Podoba mi się , wyraziście, ja bym wywalił spójnik i zmienił zapis.
np.

skóra chło­nę­ła palce jak spę­ka­na zie­mia kro­ple desz­czu.
współ­brz­mia­łam za­ci­ska­jąc ciszę mię­dzy war­ga­mi. kilka głęb­szych
od­de­chów snuło się po szyi.
nie zdą­ży­łam zo­ba­czyć czy twoje oczy przy­nio­sły szcze­rość
razem ze sło­wa­mi. od­da­łam ci co mia­łam
stra­ci­łam sie­bie na za­chmu­rzo­nym pię­trze.

po­czu­łam jazz.

Pozdrawiam

W gruncie rzeczy podoba się, ale w pierwszej strofie za dużo chyba
o te "krople deszczu", bez nich fraza byłaby mocniejsza,
a w drugiej, to zdanie imo źle brzmi



lepiej by brzmiała końcówka

...razem ze słowami. poczułam jazz.

i jazz jeśli ma odsyłać do żargonu - raczej kursywą

Takie wrażenia po lekturze.

Pozdrawiam