat gębowy

20:55
Polistes_dominula
intrygujesz mnie coraz bardziej

20:55
mati
bo sam jest wielki i przerażający
osiąga pow 30 cm długości

20:56
Polistes_dominula
ojej to wielki
co to takiego powiedz?

20:56
mati
jeśli o nim nie słyszałaś, to przedstawiam ci:
Skolopendra Gigantea

20:57
Polistes_dominula
to coś jak stonoga jeśli dobrze kojarzę
i ona jest taka kąśliwa naprawdę?

20:57
mati
zobacz ją na obrazku i nie nazywaj stonogą, dobrze ci radzę

20:58
Polistes_dominula
przepraszam, chodziło mi wiesz , że ma dużo nóg

20:58
mati
tak, ma sporo odnóży
ale przyjrzyj się jej

20:59
Polistes_dominula
jest wielka

21:00
mati
gigantyczna

21:01
Polistes_dominula
naprawdę olbrzymia

21:02
mati
ma ogromne kolce jadowe
zobacz aparat gębowy

21:03
Polistes_dominula
wyglądają naprawdę groźnie

21:05
mati
coś ci chciałem wysłać

 

 

 

 

@@@@@@@@@@@

 


Krzyknęłam: Halo! Cisza... Halo! Odezwij się! Jesteś tam? Cisza... Zaczęłam się naprawdę wydzierać. Nic, tylko cisza. Jedynie mój głos głucho odbijał się od ścian wnęki. Nie mógł nie słyszeć moich krzyków, po prostu nie mógł! Boże! Mocno ścisnęłam kilof i uderzyłam. Raz, drugi, trzeci. Tylko niewielkie kawałki murku odpadały, w czasie tych uderzeń. Potrzeba było dużo siły i długiego kucia. Serce podeszło mi do gardła. Dłońmi wygrzebywałam resztki gruzu z powstałej dziury. Jeszcze trochę, a mogłabym włożyć doń głowę. Jesteś tam? Odezwij się! - krzyczałam przez otwór. Do cholery odezwij się, bo cię tam zostawię! Liczę do trzech, jak się nie odezwiesz, zostawiam cię tam! Rozumiesz? Raz! Dwaaaa! Trzy! Błagam odezwij się! Głos mi ochrypł. Dławiłam się własnym głosem. Boże... coś mu się stało... Trzęsłam się cała. Coś w środku targało moimi wnętrznościami. Zaczęłam się cofać do schodków, potem na czworakach, ze łzami w oczach wydostałam się na zewnątrz. Potem biegłam. Gałęzie drzew chłostały moje ciało do krwi, a ja biegłam. Nie mogłam ze sobą wytrzymać.

 

 

 


Kazuyuki Yasuda

 

(17:54) * Rozmowa prywatna z ~Polistes dominula__.
~Polistes dominula__ (17:54)
już jestem

~ buried (17:54)
cieszę się :-)
(17:54) * Nie jesteś już oznaczony "zaraz wracam".
~ buried (17:54)
ale będę musiał wyjść za pół godziny niestety

~Polistes dominula__ (17:55)
ok

~Polistes dominula__ (17:55)
i jak, myślałeś o tym?

~ buried (17:55)
o Yasudzie? Tak?

~Polistes dominula__ (17:55)
nom
~Polistes dominula__ (17:56)
jest szalony, ale...

~ buried (17:57)
dla mnie, to oni wyglądają na członków Yakuzy. Nawet na twarzach mają tatuaże. Japońscy biznesmeni tak się nie tatuują. Pomyślałaś o tym?

~Polistes dominula__ (17:58)
a jeśli nawet, to co oni mogą nam zrobić?

~ buried (18:00)
myślałem, że nie zależy ci na pieniądzach, że ich nie potrzebujemy. Niczego nie potrzebujemy?

~Polistes dominula__ (18:01)
oczywiście! Nie zmieniłam zdania! Nie potrzebujemy pieniędzy dla nas, ale nie chodzi o nas, wszystko przeznaczylibyśmy na owady. Z całego świata i jakie byśmy chcieli.
~Polistes dominula__ (18:01)
jak w raju

~ buried (18:02)
może masz rację, nie ma się ich co bać. Po prostu ja nigdy nie miałem do czynienia z żadną mafią, czy jakimiś gangsterami, a już tym bardziej japońską mafią
~buried(18:02)
tylko dziwię się, że oni tak po prostu chcą nam dać taką masę pieniędzy...
~ buried (18:02)
tyle kasy za nic?

~Polistes dominula__ (18:03)
oni chcą patrzeć i za to gotowi są zapłacić każde pieniądze, a kamerki byłyby tylko w piwnicy i podłączone do tego ich generatora, a to by nic nie zmieniło, bo prąd byłby tylko do tego.

~buried (18:04)
no tak

~Polistes dominula__ (18:04)
wiesz, poza tym to przecież nie non stop, tylko jak by były jakieś akcje i oni wtedy oglądają na żywo

~buried (18:05)
no tak, o to im chodzi właśnie, żeby było na żywo

~Polistes dominula__ (18:06)
poza tym to będzie oglądać jakaś niewielka liczba Japończyków i nikt poza tym

~buried (18:06)
Yasuda chciał od razu dać jakieś pieniądze, ale pomyślałem, że powinniśmy porozmawiać

~Polistes dominula__ (18:06)
weźmy proszę

~Polistes dominula__ (18:07)
nie dla siebie przecież...

~buried (18:07)
tak

~buried (18:07)
to w takim razie zadam ci pytanie: myślisz, że ta dziewczyna mogłaby z nami?

~Polistes dominula__ (18:07)
przecież ci mówiłam, że nie jestem zazdrosna, chcę się dzielić naszym szczęściem

~buried (18:08)
pamiętaj, żebyś nie wysyłała żadnych e-maili, tylko czat. Tutaj nikt nas nie namierzy, a e-maile wiesz, teraz takie czasy, że każdy się może włamać.

~Polistes dominula__ (18:08)
tak wiem, nie musisz mi przypominać

~buried (18:09)
powiem szczerze, że mnie zmroziło, jak Yasuda powiedział, żeby były przypadkowe osoby do tego

~Polistes dominula__ (18:09)
tak, to szalone, ale choć mi się to wydaje niewłaściwe, to coś w tym jest...

~ buried (18:10)
przypadek...

~Polistes dominula__ (18:10)
i to mi się wydaje sprawiedliwe

~ buried (18:11)
że czekamy cierpliwie, aż wypatrzymy osobę na którą po prostu ślepy los wskaże i zabierzemy ją do tej furgonetki, a potem już tylko karta jaką wylosuje będzie jej przeznaczeniem?

~Polistes dominula__ (18:11)
dokładnie

~ buried (18:11)
tak, mi też się wydaje to bardzo sprawiedliwe

~Polistes dominula__ (18:12)
a my jesteśmy tylko narzędziami sprawiedliwego losu

~ buried (18:13)
nie my decydujemy, tylko los

~Polistes dominula__ (18:13)
dokładnie, czuję tak samo

~ buried (18:13)
i my sami nie mamy już żadnego wpływu na los tej osoby.

~Polistes dominula__ (18:13)
żadnego

~ buried (18:13)
nie możemy myśleć w kategoriach jakiejś litości wtedy, bo sytuacja wymknie się spod kontroli

~Polistes dominula__ (18:14)
absolutnie! Jesteśmy tylko narzędziami.
~Polistes dominula__ (18:14)
po prostu takie przeznaczenie i koniec. To nie nasza wina na kogo trafił los.

~ buried (18:14)
tak

 

 

 

Bunkier

 


~ buried (23:15)
jesteś?

~Polistes dominula__ (23:16)
jestem, szukałam coś po polsku, ale nic znalazłam

~ buried (23:16)
a ja cały dzień łaziłem po bunkrach w lesie

~Polistes dominula__ (23:17)
są głęboko pod ziemią?

~ buried (23:17)
tak, dosyć. Mnóstwo różnych pomieszczeń i zakamarków, a w niektórych miejscach ściany są grube chyba na półtora metra.

~Polistes dominula__ (23:18)
to będziesz miał teraz sporo pracy

~ buried (23:18)
tak. Myślę, że z tydzień. Przecież jeszcze muszę zrobić tunel , uzbroić go i to wszystko sam...

~Polistes dominula__ (23:19)
no tak, nie możesz wziąć nikogo do pomocy przecież, a ja bym ci się raczej nie przydała do takich prac.

~ buried (23:19)
dam radę.
~ buried (23:20)
będziemy mieli z tysiąc metrów kwadratowych powierzchni do wykorzystania.

~Polistes dominula__ (23:20)
super

~ buried (23:20)
zrobię ścianki działowe to powstaną boksy.

~Polistes dominula__ (23:21)
dobrze kochanie

~ buried (23:21)
będziesz zadowolona

~Polistes dominula__ (23:23)
już jestem i nie mogę się doczekać, kiedy zaczniemy

~ buried (23:25)
już niedługo kochanie

~Polistes dominula__ (23:25)
tak, wiem, ale każdy dzień teraz to dla mnie prawdziwa udręka

~ buried (23:25)
tak...

~Polistes dominula__ (23:25)
gdy wiem, że to wreszcie nadchodzi, że zbliża się ten dzień

~ buried (23:26)
ja zajmę się pracą. Nad tym się skupię, żeby wszystko było gotowe

~Polistes dominula__ (23:26)
dziękuję kochanie

~ buried (23:28)
wymyśliłem też odnośnie furgonetki

~Polistes dominula__ (23:29)
super! Powiesz co?

~ buried (23:29)
że najlepsza będzie jakiegoś starego modelu, tylko podzespoły wymienione na porządne

~ buried (23:30)
wiesz, wtedy będzie podrasowana i sprawna, a z wierzchu nie będzie rzucać się w oczy
~ buried (23:30)
i jeszcze pomalować na brudną zieleń i napisy po bokach: makulatura i butelki

~Polistes dominula__ (23:30)
dokładnie
~Polistes dominula__ (23:31)
cieszę się, że masz takie dobre pomysły

~ buried (23:31)
nawet oglądałem dziś na aukcjach i kilka wstępnie wybrałem
~ buried (23:32)
dać ci linki?

~Polistes dominula__ (23:33)
oh kochanie, zdaję się na ciebie tutaj
~Polistes dominula__ (23:33)
wiem, że dokonasz najlepszego wyboru

~ buried (23:34)
dobrze, więc zobaczysz to cacko, gdy będzie ukończone.

 

 

 

 


gotowe, koniec części I

 

@@@@@@@@@@@@@@@@@@

 

Kocham was


@@@@@@@@@@@@@@@@


Dziękuje wam, że przez to przebrnęliście i jesteście ze mną w tym miejscu. Dlatego powiem wam, że dwa ostatnie rozdziały, tj. „Kazuyuki Yasuda”, oraz „Bunkier” nie należą do pierwszej części mojej relacji. Możecie je potraktować jako rozdziały należące do części drugiej, która jednak jest ściśle związana z częścią pierwszą, a w niej pragnęłam zawrzeć jedynie to, co dotyczyło mojego związku z ukochanym. Cała reszta tylko z tego wynika. Rozumiem, że w tym miejscu możecie czuć pewien niedosyt. Dlatego chcę każdemu z was, z osobna powiedzieć:


Nigdy nie możesz czuć się bezpieczny


@@@@@@@@@@@@@

 


Polistes Dominula

***

 

Szczególne podziękowania dla Magdy Gawer.
Całość do konsumpcji przygotował i podał: Szczepan Gender.

 

 

 

***

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Szczepan Gender · dnia 26.02.2016 16:35 · Czytań: 859 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 3
Komentarze
Aronia23 dnia 14.05.2016 21:22 Ocena: Bardzo dobre
Opowieść przerażająca, intrygująca i dziwna, ale też pełna mądrości. Znalazłam tyle myśli, tyle zdań, które mnie wyczerpały. Szkoda, że nie dostarczyłeś informacji o piekle, choć, jak sam uznałeś byłyby za straszne. Pozwól, że przytoczę te Twoje wypowiedzi, które coś w odmętach mojego umysłu. Jeszcze jedno - jesteś bardzo zdolnym i mądrym człowiekiem. Obrazoburczym, choć o to, w dzisiejszych czasach bardzo trudno. Trudno przestraszyć ludzi a Ty to robisz i to po mistrzowsku. Scena erotyczna i odpychająca, i przyciągająca, ale raczej to drugie.
" Szybko zamknęłam drzwiczki z powrotem. Oparłam się o nie plecami, podwinęłam sukienkę i brutalnie wcisnęłam dwa palce w pulsującą szparkę. Wstrząsnął mną dreszcz. Nie cackałam się z nią tym razem. Tak, jakby to nie moja ręka ją dotykała, lecz brudna łapa jakiegoś brutala, który miętoli, szczypie i pcha na siłę swoje brudne paluchy! Szczytowałam błyskawicznie i wreszcie nadeszła chwila ulgi. Poszłam na spacer do lasu. Poszłam daleko, jak najdalej."
To w ogóle trąci nekrofilią, ale myślę, że to zabieg literacki.
Ludzie chowani żywcem, geneza wampirów:
"grzebano takich półumarłych. No i były przypadki, że wychodzili z grobów. Ludzie się bali takich „Zombiaków” i mówiono, że to wampiry, strzygi. Wiesz, byli wycieńczeni chorobą i dodatkowo wysiłkiem związanym z wydostaniem się z grobu, dlatego mieli bladą cerę i słaniali się na nogach. Mówiono, że piją ludzką krew. Często ze strachu wbijano im kołki w klatkę piersiową i grzebano ponownie."
No i ta wszechobecna biurokracja. Umarłeś - nie ma Cię, choćby okazało się, że żyjesz. Żyjący trup stanowił i stanowi problem. Co z takim robić? Chyba tworzyć nowe martwe życie jak dr Frankenstein. Ale jego twór nie miał nawet imienia. Przetrwałby może bez owadów, zjadających rozkładające się ciało, był przecież daleko na północy, hibernacja. Jednak wybrał śmierć w płomieniach. Sam tez napisałeś: "bo zimą ciężko o owady w lesie, czy na dworze"

Opis przyszłych maleństw tez niesamowity Będą po to, aby zostały po nich tylko kosteczki.
Piekło nie zostało pokazane, a co, jeśli wszyscy idziemy do Nieba? Mam nadzieję.
"co nawet mnie przyprawia o mdłości i naprawdę ciężko mi jest o tym myśleć. Nawet Święta Inkwizycja nie znała tego pojęcia. Postanowiłam nie dzielić się tym z wami i nie spędzać resztek snu z waszych powiek. Wybaczcie mi. Ich smak poznacie w prawdziwym piekle."
Może nasze piekło to kłopoty na ziemi?
Ogólnie opowieść niesamowita, tylko narracja prowadzona w rodzaju żeńskim, co mnie trochę zdziwiło. Jednak Magda musiała mieć w tym dużo udziału.
Pozdrawiam Cię, Szczepanie. Czym jeszcze zaskoczysz? I ta Święta Inkwizycja? Ona nie była święta, tylko diabelska. Ale to zapewne wiesz. Do następnego poczytania. Aronia23
Szczepan Gender dnia 15.05.2016 19:25
Pisząc "Malleus Maleficarum" Heinrich Kramer masturbował się. Ta księga jest zroszona spermą sadysty. On to wie, ja i jeszcze paru psychiatrów.
Aronia23 dnia 08.01.2017 07:31 Ocena: Bardzo dobre
Niech będzie zroszona. Choć sądzę, że obryzgana raczej. Sadysty? No ten, to zasługuje na piekło. Dziwne to wszystko jest. A23
https://www.youtube.com/watch?v=iDwhVbjLC4U
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty