W pogoni za tramwajem
tym o numerze osiem
Gdzie Pani rozmyślnie zostawia
swój zapach jak lekkie westchnienie
Tęczowy gubię szalik
z zimowym roztargnieniem
I dziwnie muszę wyglądać
tak przyklejony do szyby
Po uszy w rozmyślaniu
co by się stało „gdyby”
Rude ma pani włosy jak
sto albo dwieście wiewiórek
Spięte kokardą ze słońca
przy oliwkowej skórze
Jak cukier w ciemnej kawie
rozpuszcza mnie Pani spojrzeniem
Przed którym wciąż uciekam
przy którym nic już nie wiem
Lecz kiedyś Panią spytam
z policzkiem gorącym od świtu
czy coś znaczyłem dla Pani
dla siebie będąc nikim
--------------------------------------
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt