Gdyby tak móc zwymiotować całą tęsknotę, która tli się w człowieku. Tyle przyjemności w jednym, obrzydliwym ruchu. A może zamiast tego, bezpieczniej, karmić się głupim 'zapomnij'? Dno! Najłatwiej wpisać się w krąg tych, którzy wszystko zawierzają przemijaniu. A gdzie w tym wszystkim ja? Niby chcę tęsknić po swojemu. Niby to moje i nie oddam tego żadnej wskazówce zegara. Jak wielką bzdurą jest gadanie, że czas zrobi swoje. To tak jakby nie posprzątać własnych wymiocin, tylko zostawić je, by niosły jeszcze większy smród…Dopóki ktoś ‘życzliwy’ ich nie posprząta. Ile bezczelności w tym, że zegar przypisuje sobie całą robotę. I jak wielka jest stworzona przez niego iluzja. A człowiek – idiota - w centrum. Dni mijają, a on tęskni tak samo. Na tym właśnie polega debilizm ludzkości. Długo wmawia sobie, że już jej nikogo nie brakuje. A potem sama zaczyna w to wierzyć…I to wszystko zasługa czasu? Nie!!! Czy matka, która straciła dziecko odczuje mniejszą pustkę po dziesięciu latach? Czy kobieta, która nadal kocha tego samego mężczyznę, będzie w stanie oddać się z tak wielkim uczuciem innemu? Otóż córka nie znajdzie się na miejscu syna, a kochanek na miejscu męża.Bycie leniem w tęsknocie zapewne jest już dzisiaj passé, ewentualnie towarzyszy tym, którzy boją się czuć. Tak często słyszy się ‘pragnę, choć wiem, że nie powinienem/ powinnam’. Paradoks polega na tym, że człowiek musi tęsknić. Nieważne jest tu przemijanie, nieistotne cierpienie, którego i tak nie da się wyprzeć. To nie grypa. To potrzeba duszy. Chcę, więc biorę, co do mnie należy. Jednak psyche tak bardzo ‘przejedzone’ tęsknotą chce ją jak najszybciej zwymiotować. Tylko po co? Przecież każdy człowiek pragnie, by być kochany. Jakże wspaniale byłoby umrzeć z powodu choroby miłości i potrzeby bycia kimś innym. Po co szukać leku na dolegliwość, którą można jedynie zatuszować. ONA i tak wróci. Do obecnej dotychczas warstwy tęsknoty zostanie po prostu dołożony jej kolejny element. To, że czas nadal płynie nie zmieni przecież pragnienia powrotu do dzieciństwa, czy bycia matką/ojcem. Każdy z nas ma swoją lodówkę potrzeb duszy. A co robić z jej zawartością? Czerpać, dzielić się, najadać i nie patrzeć na daty ważności.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt