spisz mnie - Wiolin
Poezja » Wiersze » spisz mnie
A A A

 

podziel na słońca i na śnieg w zimie -
jest tyle odzień
w których warto się spotkać
 
pozwól dorosnąć pagórkom
żeby widzieć góry
niech się rozmnoży horyzont
w najpiękniejsze wzory
aż po jesień
 
odlicz noce
te otwartych powiek
a gdy się doliczysz wszystkich
nieważności
spisz

na straty

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Wiolin · dnia 28.09.2016 06:47 · Czytań: 740 · Średnia ocena: 4,3 · Komentarzy: 25
Komentarze
Ania_Basnik dnia 28.09.2016 10:26 Ocena: Świetne!
Wiolinie! jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym wierszem! Zakręciłeś tak czytelnikiem, że nie można przejść obojętnie. Zaczyna się tak sielsko, anielsko
Cytat:
niech się roz­mno­ży ho­ry­zont
w naj­pięk­niej­sze wzory
aż po je­sień

Ale potem przychodzą "noce otwartych powiek" (cudne sformuowanie!)
aby na koniec przyszło zawołanie "spisz na straty". A przy tym Tytuł! "Spisz mnie" i "na straty" (w końcówce) - daje niezłe zakręcenie! I wywraca całą logikę na drugą stronę! Jak dla mnie bomba!
Ananke dnia 28.09.2016 20:38 Ocena: Bardzo dobre
super :) bardzo świeży, oryginalny tekst, uczta dla wyobraźni.
Mam tylko jedną, malutką uwagę:
Cytat:
od­licz noce
te otwar­tych po­wiek
a gdy się do­li­czysz wszyst­kich


w poezji jestem "słuchowcem" i de twa słowa powodują poczucie powtórzenia, dlatego poszukałabym synonimu. Pozdrawiam.
Zola111 dnia 28.09.2016 22:04 Ocena: Świetne!
Piękny wiersz, Wiolinie. Bardzo mi się podoba pointa. Dla takich wierszy warto tu ciągle bywać.
Kłaniam się z uszanowaniem,

z.
trawa1965 dnia 29.09.2016 07:08 Ocena: Dobre
Dobry wiersz. Jednak , niestety, wiem ,że to deja vu. Porównaj twoją pointę choćby z tym:

Daj mi poczuć Twoją moc
a uniosę się jak motyl
(jak on) na trzy doby wstanę
potem umrę zapomniany

To fragment wiersza nagrodzonego na Bronowickim Festiwalu Poetyckim
Wiolin dnia 29.09.2016 19:13
Szanowny Trawo.

Poczułem się teraz jakbyś zarzucał mi że nie wart jestem imienia, które noszę. Otoż w wielu, ale to w wielu wierszach można znaleźć podobne sobie puenty, czy fragmenty wiersza. Nigdy jednak nie wzorowałem się na czyjejkolwiek poezji, by powielić czyjś obraz, lub choćby w cześci zaczerpnąć coś z jego treści. Myślę że to już jest czepianie się na siłę - przewracanie czegoś co jest dobre, w jego odwrotność. Wiersz to nie protokół zebrania partyjnego, gdzie wszystkie jego punkty są z góry założone. Wiersz to żywa tkanka, której wszystko się może zdarzyć, nawet Twoje deja vu. Pozdrawiam.

Witaj Zoleńko.

Dla takich chwil jak ta, w której mogę czytać podobne, warto pisać wiersze. Pozdrawiam serdecznie.

Ananke.

Czy ja wiem czy aż taki jest w tym dysonans? Muszę się z tym przespać. Niemniej dziękuję za rzucenie maleńkiego światłowodu światła (masło maślane). Pozdrawiam.

Witaj WB.

Ale Ty się roziskrzyłaś! Tak trzymaj - potrzeba nam na pp rzeszy profesjonalistów. Pozdrawiam i dziękuję.
Ananke dnia 29.09.2016 20:02 Ocena: Bardzo dobre
przeczytaj te dwa wersy na głos Wiolinie :) może wówczas usłyszysz to co ja usłyszałam, a jak nie usłyszysz - trudno :)
al-szamanka dnia 29.09.2016 20:12 Ocena: Świetne!
Tym razem nie będę się rozpisywać.
Powiem tylko... świetne!
Rozmnożony horyzont to już właściwie cała powieść - oczywiście dla tych, którzy potrafią ją przeczytać.

Pozdrawiam ciepło :)
Wiolin dnia 29.09.2016 20:17
Ananke.

Oj tam, oj tam. Słyszę, ale aż tak mocno mnie nie razi, a ponadto nie powiedziałem Nie...tylko że się zastanowię :) Pozdrawiam już całkiem prawdziwie.

Witaj Al.

No właśnie. Chyba się w Tobie zakocham! Nikt tak do mnie ładnie nie mówi. Pozdrawiam bbb.
Ananke dnia 29.09.2016 20:19 Ocena: Bardzo dobre
skoro Cię nie razi muszę się z tym pogodzić ;) Widać mam czujniejsze ucho, albo zwyczajnie się czepiam ;)
Usunięty dnia 29.09.2016 20:33
Cytat:
a gdy się do­li­czysz wszyst­kich nie­waż­no­ści spisz na na stra­ty
siebie

Tak to czytam:)
Wiolin dnia 29.09.2016 20:46
Hopeless.

Aż tak dosadnie jak Ty to nie...tak jak czarne na białym. Pozdrawiam.

Ananke.

Przecież wiem że kobiety mają wszystko bardziej rozwinięte, więc się nie dziwię....Pozdrawiam nieskonczonością trzech razy.
introwerka dnia 29.09.2016 21:07 Ocena: Świetne!
Piękny Wiolinowy wiersz o spotkaniach i wadze nieważności, z pointą, która skojarzyła mi się z buddyjskim (parafrazuję): "medytuj długo i wytrwale, aż osiągniesz pewność, a potem napij się herbaty i zacznij od początku" ;)

Pozdrawiam serdecznie :)
andro dnia 29.09.2016 22:56 Ocena: Bardzo dobre
Góry w szczeniackim wieku fajne, horyzont rzeczywiście musi się nieźle naharować na jesień...
Niepokoją mnie noce otwartych powiek, to brzmi groźnie - jak "kryształowa noc" albo "noc długich noży"... Nie wiem czy mógłbym to wliczyć do nieważności i spisać na straty.

Dobrze się czyta, potem myśli...
Tylko jedno: Czy w pierwszej nie mogłoby być:

podziel na słońca i na śnieg w zimie -
jest tyle odzień
w których warto się spotkać ?

Bo "spotykać" brzmi w tym układzie mniej płynnie, a sens będzie chyba ten sam.
Chyba, że chodzi o spotykanie permanentne.
Izabea Bocian dnia 30.09.2016 19:29 Ocena: Bardzo dobre
Ciekawy i piękny.
Opheliac dnia 01.10.2016 16:14
Cytat:
pozwól dorosnąć pagórkom
żeby widzieć góry

Piękne! Trzeba się przyglądać, dbać i poświęcać rzeczom małym, by móc osiągnąć coś wielkiego.

Podoba się a jak! :)
Wiolin dnia 04.10.2016 19:01
Witaj Intro.

Mądre to buddyjskie powiedzenie...ba, nawet bardzo. Zobacz sama jakie horyzonty może mieć wiersz. Mieszkanie z wyobraźnią, to cudowne piękna sprawa.
I ja Pozdrawiam dziękująć za koment.

Witaj Andro.

No tak groźnie to nie...chociaż tak jakoś bardzo podobnie.
Tak, masz rację - poprawiłem po Twojemu. Serdeczne dzięki. Pozdrawiam.

Witaj Izo.

Miło mi że tak sądzisz. I mnie coś upiecze. Pozdrawiam.

Witaj Opheliac.

Właśnie tak. Natura wyposażyła nas w mechanizm dorastania, który działa własnie w ten sposób...Bardzo się cieszę że do mnie weszłaś na chwilkę. Pozdrawiam.
Aronia23 dnia 04.10.2016 19:43 Ocena: Bardzo dobre
Wiolinie, twój wiersz przywodzi mi na myśl robienie czegoś za kogoś. A tak w ogóle, jakby jakiś remanent w życiu, nawet audyt. Pewnie trzeba było już nieco porządku zaprowadzić, czas mija i widać niedociągłości.
"nieważności
spisz

na straty". Nie zrobiłeś w innych miejscach przerw pomiędzy pojedynczymi wersami, tu, w ostatniej zwrotce - jest taka przerwa, pewnie na słowo "mnie" - adekwatnie do tytułu. Opisujesz przyrodę, zmiany w niej zachodzące. Fajne to wszystko, a jednak wiersz zieje taki optymistycznym smutkiem!Co bardzo rzadko zdarza się w literaturze nie będącej, np. kabaretową.
Duże wrażenie wywarła na mnie ostatnia zwrotka:
"odlicz noce
te otwartych powiek
a gdy się doliczysz wszystkich
nieważności". Chyba to niemożliwe. Ktoś został obarczony "syzyfową pracą". A23
Wiolin dnia 04.10.2016 19:54
Witaj Aronio.

Podoba mi się to Twoje rozbieranie... Ech rozbieraczko, w poezji wszystko jest możliwe, a zobacz ile w tym wszystkim możliwości. Dziękuję że wpadłaś do mnie na taką fajną syntezę. Pozdrawiam
Aronia23 dnia 04.10.2016 21:21 Ocena: Bardzo dobre
Wiolinie, jeszcze nie wiesz wszystkiego, ale już wystarczająco - tak lubię rozbierać. Negliż jest taki... no wiesz, jaki.
"A damy na rurach
To jest kultura".
Taki żarcik, oczywiście. Miłego wieczoru. A23
Wiolin dnia 04.10.2016 21:33
Aronio.

I dobrze że nie wiem. W ten sposób jesteś b tajemnicza i jeszcze wciaż do rozebrania. To oczekiwanie jest przecież najbardziej podniecające...dlatego że ona myśli przed i po a on tylko o. Dobrej nocy. Aroniowej.
Aronia23 dnia 04.10.2016 21:50 Ocena: Bardzo dobre
Ojej, zawstydziłeś mnie, Wiolinku, hi, hi. Dobranoc "O".
retro dnia 17.10.2016 13:15 Ocena: Bardzo dobre
Czytając tytuł dopowiedziałam sobie cichutko treść ostatniego wersu - czy to już pesymistyczne myślenie? ;) Związek to ciągła praca, nieustanne kompromisy, dialog i znowu praca...

Dopomina się o mnie właśnie ta, co składek tyle odciągają, eh.

Poniedziałkowe pozdrowienia!
Wiolin dnia 17.10.2016 21:15
Retro.

Raczej tak, ale od czego masz tak świetny nick....
Tak naprawdę wszyscy mamy tak samo. Bycie szczęśliwym, to już taka b odległa planeta, do której nie sposób dotrzeć. Wspinamy się na kolejne pagórki, aby być na tym właściwym dokądś...Dobrej nocy.
gaga26111 dnia 24.10.2016 21:48
mnie tu nie było? przepiękny wiersz. ciezszę się że mnie naszło żeby pokęcić się po twoich wierszach. potrzebowałam tego wiesz :)
Wiolin dnia 13.12.2016 22:30
Witaj Gago.

Czasem rzeczywiście jedno słowo uruchomi coś, o czym zapomnieliśmy, to co wydawało się mało istotnym, dziś nabiera znaczenia... Cieszę się że coś i ja w Tobie uruchomiłem. :) Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
18/03/2024 19:06
Pliszko, wprawdzie posłużyłaś się skrótami myślowymi, ale… »
Jacek Londyn
18/03/2024 18:15
Trening czyni mistrza. Kolejna okazja, tym razem… »
valeria
18/03/2024 11:41
Piękne, już bielonych rzeczy nie spotykam już:) chyba w… »
mede_a
18/03/2024 10:45
Jak ja kocham te Twoje maluchy! Ajw- poezji pełna - pisz,… »
Kazjuno
17/03/2024 22:58
Ja miałem skojarzenie erotyczne, podobne do Mike 17. Jako… »
Kazjuno
17/03/2024 22:45
Co do Huty masz rację. To poniemiecka huta do końca wojny… »
ajw
17/03/2024 21:52
Zbysiu - piękne miałeś skojarzenia :) »
ajw
17/03/2024 21:50
Tak, to zdecydowanie wiersz na pożegnanie. Na szczęście nie… »
Gabriel G.
17/03/2024 19:52
Nie ukrywam czekam na kontynuację. To się pewnie za trzy -… »
Kazjuno
17/03/2024 16:40
Dzięki Gabrielu za krzepiący mnie komentarz. Piszę,… »
valeria
17/03/2024 15:17
Gotowanie to łatwizna, tylko chęci potrzebne :) »
Gabriel G.
17/03/2024 12:46
Kazjuno Jestem świeżo po lekturze wszystkich trzech części.… »
Jacek Londyn
17/03/2024 10:31
Proszę o chwilę cierpliwości. Zanim odpowiem na komentarze,… »
Kazjuno
17/03/2024 04:17
Czekamy z Optymilianem, ciekawi twojego odniesienia się do… »
Jacek Londyn
16/03/2024 12:26
Drodzy Koledzy po piórze. Dziękuję za komentarze. Jest mi… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:43
  • Nie poezją ja, a prozaiczną prozą teraz, bo precyzję lubię: nie komentarzem, a wpisem w/na shoutboxie zaczęłam, a jak skończę, to nie potomni, a los lub inna siła zdecyduje/oceni.
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:32
  • Pliszko - nie! Dość milczenia! Dopóki żyjemy! A po nas krzyczeć będą "słowa", na karcie, na murze...
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:28
  • To, jak skończysz pozwól, że ocenią potomni. Zaczęłaś komentarzem... pozwól/daj nam możliwość byśmy i Ciebie komentowali - jedno "słowo", póżniej strofy...
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:20
  • ech, Zbigniew Szczypek, fajnie wszystko, wróżba jest, choć niedokończona, ale z tego, co pamiętam, to Makbet dobrze nie kończy ;)
  • pliszka
  • 05/03/2024 22:58
  • A reszta jest milczeniem...
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty