Potykam się o smugę światła. Upadam.
Dopiero wtedy boli, ale to wszystko czym jestem
po latach stwarzania z niedomówień i rys
zarastających bliznami.
Niebo opiera się o dach. Wystarczy wejść
na strych, by nabrać pełne dłonie, a jednak uparcie
trzymam się ziemi, kalendarzy i kart kredytowych.
Pierwsza ławka nie zbliża. Deska ciśnie
w tyłek, a świece podrażniają spojówki.
Jakoś nigdy nie było nam po drodze. Kolana zginam
sporadycznie i tylko po to, by poszukać
siebie - skulonej pod łóżkiem.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt