Oczywiście
ostateczne rozwiązania z końcówki tekstu mają bardzo wymowny i szczególny wyraz w kontekście wykorzystanych motywów w wierszu (niejednoznaczne odwołanie do faszystowskich Niemiec). Wiadomo, że
Ostatecznym Rozwiązaniem nazywano rozwiązanie kwestii żydowskiej (konferencja w Wannsee).
Nie o to wcale musi chodzić w wierszu, ale myślę, że może być tutaj mowa o człowieku, który ma coś ważnego do powiedzenia/zrobienia, ale jest już blisko śmierci. Na taki trop naprowadza mnie zwłaszcza ten fragment:
Cytat:
czas nigdy nie był tak bardzo na czasie
jak wtedy kiedy rzuciłeś
się w tłum rzucający tobą
To jest, póki co, moja pierwsza interpretacja.
To nie jest prosty tekst i ma w sobie wiele zagadek, do których z pewnością wrócę.
PS
Jeszcze zwróciłam głębszą uwagę na tytuł, oznaczający kogoś kto czeka na poklask i zdobycie tłumu (i tutaj też najbardziej naprowadzający jest wyżej zacytowany przeze mnie fragment). Hm, zdobywanie swoich celów i pragnień (niekoniecznie politycznych) kosztem innych - po tzw. "trupach", posuwając się nawet do "ostatecznych rozwiązań".