Stanęłam z wyboru
A nie z rozkazu
Czerwonego światła
Przy lekko przechylonej latarni...
Którą co jakiś czas,
Ku ziemi wiatr popycha
Przy niewielkiej rodzinie mleczy
Która prędzej czy pózniej zniknie
W ostrzach zardzewiałej kosiarki
Przy świeżo pomalowanym budynku
Który, nie przez farbe koloru brzoskwini,
Wydaje mi się być tak przyjazny
To ten szczery uśmiech starszej Pani podlewającej bratki
Nadaje miejscu, bajkowy charakter
Idę...
Za rogiem
Może coś
Znów mnie zatrzyma
Poddam się temu
Przystanę
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt