Intrygujący tytuł i intrygujący wiersz... Końcówka przypadła mi do gustu najbardziej. A szczególnie ten fragment:
Cytat:
Pewnie już czas zakończyć wieczór
nakręcając zegary na jutro.
Udało Ci się zbudować ciekawy klimat i zaczarować pointą.
Ale...
Cytat:
Dziewczyna z gołębiem nigdy dotąd nie była jeszcze tak bardzo jesienna jak teraz
- uważam, że zaznaczone wyrazy są zbędne i niepotrzebnie dociążają to zdanie
Dziewczyna z gołębiem nigdy dotąd nie była tak bardzo jesienna.
- a po tej części bardziej odpowiednia wydaje się kropka niż przecinek, bo to zdanie zbyt złożone, co sprawia, że gubi się jego sens.
Cytat:
Nie zamierzam psuć chwili, kiedy łączy doznania[,] patrząc w bok.
- zagubiony przecinek
Cytat:
Nie zamierzam psuć chwili, kiedy łączy doznania
patrząc w bok. Pozostawia otwartą decyzję; wstąpić
do jej świata, a może cofnąć o krok,
- bok/krok pojawia się rym, który lepiej zlikwidować:
Nie zamierzam psuć chwili, kiedy łączy doznania,
patrząc w bok. Pozostawia otwartą decyzję - wstąpić
do jej świata, czy może się cofnąć, przekazując dalej
prawo wyboru.
- zamiast średnika dałam myślnik, który wydaje się tutaj bardziej uzasadniony.
Cytat:
Pewnie już czas zakończyć wieczór[,]
nakręcając zegary na jutro. Ręce są jeszcze zajęte,
ale zdają się już podejrzewać, co zrobią z kolejną zimą.
- śmiało można pozbyć się drugiego "już", by uniknąć powtórzenia
- kolejny zapomniany przecinek przed imiesłowem
Pomarudziłam z nadzieją, że mi to wybaczysz
Wiersz jest jednak naprawdę ciekawy i warty "wsłuchania się" w jego treść. Wrócę tu z pewnością i zobaczę jakimi ścieżkami poprowadzą mnie myśli.
Pozdrawiam!