łykend w bajorze - scribus01
Poezja » Wiersze » łykend w bajorze
A A A

w kłębach mgieł tajemnych
w dymie z papierosa
tkana z nocnych cieni
tańczyła we wrzosach

zjawił się banderas
wtarł we włosy żel
ale zamiast wina
pił krajowy chmiel

dziwny jest ten świat
śpiewał pod wieżowcem
osuszały łez koryta
podstarzałe owce

jedna była szczególna
kiedy zagrał blusa
powiewała na wietrze
jej sukienka kusa

była tak przejęta
odgrywaną rolą
że zaczęła stepować
szpilkami manolo

antek wpadł po szyję
w ów niezwykły ton
ona tańczy dla mnie
ja uwielbiam ją

wykrzyczała wściekła
że ma zryty betet
chciała być w bajorze
z nieskalanym brelem

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
scribus01 · dnia 19.07.2016 07:40 · Czytań: 611 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 19
Komentarze
Usunięty dnia 19.07.2016 08:44 Ocena: Bardzo dobre
Fajnie się pobawiłeś i mnie rozbawiłeś.
Umiesz z humorem komentować to co widzisz.
scribus01 dnia 19.07.2016 09:32
Grain, dziękuję za komentarz :) pierwszy, więc tym bardziej cieszy...
Aronia23 dnia 19.07.2016 10:12 Ocena: Świetne!
Scribus01. Cześć, Scribi. Mogę tak mówić? Bo nick masz trudnawy. Wiersz debiut, więc tym bardziej interesujący.
Myślę, że na pierwszy rzut oka to dowcip. Taki w moim stylu, w ogóle. Jest tutaj super słownictwo, super nakreślone sytuacje. Choć to wiersz i to bardzo mądry, czyta się go trochę jak prozę, ale przeszkadza. Mówi o podwórkowych podrywach, śmietnikowych (bez urazy) balangach i umizgach. Dobry, bo pełen werwy, jakby taniec. Szczególnie, ze wersy krótkie, więc jak film przebiegają "między oczyma duszy mojej".
Mówi tez o przybieraniu różnych póz przez ludzi - naśladowców, o muzyce disco - polo,ale tez i tej wyższych lotów. Są szpilki manolo, tańczy dla mnie.
"Polą manolą plus coca - cola" lub " Tańczący z wilkami" lub "Buszujący w zbożu", albo też "Ona tańczy...".
Jeszcze mogłabym pisać, ale zakończę cytatem z przedwojennej piosenki
"Ja stoję dziś przy śmietniku i serenadę ci gram
Pokaż mi nóżkę w lufciku, a ja ci serduszko dam..." Pozdrawiam, zapraszam do siebie. Aronia23
al-szamanka dnia 19.07.2016 11:26
Hmm, Scribus, nawet jakby zabawna ta rymowanka jest, ale sam wiesz, że do poezji jej daleko.
Mogę ją jedynie przyjąć jako żarcik szybko napisany.
A takie żarciki wpadają jednym uchem i natychmiast wypadają drugim. Bez śladu.

Pozdrawiam słonecznie :)
scribus01 dnia 19.07.2016 12:54
Cześć Aronia, jesteś bardzo miła... pisane trochę tak na kolanie... ale oczywiscie dzieki. :)

Szamanka, dzięki za komentarz, dobrze to ujęłaś i chciałbym zaznaczyć, że pomocne ale nie wiem jak i gdzie jest odpowiedni przycisk. Pomyślałem sobie, że użyteczne będzie dla mnie wstawianie tutaj różych tekstów co do poziomu czy formy. Szukam czegoś, być może jakiejś konwencji, sposobu pisania, w którym poczuję się dobrze, zarówno ja jak i czytelnik. Marzy mi się dłuższa forma w prozie. Powyższe napisane jakoś po to, żeby pióro nie stygło, wiesz czasmi człowiek musi...:) coś napisać, nawet średniego, miałkiego czy mało udanego, coś jakby wypluć, i dać to do przeczytania także po to, żeby uświadomić sobie że dopiero gdzieś tam sobie idzie a nie, stać znieruchomiałym, że oto osiągnęło się pisarski Olimp. Gdzieś tam mam na dnie szuflady może i lepsze rzeczy, ale powiem też szczerze że te mniej ładnie napisane też się jakoś kocha, trochę w inny, dość szczególny sposób. Ogólnie pisanie to czasem orka i rzeźbienie i zanim coś wyjdzie dobrego, trzeba się naharować. Ale ja lubię taką robotę... Fakt też, wstawiłem w nieodpowiednią kategorię, poezji stawia się inne wymagania, stąd rozumiem że oczekując rasowej poezji w kategorii poezja, zwróciłaś uwagę że 'do poezji daleko'. No marzy mi się oczywiście coś, co do ucha wpadnie i już tam zostanie, ale kiedy i czy jakaś poezja z pióra mi skapnie, a nie kolejny kleks, tego nie wiem:)

Przypominają mi się słowa piosenki takiej zespołu Feel 'Pokaż na co Cię stać, ale nie jeden raż':))) dobrze że jest wiele szans na zdobycie serc i umysłów czytających, i wiele postów przed nami wszystkimi żeby się jakoś wspólnie powspinać i mieć z tego radość, powiedzmy że dziś zdobywałem podwórkową górkę (ale do takich ma się sentyment:))) bo sporo treningów trzeba, jeśli chce się zdobyć Orlą Perć.

Serdeczności:) dzięki
trawa1965 dnia 19.07.2016 15:31 Ocena: Przeciętne
Niestety, muszę dodać trochę krytycznych uwag, gdyż utwór jest średni.

1.Jak można wpaść po szyję w niezwykły ton? (przedobrzenie w fantazjowaniu)

2.Druga zwrotka- ewidentny plagiat z "Czerwonych korali"

3Trzecia zwrotka pisana ewidentnie pod rym, z czego wyszedł nonsens.

4Betet- czy to beret?

5.pierwsze dwie strofy pierwszej zwrotki - zbyt banalne.

Reasumując - nie gniewaj się na mnie. Wszystko da się poprawić. Po to jest krytyka.
viktoria12 dnia 19.07.2016 17:32
,, jednej zaś szczególnie
kiedy zagrał blusa
powiewała na wietrze
sukieneczka kusa...."

ha ha ha

rozbawił mnie Twój wierszyk

sześciozgłoskowiec niby coś mu tam doskwiera ale kto by tam na to patrzył w lato i wakacje.
a hoj!
scribus01 dnia 19.07.2016 18:46
viktoria12 a hoj!:) takie wakacyjne i słoneczne pozdrowienia, dziękuję za komentarz:)

trawa1965, jest mi bardzo miło, i bardzo Ci dziękuję za konkretne uwagi, pomocne. Mam nadzieję, że jeszcze tutaj zawitasz, chciałbym. Odpiszę w punktach, przy czym zgadzam się, ale trochę może coś rozwinę... wieczorem...
Margharet dnia 19.07.2016 19:22 Ocena: Świetne!
scribus01 ja uwag warsztatowo-technicznych nie mam bo się nie znam, ale podobało mi się bardzo. I dam ocenę świetnie. Bardzo mi się też spodobało, że masz dystans do siebie i do swojej twórczości. Tylko człowiek pokorny czegoś się nauczy. al-szamanka i trawa1965 podchodzą bardzo zawodowo do oceny, ale na szczęście nie są wredni.Warto od nich się uczyć. Dziś skomentowali mój wiersz Bezsenność i choć dużo w nim do poprawy wcale mi nie dokopali.
Pozdrawiam
Niczyja dnia 19.07.2016 19:38
Wierszyk niby lekki i przyjemny, ja jednak odnajduję w nim pewną ironię. Naigrawanie się. A może się mylę i to tylko gra mojej wyobraźni. Nie wiem.

Fajnie się czyta, na głos, wpada w ucho.
Nauczyłam się przy okazji, co to są szpilki manolo, co znaczy mieć zryty beret. Przyznam szczerze, że nie rozumiem ostatniej zwrotki? Jakie wsnioski płyną z wiersza? Jakie jest zakończenie tej historii?

Gdzieś w komentarzu powyżej widziałam, że porównałeś napisanie dobrego wiersza do zdobycia Orlej Perci? Czyżbyś tam był? Czy tylko wspomniałeś?
Jak można nie lubić disco polo?;)

Pozdrawiam,
Niczyja
scribus01 dnia 19.07.2016 21:34
trawa1965, z Twoją oceną mogę się zgodzić, ale pomyślałem że w punktach jakoś powyjaśniam, i to nie tak że chcę być szczególnie jakoś adwokatem powyższego wierszyka, ale jak już wyszedł z piwnicy na salony, niech mimo koślawości, nie załapie kompleksów :)

1.Jak można wpaść po szyję w niezwykły ton? (przedobrzenie w fantazjowaniu)

Rzumiem, sformułowanie 'przepracowane'. Narracyjnie chciałem wyrazić to, że facet po spożytym browarze śpiewa Niemena pod balkonem i widząc odzew, szczególnie jednej pani, odkrywa swoją bardziej plebejską stronę, wpada po szyję, czy też zalicza wpadkę - ze wzruszającej pieśni-hymnu spada w przepaść disco polo. Określenie do tego 'niezwykły ton' wzięłem z tego, że akurat ta piosenka wyśpiewywana w oryginale, taki ton ma(ja uwielbiam ją...:), u mnie wywołuje przyjazny uśmiech. Rozumiem, że wypadło to nieudanie...

2.Druga zwrotka- ewidentny plagiat z "Czerwonych korali"

O ile odwołanie do Niemna oraz zespołu Weekend, to były zwykłe cytaty, tutaj wymyślając drugą zwrotkę, powiem uczciwie, że nawet o piosence 'Czerwone korale' nie pomyślałem. Oczywiście znana mi jest, ale słuchałem jakieś wieki temu. Moja wątpliwość jest taka, czy w takim wypadku można mówić o ewidentym plagiacie, czy podobieństwa są tak ścisłe, aby zasadne było takie określenie - wątek na ciekawą nawet ogólną rozmowę o plagiatach zapożyczeniach, cytatach, czy pastiszach...

3Trzecia zwrotka pisana ewidentnie pod rym, z czego wyszedł nonsens.

Pełna zgoda :) jak już coś naprawić, to powinienem napisać, że wypełniały, choć zwrotka słaba...

4Betet- czy to beret?

A tutaj podziękuję, bo cenię uważnego czytelnika :)


5.pierwsze dwie strofy pierwszej zwrotki - zbyt banalne.

Rozumiem, że mało w nich inwencji, chociaż posłużenie się banałem było świadome. Powiedzmy że nie mogę 'sadzić' Goethego w pierwszych zwrotkach, jeśli mam w zamiarze potem cytować disco polo.

trawa1965, dzieki jeszcze raz, i ciekawy jestem co powiesz o kawałkach mojej prozy, która pojawi się jakoś na dniach...

Margharet, miło że się podobało; Szamanka i Trawa to nie jest typ ludzi co zasiadają sobie, powiedzmy, w takiej loży szyderców i dokopują. Wprost przeciwnie, są cennymi odbiorcami, dlatego niech zjawiają się tutaj jak najczęściej

Niczyja, odpowiem w kolejnym poście, tyle tylko jakby ktoś chciał skomentować i komentarzem 'przedzielić bo dwóch pod rząd postów nie da sie wstawić, a ten przybrał już rozmiary kobyły:)
Margharet dnia 20.07.2016 00:37 Ocena: Świetne!
Hej Scribus01 masz komentarz i pisz do Niczyjej, ocenę zapomniałam wystawić. pozdrawiam
scribus01 dnia 20.07.2016 01:31
Margharet, wstawię Twój komentarz jako pomocny, a z oceną nie śmiem dyskutować :) dzięki że jesteś i tutaj przybywasz...

Niczyja, w założeniu to miało być piosenkowe, melodyjne, może nawet właśnie do wyśpiewania.

Ironia jest, choć bez intencji nairgywania się. Starałem się ją zbudować na zasadzie kontrastu wysokie - niskie.
Czy przesłanie jakieś jest? Jak już wspomniałem, rowu mariańskiego tutaj nie wykopałem, nie ma jakiś super głębokich przemyśleń ale jeśli już, chciałem pokazać pewną rodzajową scenkę.

Bo to kobiety, często po przejściach z niezbyt udanym życiem, często myślą harlekinem, czekając i marząc, żeby wrażliwy i przystojny książę z bajki śpiewał im pod balkonem serenady, czy piosenki takie, no wiesz, przeszywające duszę (Dziwny jest ten świat Niemena). A ponieważ marzenia takie są ułudą, stąd i okazuje się ze taki idealny Banderas nagle ma puchę piwska w ręku, i zamiast wrażliwości serwuje przaśne disco polo. Być może też te modne szpilki to tak naprawdę zwykle kapcie, ale balkonowa pani jest księżniczką w swojej bajce, więc 'oczyma duszy' aspiruje do bycia 'trendy' - moda dwartościowuje czasami pewnien typ kobiet

Co do ostatniej zwrotki była ona jakąś próbą spuentowania. Dla jasności dodam, że chodziło mi o dwóch facetów 'robiących' w piosence poetyckiej: Jacqua Brella oraz Michała Bajora. Ich połączenie, to zwielokrotnienie efektu, rzeczona pani zapragnęla mieć, mówiąc kolokwialnie, 'wzruszenie na maxa'. Facet odkrył się i nie przypasował, być może pójdzie dalej uskuteczniać podryw 'na Niemena'.

Środek nocy. To Kafka tylko całymi nocami pisał te listy do Mileny. Udanego poranka:)
ps: jeszcze doszedłem do wniosku, że przed zaśnięciem powinienem zrównoważyć interpretację i dodać obiektywny, damski punkt widzenia: Facet to świnia!:):)
Niczyja dnia 20.07.2016 09:00
scribus01,
Teraz rozumiem, dzięki za wyjaśnienie.
Scenka rodzajowa coś mi przypomina;)
Na szczęście nie wszystkie kobiety ślepo podążają za modą. Niektóre prędzej, czy później dochodzą do rozumnego myślenia, i bez mody.

Bajora znam i nie cierpię jego głosu. Jest babski, nie męski. Brella nie znam, chętnie poznam.

Zaciekawiłeś mnie tymi listami Kafki do Mileny. W jakiej książce? Podasz tytuł? Chętnie przeczytam. Wiesz, wstyd się przyznać - mam literackie braki. Ale nie jestem, mam nadzieję, osamotniona w tym odczuciu.

PS. Skoro tak twierdzisz, niech tak będzie. Facet to świnia;)
scribus01 dnia 20.07.2016 13:45
Oczywiście, że jest wiele inteligentnych i wrażliwych kobiet.

Prawdę mówiąc Bajor to także jakoś nie moja bajka.

Brell oprócz tego, że wykonywał, to pisał swoje utwory.
Podobają mi się polskie tłumaczenia jego tekstów. Jeden to 'Nie opuszczaj mnie' - klasyk do aktorskiej interpretacji piosenki. Najciekawiej według mnie zaśpiewała to kiedyś Edyta Jungowska, chociaż na youtube są niestety inne wykonania, ale jeśli zechcesz, posluchaj kiedyś. Drugą ciekawą interpretację wykonał niegdyś Piotr Rogucki, utwór pod tutułem 'Pożegnanie'. Akurat bardzo mi się podoba.

Te listy Kafki to po prostu - Listy do Mileny

Też mam literackie braki, ale wiesz nie sposób przeczytać wszystkiego :)

udanego dnia :)
trawa1965 dnia 20.07.2016 14:40 Ocena: Przeciętne
Pozwól, że dodam jeszcze mały komentarz.

Dlaczego pierwsza wymieniona przeze mnie metafora jest zła?

Na to pytanie... odpowiedziałeś sobie sam. Zwróć uwagę, ile zdań musiałeś użyć, by wytłumaczyć mi jej sens, a mimo to niewiele z tego rozumiem.
Niczyja dnia 20.07.2016 22:14
scribus01,
Dziękuję za Twoje dwa polecenia Brella. Wydrukowałam je sobie w pracy.
Summa sumarum, mam już tyle do przeczytania, że nie wiem, od czego zacząć;)
I jeszcze mój tekst obrabiam.

Dzień był udany:)
scribus01 dnia 20.07.2016 22:38
Jarku, być może nie potrafię wytłumaczyć. Nie wiem. Akceptuję Twoją ocenę, tyle mogę powiedzieć.
gaga26111 dnia 25.07.2016 19:55
humor super ale forma kuleje że oj. nie czytałam co inni pisali ale myślę że wytknęli to i owo. bez pomocy się tutaj raczej nie zostaje. jeden drugiego pilnuje żeby poezja jakoś brzmiała ;)
a dzisiaj niech będzie że zamknę oczy na niedoskonałości. podoba mi się bardzo :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty