skroplami napisał:
Ok, wytłumaczę nie widzącym, bez zgody autora
. Tylko jeden obraz.
"Wąsata wiktoria" to zwycięstwo "pod wodzą" Wałęsy, ostateczne w 1989 r..
Cholercia, rozgryzłeś mnie
wiktoria napisała:
Dobrze, że skroplami wyjaśnił co nieco, bo ja bym chyba nie wpadła na to. Nie przepadam za politycznymi wierszami, ale "wąsata wiktoria" i cały przekaz nawet mi się podoba.
Nie jest to typowo polityczny wiersz.
Przynajmniej nie taki miałem cel
wiktoria napisała:
Nie podoba mi się natomiast zapis. Niepotrzebnie wersy są takie krótkie, niektóre z nich można zapisać inaczej. Myślę, że dzięki temu wiersz wiele by zyskał.
Dzięki za uwagi, pochylę się nad nimi
notoco napisała:
Chętnie prosiłabym go, aby w kolejno ukazujących się poezjach umieszczał jako pierwszy swój komentarz, byłoby łatwiej po nim coś odczytać, pojąć i w konsekwencji napisać własny komentarz. Skroplami, zgoda ?
Ja tam nie mam nic przeciwko
notoco napisała:
Zagadką do końca pozostanie natomiast fakt, że to twój wiersz Farmerze, jako pierwszy dostąpił tłumaczenia por publico bono
. Chwała skroplami, pragnął, byś został zrozumiany
.
Przyznam, że nie spodziewałem się kłopotów przy kojarzeniu treści tego wiersza.
Jednak dobrze, że ktoś zawsze służy pomocą
ApisTaur napisał:
Cytat:
zdruzgotanych obyczajów
pokusiłbym się o inny synonim tego słowa, gdyż to określenie (co prawda jak najbardziej poprawne) kojarzy się bardziej z załamaniem nerwowym, można by było też zastąpić to słowo na np. zbrukanych.
Jest to myśl
Dziękuje za odzew i opinie
Bardzo mnie cieszy wasze zainteresowanie