W zyciu bym na to nie wpadla trawo. To raczej opis deszczu. Deszcz taki jakiś smutek tęsknota za kims, czyms, za wolnoscia. "w czasie deszczu dzieci się nudzą" ktoś zabronił wyjść w płaszczu więc jest płacz. I płacz bo widzi kogoś kto może być wolny i doświadcza różnych zjawisk, może poczuć coś na własnej skorze - wybrukowana - na początku jest ze deszcz dotyka drogi. Lub wydrukowana - kropla na szybie która chciałaby dostać się do domu gdzie stoi to dziecko. Chcialaby mu pomóc doświadczyć czegoś zakazanego.
Taka moja interpretacja.

Pozdrawiam

Dziękuję za odwiedziny

Krople deszczu, o których piszesz rzeczywiście niosą tajemnicę.
Ja odczytałam tak - dziecko ginie na drodze i jego krew obmywa kocie łby. Aż mnie dreszcz przeszedł.

Serdeczności

No faktycznie teraz też widzę zabite dziecko... W sumie dobrze że jest więcej interpretacji niż założyłam. Dziękuję. bardzo za komentarze. To ciekawe co widzicie. Dziękuję że mi to pokazujecie.

Pozdrawiam!

Ta niebieska krew, niestety nie naprowadziła mnie na to, że chodzi o deszcz Zaczęłam szukać - że może miałaś na myśli błękitną krew - związek frazeologiczny określający przynależność do rodziny arystokratycznej. Skojarzyło mi się z wypadkiem. Cóż, poszłam złą drogą.